No dobra, a teraz tak na poważnie. Kiedyś pracowałam w sklepiku z ubrankami dla dzieci, ale wtedy nie myślałam jeszcze o własnym
- i to był mój jedyny kontakt z dziećmi, jaki miałam w życiu. Rodziny brak, znajomych brak. Do tego mieszkamy w bloku, w którym średnia wieku wynosi 60 - więc sąsiadów też brak. W temacie dzieci jestem zupełnym laikiem, sama nie wiem jak sobie poradzę ze swoim.
Oby nikomu nie stała się krzywda...
No ale do rzeczy. Zaczęłam tak sobie przeglądać ten wątek o wózkach i stwierdziłam, że to dla mnie czarna magia! Boję się, że jak dojdzie do kupna, pojedziemy do sklepu i miła pani sprzedawczyni, która zna się na temacie równie dobrze jak ja, wciśnie nam jakiś kit. Dlatego chciałabym, z Waszą, kochane pomocą, zebrać kilka podstawowych informacji o wózkach (takich naprawdę podstawowych informacji).
Mianowicie:
1.Rodzaje wózków.
Domyśliłam się już, że gondola jest dla malucha leżącego, a spacerówka dla starszego dziecka (tzn. gdzieś tak od 1,5 roczku??).
A to takie coś, co wygląda jak koszyk na zakupy i w tym sobie dzidzia leży? To jest też gondola, tylko jakaś taka doczepiana?
2. 3w1 czyli... gondola, spacerówka i... fotelik samochodowy? Warto kupić takie all-in-one?
3. Co wózek powinien posiadać, czyli kilka słów na temat akcesoriów typu folia przeciwdeszczowa, torba na pieluchy... pompka do kół?
4. Waga - tzn. winda od półpiętra i ja, mała biedna kobietka, uginająca się pod ciężarem 5-litrowego baniaka z wodą Żywiec...
Ile taki wóz ważyć powinien, żeby moje dziecko nie zostało samo na świecie? ;-)
5. Co tam jeszcze Wam przyjdzie do głowy.
Wiem, wiem, straszna ze mnie ciemna masa, no ale cóż zrobić. Możecie się śmiać.
Mam nadzieję, że znajdziecie w sobie tyle cierpliwości, by to wszytko przeczytać... i jeszcze więcej - by odpisać... :-)