reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Wprowadzanie NOWYCH POKARMÓW...kiedy,jakie?

moja Alka na pytanie chcesz mleka odpowiada: kak bleko z uśmiechem na twarzy, a potem się męczy żeby je wypić:-p
reszta jedzenia bez zmian, czyli super:-)
 
reklama
Bedytka, wazne, ze pije, a nie pluje nim ;-):-p:-D

U nas apetycik dalej super :tak: No i moje dziecko ma juz swoje smaki ;-):-) Musze jej czasami pytac czy np. woli jajko czy parowke :-palbo czy chce mleko czy jogurt :-)
 
u nas jedzenie w śladowych ilościach:confused:
jedyne co jest pewnikiem to jajecznica , jak spytam czy chce to usmiech na cała paszcze niestety chyba nadal możemy podawac dwa jaja na tydzień choc ja czasami przeginam i dochodzi do 5:zawstydzona/y:
 
Mada, a czemu mozecie podawac tylko 2 jajka w tygodniu? Bo chyba cos mnie ominelo :sorry2:

Ewus, rybki zdrowe, wiec skoro jej smakuje wegorz (nad morzem najlepszy!:tak::-))to niech sie nim zajada do woli, wazne ze cos je :tak::-)

A u nas apetyt dalej duzy :tak: Moze nie az taki jak tydzien temu, ale je :-p Wczoraj nie zjadla obiadu, nie bylo szans jej wcisnac, tylko wciela na imprezie plenerowej porcje frytek i do tego jogurt :-p

A jajka w kazdej postaci zje :tak::-) Bardzo lubi :tak:
Za to zauwazylam, ze nie przepada za slodyczami. Polize kawalek czekolady czy ptasiego mleczka i mi oddaje.
 
Sandra- nie mamy alergii i nic w tym stylu ale myślałam ze nadal można podawac 2 na tydzień:zawstydzona/y:to ile można w tym wieku?? czy juz nie ma ograniczen, jak tak to super, bedzie jadła chyba codziennie:-p
Ami tez raczej lize słodycze i odstawia i baaardzo dobrze bo przy 16kg juz teraz zrobiłby sie z niej pączek gdyby słodkosci lubiała:-D
 
Mada, Sara je jakies 3 jajka w tygodniu, tak srednio, ale nieraz je np. na sniadanie jajecznice, a w zupie ma kluske lana robiona na jajku. Nie mam pojecia ile sztuk w tygodniu mozna dawac dzieciom w wieku naszych, ale u nas byly takie tygodnie, ze jadla jajca codziennie i nic jej nie bylo :tak::-)
 
ja też raczej jajka ograniczam, trza sprawdzić ile można, bo może wcale nie trzeba się tak cackać i jak dzieci lubią to podawać:tak:
 
Jak tam z menu dzieciaczkow? :-)
U nas w tej chwili wyglada to mniej wiecej tak:

7:30 - 250ml mleka
10:00 - sniadanie: jajecznica/jajko w szklance/2 parowki/2 kielbaski drobiowe i do tego albo kromeczka z maslem albo pomidor albo ser bialy ze szczypiorkiem i smietana lub czasami dostaje sloiczek musli z jogurtem albo musli z owocami
14:00 - obiad jednodaniowy (czasami duzy sloik po 18 mies.)
17:00 - owoc (kiwi, banan, kawalek jablka, winogrona, maliny itp.) lub Danonek albo jogurcik
18:30-19:00 - kolacja: zamiennie ze sniadaniem, czesto je tez lososia wedzonego/ tunczyka/ rybki z firmy Appel albo kanapke z tartym zoltym serem i do tego np. pomidor (uwielbia pomidory) albo z jakas inna pasta
21:00 - 250ml mleka

Do tego w ciagu dnia wypija ok. 750 ml soku/herbatki/wody itd. i podjada czasami jakies paluszki albo herbatniki.

Oczywiscie sa odstepstwa od reguly, bo od 2 dni idzie spac ok. 19:00 (nie chce spac w ciagu dnia), wiec omija albo podwieczorek albo kolacje :-p
 
reklama
U nas tak:

- 7-8 rano, po obudzeniu - ok 250 ml mleka z kleikiem;
- ok 10 tej drugie śniadanie (płatki mussli wielozbożowe z jogurtem, kanapka z masłem i pomidorem, rzadziej z wędliną, jajecznica na maśle);
- ok południa zupa;
- 16-17 -ta, drugi obiad, nasz, który jemy po powrocie męża z pracy.
- ok 21 kolacja, miska kaszki Hipp z owocami.

W międzyczasie codziennie owoce do pogryzania, czasem chlebek (bo go uwielbia), non stop dostępne picie (soki rozcieńczane wodą źródlaną).
 
Do góry