reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2009

Oj dziewczyny, z tym spaniem to faktycznie masakra.U nas to samo-ja upatruję to w tym, że pije w nocy i wybudza się po prostu na butelkę. Coraz bardziej mnie wkurza to wstawanie w nocy-bo tak jak mówicie-to już w końcu ponad 2 lata!:wściekła/y: I ani jednej nocy nie przespanej. :wściekła/y:
Próbowałam podawać wodę zamiast mleka czy herbatki- za nic w świecie nie chce. Nie pozostaje mi nic innego jak rygorystycznie i definitywnie wyrzucić butlę i przecierpieć kilka nocy w darciu:baffled:. Nic innego nie przejdzie. Rozmawiałam z lekarką-i ona też twierdzi, że wybudza się z przyzwyczajenia na flaszkę.Nie będzie butli-nie będzie wybudzania.

Zabawki-wie już co jego i jeśli jakieś dziecko mu zabierze to płacz:sorry:.
 
reklama
DSC02558.jpgElaine u nas też masakra ze spaniem, mozę ze 2/3 tygodnie było dobrze tzn. spał do ok.6. Teraz znowu kilka razy się rzebudza, atu niby picie, tu siku, tu się boi...kurcze nie wiem o co chodzi. Ja łażę nie przystomna, codziennie rano muszę wstawać do pracy, nie raz już zemdlalam z przemęczenia. Dodam, że nic nie skutkuje, kilka razey próbowaliśmy być twrdzi z mężem, to było tak, że mały potrafił nie zasnąć przez całą noc, żeby postawić na sowim, natomiast my padaliśmy.
Przenieślismy go do swojego pokoju, nowe łożko,kołderka itp. i nic :( dalej to samo. Kiedy to sie skończy przecież ma już skończone 2 lata.
Natomiast w dzień to anioł dziecko, wszystko rozumie, wszystkiego słucha....jest grzeczny itd. Mówi nam już całymi zdaniami, zna kilka wierszyków jest przecudowny, a jak przyjdzie noc to mały diabełek z niego:(
Dodałam zdj, jego królestwa,,nie wiem co mu nie pasuje...chyba braku obecności mamusi...
 
Dooda- :((( Cóż mogę Ci poradzić? Sama z tym się borykam:-(
Wczoraj w ciągu dnia ograniczałam mu butelkę i dostawał picie z kubka. W nocy pierwszy raz nie dałam butli. Zawzięłam się w sobie-i trudno, przetrwam. Jeśli tylko ma spać i to dla jego dobra,to się przemęczymy. O dziwo-nastawiłam się na mega płacz i ciężką nockę. Było lepiej niż w noce gdy pił z butli. Co prawda-zgryzł smoczek, zrobiła się w nim dziurka i powiedziałam wieczorem, że smoczek popsuty, trzeba go wyrzucić itp. ( na dodatek ze mnie wredna matka, bo zanurzyłam końcówkę w pieprzu:-p). Mały posmakował, stwierdził że jest "beee" i poszedł wyrzucić komisyjnie do śmieci. W nocy po przebudzeniu szukał butli ale mu tłumaczyłam że nie ma, bo przecież popsuty i wyrzucony. Posłuchał, kładł się i zaraz ponownie zasypiał. Mieliśmy dziś 3 pobudki. Jakoś daliśmy radę. Mam nadzieję, że dziś będzie już znów o krok do przodu.:cool:


Nikoś ma Doodo cudne łóżeczko-jeśli popija z butli w nocy tak jak u nas Borys to może być przyzwyczajenie:-(. Ja spróbuję najpierw to wyeliminować a później zobaczymy dalej. Pisz jak to u Was przebiega:tak:.
Współczuję, bo sama chodzę na rzęsach-a Ty jeszcze do pracy....:-(
 
Hej dziewczyny,
U nas dzisiaj znów masakra... tzn największa do tej pory. Wybudził się na maxa po 3 w nocy i nie chciał spac. Oczy jak 5zł i mówi że mu się nie chce spać. Straszyliśmy księżycem i nic. Nie zasnął dopóki nie dostał butli. A tyle wypił kompotu że pampersa przesikał i kazał sobie zmieniać pieluche. Ja mam dość i tego smoka i tego nocnego picia i jedzenia. Tłumaczymy mu że mama i tata nie jedzą w nocy a on swoje. Spi z nami i ciągle mu źle. Reki do przytulania też dawać nie chce bo nie umiem spać w tą stronę... o jaka wyrodna matka ze mnie:-D
Zobaczymy co będzie dzisiaj.. ale chyba też się zawezmę i choć bym miała nie spać to nie odpuszcze:-D
 
Hej, Jogobelka współczuje, niezłego masz łobuziaka:rofl2: bądź dziś twarda i nie odpuszczaj, bo później będzie coraz gorzej,jak raz zobaczy, że wymiękasz to nie odpuści.
jak czytam o 2 latkach co dają w nocy popalić to dziękuję Bogu, że mnie to nie dotyczy. Zuzka jak skończyła roczek to każdą noc przespała. Ma tylko swojego widzimisię przed spaniem, że po gołym brzuchu trzeba ją głaskać, aż zaśnie :-pmamy niezły ubaw jak zaczyna koszulkę do góry zadzierać to już wiadomo o co chodzi hehehe. W nocy w ogóle już nie sika, rano od razu idzie na nocnik. Ostatnio to nawet obudziła się o 5 rano że kupę chce, zrobiła na nocnik i dalej poszła spać. Nie wiem tylko co z tymi jej kupami bo ma straszne zatwardzenie, zdaje się że dużo pije w ciągu dnia, je owoce, jabłka a już z 3 miechy tak ma :cool2:

Dooda - łóżeczko extra, mój chrześniak ma podobne, rewelacja. Przymierzam się do eksmisji małej do drugiego pokoju, ale już widzę tą histerię :wściekła/y:w oczach i nie wiem czy mam w tej chwili dość siły i uporu żeby wprowadzić zamiar w czyn.
 
Ostatnia edycja:
Hey
No u nas też maskarka ze spaniem, ale nasza w nocy do nas poprsotuy przechodzi i nas delikatnie mówiąc stara się zrzucić z łóżka. Tez zmieniłam Jej łóżeczko i już było lepiej, ale małe przeziębionko i mamam wzięła Ją do swojego łóżka i na powrót. Dobrze z tym,że 2 razy w nocy jak płacze to kładę się w Jej łóżeczku i śpi dalej, ale za 3 razem nie odpuszcza i przychodzi do nas. Dooda super łóżeczko, ja nie wiem czemu On nie chce spać w takim cudnym łóżku? Ale poczekaj może się wkońcu przekona. My codziennie mówimy Milka ale masz śliczne łóżeczko z konikiem i wiesz Ona jest taka wtedy dumna i chce w nim spać tylko ze mna:(( Zmykam do dentysty narazie:)
 
ło matko to kazda z nas ma jakies przeboje.... Moja ostatnio przez 2tyg wstawała o 5/6 nie wiem co jej sie poprzestawialo, ja zas chodzilam o 24 spac wiec mega sie nie wysypialam. O popoludniowych drzemkach nie mam mowy i juz. Ale juz wszystko wraca do normy i wybudza sie ok. 8 a chodzi spac o 20. Niestety dalej ok.24 daje jej mleko modyfikowane przez sen wypija, normalnie nie lubi. Z jednej str chcialabym zrezygnowac z tego(wiem ze ma negatywny wplywa na zeby) ale z 2giej Ala jest chudzinką wciaz wazy nie cale 11kg wiec same rozumiecie.... Normalnie przesypia cala noc, ale od urodzenia ma tak ze raz na miesiac lub na 2 miesiace wybudza sie ok.3 w nocy i jest gotowa do zabawy i wtedy nie ma zmiluj sie bawimy sie do rana, ale juz przywyklam.... Gorzej mialam w sierpniu jak przyszla "taka" nocka ja polozylam sie przed 1 w nocy spac a ona o 1.10 juz byla wyspana. I wtedy bawilysmy sie do 8 rano myslalam ze zwariuje...
 
jeszcze powiem Wam jedno dziewczyny jak pozegnacie sie ze smoczkiem napewno bedzie lepiej. Ja sama bylam w szoku jak odstawilysmy smoczek i 3 nocki byly zarwane, a potem nie moglam uwierzyc jak moje dziecko super spi. Juz nie miala sie po co wybudzac, nie szukala smoczka takze zycze wytrwalosci!
 
reklama
Witam po nocce,
Wprawdzie położyłam Miłosza spać do łóżeczka ale wybudzał mi się średnio co pół godziny więc i tak nic nie mogłam zrobić. Za to jak już poszłam spać to chciał moja rękę wiec dostał ją do łozeczka przez szczebelki ale i tak mu to nie pasowało i gadał i gadał... w końcu juz nie miałam siły przy nim siedzieć i ok 1 w nocy wzięłam go do siebie. Tak wiem poległam ale nie daję rady. Może byłoby inaczej gdybym rano nie musiała wstac do pracy tylko mogła z nim odespać bo w weekendy przy dobrych wiatrach to potrafi z nami przespac do 9 :) Mam mocne postanowienie, że podczas urlopu w grudniu wezmę się za niego i może przez tydzień lub dwa uda mi się go wyprowadzić na prostą. Mleka nie było a jedynie picie bardzo rozcieńczone wodą.
Zmieniliśmy mu ostatnio mleko z nestle junior na bebiko truskawkowe i dostał zatwardzenia. Od wtorku nie zrobił kupki a przecież dzis już czwartek.

Miłego dnia Wam życzę mamuśki
 
Do góry