reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wprowadzanie nowych pokarmów

Ja gotuję od dawna ale to dlatego że mam warzywa z tatowego ogródka. Gotuje przeważnie na dwa dni, a gdy czasem już nie mam siły to w zapasie mam zawsze jakieś dwa kupne słoiczki.
Jak narazie wszystkie zupki Mateuszkowi smakowały - tylko kalafiora odstawiłam bo miałam wrażenie że po nim Mateoś gorzej spał w nocy.
Za to w użyciu były już:
brokuły
dynia
buraczek
groszek zielony
fasolka szparagowa
pomidorek
W każdej zupce jest ziemniaczek i marcheweczka a także troche koperku i pietruszki i masełka. Czasem dodaje też płatki ryżowe
 
reklama
Dziewczyny :)
Może mogłybyście mi coś poradzić... Moja koleżanka próbuje swoją córeczkę przyzwyczajać do picia z putelki soczków, herbatek i.t.d Niestety mała za nic nie chce pić z butelki :( Koleżanka niestety już nie ma mleka. Lekarz nic nie była jej w stanie poradzić .... Paulinka jest młodsza od naszych dzieciaczków o miesiąc. A i jeszcze jedna ważna informacja, wykorzystano wszelkie możliwe smoczki i butelki łącznie z niekapkami (z miękkim i twardym ustnikiem), łyżeczką napije się troszkę ale nie dużo. :no::no::no:
Czy któraś z was miała podobny problem???? Czy mogłby cś poradzić????
Proszę, bo koleżanka już powoli wariuje. Lekarz nic nie poradziła tylko kazała poić: " Bo dziecko MUSI pić!" to jej słowa... no dobrze tylko jak to zrobić????
 
co do pojenia - to pojęcia nie mam, może przemycić coś strzykawką:nerd:

Osinko - to pęknie, Agatka to poprostu mały smakosz i ma bardziej wyrafinowane potrzeby niż zwykłe utarte jabzo:-)

a żółtko jak dajecie - ugotowane i rozkruszone w zupce?
 
Ja Młodej podaję ugotowane z odrobiną masła jako dodatek do ziemniaków. Jeżeli już mi się uda coś dać jej zjeść.:-)
 
Ja podaję 1/2 żółtka co drugi dzień. Rozgniatam widelczykiem i mieszam z zupką.

Moje Słoneczko też nie przepada za piciem. W nocy popija troszkę wody z buteleczki, a w dzień daję mu soczek, albo wodę mineralną w buteleczce z ustnikiem niekapkiem. Czasami się bawi, a czasami coś sobie łyknie.
 
dziewczyny,, może wpadła Wam w ręce informacja - czy można podawać naszym maluchom zwykłe suszone śliwki?? tzn. ugotowałabym śliwki, zmiksowała i podała Agatce, bo ma problemy z wypróżnianiem (po marchewce szczególnie)
 
Osinka wydaje mi się ze można bo przecież śliwki w słoiczkach dla dzieci są dostępne już chyba od 5 miesiąca.
 
Osinka Napewno są dostępne suszone śliwki w słoiczkack Gerbera i soczek z hippa .
Ja myśle, że wolno tylko nie dużo bo sliwki mają ślne działanie.
Ja dawałam Kubie taki kompocik gotowałam dwie trzy śliwki bo u nas też problem kupowy jest nadal. Staram się dawać mu dużo świeżych owoców ( tych co można) i dużo dużo pić.
 
reklama
suszone śliwki słoiczkowe jakoś przestały działać na moją Agatę!
na szczęście Agatka w końcu polubiła herbatkę jabłkową z hippa, ona na Filipka Catherinki dobrze działała kupkowo, więc może i na moją Agatę zadziała! ;-)

ile Wasze dzieci piją?? Agatka potrafi ostatnio wypić 150-160ml herbatki jabłkowej, poza tym dostaje moje mleko i 1 frutapurę dziennie (albo inny słoiczek z owocami)
 
Do góry