reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wprowadzamy nowe dania do jadłospisu

Ja polecam ciasteczka z hippa zalane mleczkiem i do tego jakiś owoc...ja miałam akurat banana...Pycha :-)
Przerobiliśmy wreszcie rybke i pomidory...efektów brak więc jest ok...a tak to z wariacji żywieniowych nic nowego :-)
 
reklama
U nas mały od kilku dni odmawia kategorycznie jedzenia zupek gotowanych przez mamę. Muszę spróbować słoiczków, może to mu posmakuje.!!!:no:
Ale owoce i kaszki to hej:tak::tak::tak:
 
dziewczyny a ja zrobiłam Karolci zupkę warzywną (ziemniak+marchewka+por) dodałam żółtko i trochę kleiku ryżowego bo za dużo wody mi się wlało :-( no i po taaaakich staraniach mała wzgardziła i miała co gorsza odruch wymiotny :-p
wczoraj robiłam jej ziemniaczka_marchewkę na masełku i dodałam kurczaka homogenizowanego z gerbera :-) młoda zjadłam podwójną dawkę :-):-):-)
sukces osiągnięty
a teraz mi napiszcie jakie jeszcze inne testowałyście przepisy?
A mozę już ktoś testował jakieś deserki domowej roboty - bo ja to tylko na słoikach jadę :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Anik któraś z dziewczyn tą strone polecała- sporo przepisów
http://malutka441.blogi.oilatum.pl/przepisy-dla-niemowlat/
 
Ostatnia edycja:
My dziś na obiadek mieliśmy dla przypomnienia mieliśmy marchewkową z ryżem, która wg Julki wcześniej była niejadalna, a dziś wciągnęła i wołała o jeszcze :-)

Jutro serwujemy królika. ;-)
 
Ja Matiemu już rybkę dawałam i mu chyba najbardziej smakowało (miałam z gerbera, jarzynki z rybą po grecku), potem jeszcze była chyba jakas zupka z kaszką manną, też gerber (zupka jarzynowa z kurczakiem i kaszą manną) i tez mu smakowało. Nadal nie toleruje z gerbera serii: jarzynki + cielęcinka (kurczak itd), ale chyba ta cielęcinka jest dla niego najgorsza :baffled::szok::confused:
Chciałam z gerbera kupić zupkę krem dyniowy z zółtkiem, ale ma w składzie masło (a inne mają olej niskoerukowy i tylko te kupuję), więc sobie podarowałam.
A owoce Mati je wszystkie bez marudzenia (oczywiście ze słoika)

Kaszki nadal 2 razy dziennie po 100ml (na obiad misiowy ogródek, na deser kaszka owocowa). Tylko tak mi coś więcej zjada, pisałam wcześniej, że mleka pije 100ml, a w kaszce, to w sumie ze słoiczkiem nawet 230ml:szok:
 
Pysia, czyli Mati na obiad je i słoiczek i kaszkę :confused:

a moja klucha wczoraj kiepski dzień do jedzenia miała - bardzo nie ładnie jadła :no: a w ogóle wczoraj miała poprzestawiane godziny bo jakoś dziwne godziny do spania sobie wymyśliła :dry:
 
U nas Julka tylko ten ostatni jadła. Ale w mojej wiosce to w ogóle ciężko żeby cokolwiek dostać. W sklepie który jest najbliżej mojego domu to ciągle widzę tylko, że są śliwki i jabłka w słoiczku i nic więcej :dry: Wczoraj pojechałam do Gdańska i uzupełniłam zapasy, żeby Julka na urlopie miała co jeść ;-)

Dziś testujemy królika. Najchętniej to posiekałabym i potraktowała blenderem tego co w klatce mieszka, ale jakoś nie mam serca go wypatroszyć :-D
 
reklama
Do góry