reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Wrzesień 2009

Inka może faktycznie przez pogodę, do tego szef-kretyn i szalejące hormony....
Nie martw się - najważniejsze, że z pracą już uregulowane, z jednej strony przykro, że szef tak postawił sprawę, ale za to poświęć teraz więcej czasu sobie, niedługo wiosna, potem zakupki dla maleństwa i będziesz się cieszyć, że w pracy siedzieć nie musisz ...:-D

Szyszunka ja ciśnienie mam w normie, ale z pulsem też mam wariactwa. Ciśnienie 115/70 i puls 115:szok::sorry2: Zobaczę teraz jak będę u rodziców, bo w domu nie mam aparatu....?
 
reklama
Dziewczyny czy wy mierzycie ciśnienie i puls na ciśnieniomierzu elektronicznym????

Pytam, bo i ja mam dziwnie wysoki puls (zazwyczaj ponad 100), i wtedy czuję że serce mi wali jak szalone. A kiedy jestem na wizycie u gin to jest wszystko w normie. Powiedziałam mojemu gin o tym moim pulsie a on na to, że zazwyczaj te ciśnieniomierze elektroniczne trochę zawyżają :confused::confused::confused::confused::confused::confused:.
 
Ach dziewczyny co ja bym dała za L4 na przynajmniej miesiąc...a tu nie mogę z pewnych względów:zawstydzona/y::-( i mimo, że uwielbiam moją pracę, to najchętniej teraz wiłabym gniazdko dla dzidzi, gotowała obiadki i skupiła się całkowicie na brzuszku:blink::cool2:... wzięłam tydzień wolnego i już mi mina rzednie na myśl, że w poniedziałek powrót, no i w sobotę mam jeszcze delegację:baffled::-(
 
ja mam w domu ciśnieniomierz elektroniczny, ale wczoraj u wujek na zwykłym lekarskim miał tez wysokie-znaczy ja miałam jak dla mnie ok 110-115 miałam ponad 130, wiec coś już nie tak, ale ciśnienie jeszcze dośc dość, tylko to kołatanie własnie serca i puls wysoki, jak byłam u lekarki w zawiązku z infekcją, to pytała sie, czy aby nie rpzechodziłam zapelnia mięśnia sercowego, bo puls 120 prawie, zrobiła szybkie ekg, ale nic nie wyszło, ale kochane siedzę przy kompie a puls ponad 90......dostałam narazie Validol, nawet pomaga tylko ze po jakimś czasie, magnez3xdziennie i dorażnie jak skoczy ciśnienie Depegyt. W piątek za tydz mam wizyte u gina to jeszcze to skonsultuję, ale wielu lekarzy przymyka oko na puls, ze to normalne, bo serce za dwoje pracuje, ale u mnie to druga ciaża i w poprzedniej wszystko ksiażkowo-a tez dwoje nas było:-), teraz normalnie nic nie mogę zrobić, czuję sie jak kaleka, wrzucę pranie a puls jakbym jogging uprawiała, zacznę sie krzątac po domu i padam a serce wali jak szalone!
No coż, wazne że sama nie ejstem.
 
Inka, a moja 2,5 letnia corcia mysli,ze dzis ona bedzie rzadzic w domu :wściekła/y:

Cisnienia to ja nie mialam mierzonego w ogole :no: masakra jakas, ale tu w UK uwazaja chyba,ze to nie jest konieczne.. :szok: teraz napewno mam za wysokie hahahaha :-D

Jagolek to tak jak ja, lubie swoja prace, ale jak sobie pomysle,ze jutro mam isc to brrr i jeszcze wstac o 4,50!!! :szok: tez najchetniej to bym juz zostala w domu, ale raczej sie tak nie da...:dry::sorry2:
 
Ja też mam nerwa od wczoraj :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Oczywiście bez powodu, hehehe. Jeszcze na dodatek dzisiaj próbowałam włączyć odkurzacz i co?!?! Nie działa!!!! Szlag człowieka może trafić. Więc pojechałam i kupiłam nowy :-D:-D:-D Zaraz zabieram się za sprzątanko, tylko nie wiem od którego kąta mam zacząć:-D
 
reklama
Do góry