aniawos
Fanka BB :)
Cześć,
agusia dasz radę sama, chociaż u mnie mąż zanosił torby do pokoju, bo mnie zabrali na salę. No i był od razu po porodzie, a to było miłe.
misiako a brokuły można?? no i rzeczywiście pojutrze Leon będzie z Wami..
wrześniowa ja też myślałam o dokarmianiu..ale na razie walczę, próbujemy tylko cyckiem..zobaczymy jak wyjdzie. Koleżanka doradzała, żeby na noc dawać modyfikowane, żeby pospała, ona tak robiła..no niby ok..ale jeszcze próbuję cyckiem.
nanusia powodzenia, oby to było to..
magda współczuję kolek..u nas Iga płakała po 2-3h non stop..straszne...modlę się, żeby Ada nie miała...chociaż to wyciskanie kupek martwi...mam nadzieję, że sie to unormuje.
Jutro ostatni dzień mój mężuś siedzi w domku,w środę idzie do pracy...trochę mi smutno, chociaż już miałam momenty, że chciałam żeby wrócił.
Moje dziecko zasnęło w łóżeczku..ale pewnie do 1-szego karmienia...potem wyląduje w wyrku z mamusią...
bebzonik no zajadam się herbatnikami maślanymi, owsianymi, wczoraj piekłam jabłecznik i wpierdzieliłam połowę sama..dzisiaj babkę piaskową i znowu kawałek zjadłam...czyli wyboru dużego nie ma, ale ilości zjadane przeze mnie są dużo za duże
agusia dasz radę sama, chociaż u mnie mąż zanosił torby do pokoju, bo mnie zabrali na salę. No i był od razu po porodzie, a to było miłe.
misiako a brokuły można?? no i rzeczywiście pojutrze Leon będzie z Wami..
wrześniowa ja też myślałam o dokarmianiu..ale na razie walczę, próbujemy tylko cyckiem..zobaczymy jak wyjdzie. Koleżanka doradzała, żeby na noc dawać modyfikowane, żeby pospała, ona tak robiła..no niby ok..ale jeszcze próbuję cyckiem.
nanusia powodzenia, oby to było to..
magda współczuję kolek..u nas Iga płakała po 2-3h non stop..straszne...modlę się, żeby Ada nie miała...chociaż to wyciskanie kupek martwi...mam nadzieję, że sie to unormuje.
Jutro ostatni dzień mój mężuś siedzi w domku,w środę idzie do pracy...trochę mi smutno, chociaż już miałam momenty, że chciałam żeby wrócił.
Moje dziecko zasnęło w łóżeczku..ale pewnie do 1-szego karmienia...potem wyląduje w wyrku z mamusią...
bebzonik no zajadam się herbatnikami maślanymi, owsianymi, wczoraj piekłam jabłecznik i wpierdzieliłam połowę sama..dzisiaj babkę piaskową i znowu kawałek zjadłam...czyli wyboru dużego nie ma, ale ilości zjadane przeze mnie są dużo za duże
