wrześniowa
Fanka BB :)
Uch Dziewczyny dziękuję za miłe słowa...ja naprawdę ch****nie pozytywnie byłam nastawiona całą ciążę a po porodzie jeszcze bardziej. Też wychodzę z założenia, że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko. A teraz... I to parcie na karmienie piersią, wszyscy powtarzają: "chociaż 3 miesiące", "na razie nie dokarmiaj" itd itp aż wstyd mi się przyznać,że muszę czasem dać butlę bo to równoznaczne z tym, że sobie nie radzę i idę na łatwiznę. A ja przecież chcę jak najlepiej dla mojego Kochanego synusia.