reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wprowadzamy nowe dania do jadłospisu

Moje dziecko chyba "dorosło" do jedzenia kaszek ryżowych;-) W końcu, po wielu nieudanych próbach, zjadła łyżeczką pół porcji ze 150ml mleka. Jak na nią to wyczyn, bo kaszki jej nie smakowały i po łyżeczce był wielki płacz :dry:
A jutro albo pojutrze startujemy z zupkami.
 
reklama
Szukam herbatki dla Kuby i mam z tym trochę problemów Nie może być rumianku (uczulony), koperku, laktozy (nietolerancja) i białka mleka (też uczulony), i jabłka też nie (UCZULONY!!!:wściekła/y:) przejrzałam chyba wszystko i jakoś nic nie mogę wypatrzeć:-( Ktoś ma jakiś pomysł?:dry:
herbatki z hippa?? właśnie przeczytałam skład i zdaje się że nie tam tych składników... ja mam herbatke "malinową z dziką różą " jest po 4 miesiącu ale jeszcze nie podawałam małemu. mi smakuje:happy2::cool2:
 
Anihira:

1) Herbatka malinowa z dziką różą , po 4. m- cu:
Składniki:
cukier, glukoza, ekstrakt z hibiskusa 1,5%, zagęszczony sok malinowy 1,5%, ekstrakt z dzikiej róży 1,5%, naturalny aromat, regulator kwasowości- kwas cytrynowy.

2) herbatka jabłkowa z melisą po 4. m-cu

=====

hipp ma śliwki po 4. m-cu;

aaaa - i polecam taki sklep www.dodomku.pl
mają salonik firmowy hippa i można sobie dokładnie spawdzić co ma jaki skład
DODOMKU internetowy sklep spożywczy. Zakupy spożywcze przez internet, z dostawą do domu, biura, firmy.#!
 
Ostatnia edycja:
Kuleczko_ok - ja nie wiem czy się powinnam wtrącać, bo sama jeszcze nie wprowadzam nowości i za wiele na ten temat nie wiem, ale jakoś tak intuicyjnie się odezwę.
czy Ty nie za szybko wprowadzasz kolejne potrawy ?
w poniedziałek marchewka, w czwartek marchewka z jabłkiem, w sobotę zupa jarzynowa, a wczoraj brokuły.
czy to nie za dużo potraw w takim krótkiem okresie czasu ?
ja wiem, że Ty niedługo wracasz do pracy, ale do tego czasu przecież nie nauczysz dziecka jeść wszystko.
z tego co czytałam nowe pokarmy podaje się maluchowi w niewielkich ilościach (jedną dwie łyżeczki), stopniowo zwiększając porcje. dietę należy rozszerzać bardzo powoli podając jeden produkt na kilka dni, aby w razie wystąpienia objawów nietolerancji łatwo było zidentyfikować źródło.
nietolerancja może objawić się wysypką, wymiotami, biegunką lub bólami brzuszka. czasem jeśli dziecko jeszcze nie dojrzało do nowego pokarmu cierpi na zaparcie i ból brzucha, a w stolcu znajduje się niestrawiona resztka nowego pokarmu.
 
Ja mam sklerozę, ale z tego co pamietam, to u nas dizłały te śliwki gerberowe, taki mały słoiczek to był. A te z hippa niestety nie.

A teraz z Tuśkiem mam odwrotnie, dużo i małogesto :-p.
 
Ostatnia edycja:
Gerber ma śliwki suszone (oraz śliwki suszone z jabłkiem - świetnie robią na zatwardzenie u dzieci), a Hipp ma śliwki przetarte, bardziej typowo deserowe.
 
Aga pewnie masz rację.

Na początku czytałam ze jedenym skłądnikiem ma karmić tydzień, póżniej ze 2-3 dni. Teraz z uwagi na zapierające właściwości marchwi jedziemy tylko na brokule (to taki malutki słoiczek gerbera 80g w składzie: 80% brokuł + 20% woda do przyrządzenia brokuł) i zaczeliśmy pić trochę wody.

I na razie czekam, po kupie w poniedziałek po czopku, jeszcze nie było.
Ale byłam bardzo zaskoczona wieczorem i nocą, Lena jadła o 20, 22, 24 i 4 rano i były to karmienia conajmniej 40 minutowe, a ja ledwo żyję. Nie wiem skąd ten głód, po wypróżnieniu poniedziałkowym? O 12 dziś mamy rehabilitację, może po ćwiczeniach coś ruszy. A co do ilości to włąsnie tak jemy około 2-3 łyżeczek.

Na razie wstrzymałam się z depridatem i laktulozą.
 
reklama
Czy któraś z was gotuje sama obiadki/ deserki dla dzieciaczków? W jaki sposób? Chętnie poczytam bo przy starszaku zdałam się niestety na mamę:baffled:
 
Do góry