Madzik życzę Wam powodzenia

dzielny z Twojego synka chłopak

oby się wszystko udało i mam nadzieję, że z tych wszystkich dolegliwości poprostu wyrośnie
Marta u nas stopniał dziś śnieg, ale nasz bałwan się trzyma

ale cóż widzę, ze zaczyna znowu padać, ale przy takiej temperaturze wysokiej to długo nie poleży.
Fajnie, że malutka tak Marietce pomaga

miejmy nadzieję, że tak nadal będzie
W niedzielę po południu wpadną do nas znajomi na kawę niby imieninową do męża, ale muszę coś jeszcze do przegryzienia zrobić...wymyśliłam, że do kawy zrobię tiramisu, a dwie sałatki z wędzoną piersią z kurczaka, której zapomniałam kupić i właśnie mi się przypomniało...zrobię z brokułową z sosem czosnkowym i walnę jeszcze szyneczkę w galarecie z nadzieniem ;p styka szybko i wygodnie ;p może jak mi się będzie chciało to zrobię trochę domowego sushi, tylko w biedronce muszę kupić te wodorostki sprasowane ;p aż się głodna zrobiłam.
Jestem wkurzona, bo kalendarze na dzień babci i dziadka jeszcze nie przyszły i jakoś szczerze wątpię, że przyjdą na czas...