reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wrzesień 2009

ja mam taka ciotke wpaniala spokojna kobieta ma meza debila ktory aktualnie siedzi w pierdlu a ona chciala kiedys sie rozwiesc ale grozil nozem i powiedzial ze pozabija cala nasza rodzine wiec ona ze strachu na jego skiniecie zostala.
 
reklama
Elaine strasznie poruszyl mnie twoj post... z okazji,ze i ja nie mam za ciekawych wspomnien z dziecinstwa,tylko u mnie gorzej..mama pila. Tfu nie wiem czy gorzej,bo w sumie awantur w domu jako takich nie mialam,ale to bylo straszne.Powiem ci szczerze,ze jakos wyzbylam sie tego z pamieci i tak sie usmiecham i udaje,ze bylo nawet niezle. Aczkolwiek moja siostra to pamieta tylko zle chwile. takze wspolczuje ci strasznie i nie wiem co poradzic.Teraz masz swoja rodzinke i dbaj o nia najbardziej na swiecie,stworz taki dom jaki sama chcialas miec a wszystko JAKOS sie ulozy. To moj sposob na zycie :) A mama... no cos,pewnie nigdy nie pojdzie na policje.."swoich" sie zawsze jakos chroni,mimo wszystko,mimo,ze sa zli. Zycze Ci swiat pelnych milosci :*
 
Kochane- nawet nie wiecie...ile mi otuchy dałyście- Waszymi ciepłymi słowami i tym, że tam gdzie jesteście teraz zatrzymałyście się na chwilkę i byłyście przez tą chwilkę przy mnie...Dziękuję Wam wszystkim i każdej z osobna tak mocno, jak tylko potrafię. Jutro przy Wigilijnym stole trzymając opłatek w ręku będę z Wami myślami... DZIĘKUJĘ... :***
 
To właśnie tego wieczoru, gdy wiatr zimnym śniegiem dmucha - w serca złamane i smutne, cicha wstępuje otucha.
To właśnie tego wieczoru, od bardzo wielu już wieków, pod dachem tkliwej kolędy, Bóg się rodzi w człowieku.
Radosnych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia .

życzy


Agnieszka z rodzinką
 
Świeciła gwiazda na niebie
srebrna i staroświecka.
Świeciła wigilijnie,
każdy ją zna od dziecka.

Zwisały z niej z wysoka

długie, błyszczące promienie,
a każdy promień – to było
jedno świąteczne życzenie.

I przyszli – nie magowie

już trochę podstarzali –
lecz wiejscy kolędnicy,
zwyczajni chłopcy mali.

Chwycili w garść promienie,

trzymają z całej siły.
I teraz w tym rzecz cała,
by się życzenia spełniły.

Leopold Staff
 
ELAINE wiem o czym piszesz bo ja tez tak miałam. Stary pił , a z domu wyniósł się jak ja miałam ok 18 lat. Mama nie mogła dobrze dojść do siebie . Długo jeszcze stawała na baczność jak słyszała kroki w korytarzu. Niestety nie nacieszyła się długo wolnością bo zmarła w ciągu czterech lat.

A ja zagladam żeby Złożyć Wam najgorętsze zyczenia świąteczne. Zdrowych, pogodnych Świąt Bożego Narodzenia. Dużo ciepła i radości w rodzinnym i przyjacielskim gronie!!!!!!!!
 
reklama
Kochane! Zdrowych i pogodnych swiąt w gronie Waszych najblizszych Wam życzę. Niech smutki i choróbska na ten czas odejdą precz!!!!! (i najlepiej w ogóle już nie wracają)
 
Do góry