reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wprowadzamy nowe dania do jadłospisu

Mam pytanie do mam cycowych.
Moja mała za tydzień kończy pół roku. Do tej pory jest tylko na cycu, ale czas już urozmaicić diete. Na początek dam jej przecier jabłkowy. 1 dnia łyżeczkę, następnego dnia 2 łyżeczki itd ? Kiedy marchew ? marchew ma być surowa ?
Nadal bede karmić piersią i pediatra powiedziała że nie musze małej podawać kaszek mlecznych ani kleików. Nie wiem co mam robić. Po jej zachowaniu chyba rozpoznam czy sie najada.
 
reklama
Kupinosia - ja rozszerzanie dietki zaczęłam od marchewki ugotowanej oczywiście i zmiksowanej na papkę, obok marcheweczki wprowadziłam sok jabłkowy rozcieńczany przegotowana wodą (bałam się że marchewka sama ja zapcha i będzie mieć problemy z kupką ;-)). marcheweczkę jadła 5 dni, potem wprowadziłam ziemniaczka do marchewki. a za pierwszym razem zjadła kilka łyżeczek - każdego dnia różnie je :tak: kaszkę od dwoch dni robię na moim mleczku :tak: ale chyba zacznę robić na wodzie i jakiegoś owocka w to wkomponuję :-)
 
kupionosia u nas również rozszerzanie rozpoczęte od marchewki...ja kupowałam w słoiczku...

pysia no moj tez to wcina...i az mu sie dziwie hihih
 
Moje dziecie ma dziś apetyt :szok::-D Aż mi się wierzyć nie chce ;-) Nawet zjadła zupkę jarzynową ;-) Co prawda z wielkim marudzeniem, ale najważniejsze, że zjadła.

No i dziś dostała na deserek nowość. Owoce z jogurtem gerbera. Niby po 6 miesiącu, ale nie miałam zamiaru jej tego dawać. No, ale Julka została sama z tatą, który nie wiedział, że z tym jeszcze lepiej poczekać i cały szczęśliwy, że da dziecku jeść dał jej pół słoiczka... Podobno wcinała i chciała więcej, ale on nie wiedział ile ma dać i dał tylko pół... Jestem ciekawa czy Julki nie uczuli :dry:
 
a nas porażkę poniosła cielęcinka z jarzynkami hippa :baffled:
odrucvh wymiotny, krztuszenie, czerwone załzawione oczy i wypluwanie wszystkiego na matkę :no::wściekła/y:
 
Krzyś wcina duże słoiki z mieseczkiem w całosci.. dostaje codziennie pół jabłka skrobanego i ze wzgledu na bobki słoikze sliwkami... pic nie chce nic
 
o ja, ciekawe kiedy moja Ola dojdzie do tego etapu - duży słoiczek w całości :-D
u nas jak 1/3 małego zje to jest święto :sorry2: no ale my jeszcze początkujący ;-)
dziś dodałam do kaszki jabłuszko - troszkę kwaśne ale nie było takie złe - no ale Ola standardowo kilka łyżeczek i koniec ;-)
 
reklama
Do góry