reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

wrzesień 2011

Cześć dziewczyny:-)

Postanowiłam zajrzeć do wątku mamuś, które są ostatnie do rozpakowania się na forum;-) Życzę duuuużo zdrówka dla Waszych pociech no i dla Was:-) abyście lekko zniosły te 9 miesięcy a na prawdę szybko Wam przelecą:-D Ja niedawno tylko patrzłam na powiększający się brzuch i z przerażeniem wchodziłam na wagę licząc dodatkowe kilogramy a teraz już noszę na rękach mojego klopsika i to jego wagę śledzę bo moje ciążowe kilogramy już prawie poszły w niepamięć;-)

Pozdrawiam
mamusia planowo listopadowa a ostatecznie październikowa:-D
 
reklama
Ja w ogóle nie wstaje na siusianie. Może macica jeszcze mi nie naciska na pęcherz.

Jeśli chodzi o to jakie jest prawdopodobieństwo chłopca czy dziewczynki wygląda następująco. Plemniki męskie dzielimy na dwa rodzaje te męskie XY i te żeńskie XX. Plemniki XY(z męskim kodem genetycznym) są szybsze ale nie są wytrzymałe (jak nasi panowie:)). Natomiast z żeńskim kodem genetycznym (XX) nie są szybkie za to bardzo wytrzymałe (dokładnie jak my:)). Więc jeśli kochasz się dokładnie w dniu owulacji jest większa szansa na chłopca. Natomiast jeśli kilka dni przed większa szansa na dziewczynkę (plemniki XX dłużej potrafią przetrwać). Ale cały czas oczywiście mówimy tylko o prawdopodobieństwie.

Tak ja też podziwiam te dziewczyny, które mają masę na głowie. Ja dzisiaj cały dzień zdycham. Nie miałam nawet siły zrobić obiadu, myślałam, ze zemdleję. Koszmar. Teraz wieczorkiem jakby troszkę lepiej. A u Was jak?
 
Ja dzis bylam na zakupach, pozniej zrobilam obiad, naszykowalam na jutrzejszy obiad( maja byc pierogi, wiec wole miec szystko dzien wczesniej naszykowane), zrobilam pranie, na koniec pozmywalam naczynia, i podloge w kuchni, i nawet nie jestem bardzo zmeczona
Fleur, Fenulka ja tak mialam w pierwszej ciazy, sennosc, nic mi sie nie chcialo, widocznie Wasze fasolki tego potrzebuja. na szczescie teraz jest u mnie calkiem inaczej, mam nadzieje ze tak zostanie, zeby tylko ten brzuch tak nie bolal
Gosiek dziekuje za pamiec
Nesme wspolczuje Kochana tego samopoczucia, u mnie ciagle ten bol w brzuchu i cyce jak donice:-D

A w ogole to chyba moja kotka bedzie ze mna razem w ciazy chodzic, caly dzien sie z kocurem bzyka:-D
 
Dziewczyny,
czy wy równiez tyle razy w nocy sikacie ? ja dziś byłam chyba 4 razy :crazy:
Fenulka u mnie teraz sie uspokoiło ale chyba tez z tego wzgledu ,że staram sie pic mniej wieczorem bo tez wstawałam czesto.
Madzik to sie zgaryłyscie z Kotką :) mi też brzuch czasami pobolewa ale teraz juz mniej wczesniej prawie codziennie .Widocznie Twoja Fasolka jest bardziej wyrozumiała bo wie ,ze ma rodzenstwo i musi byc grzeczna :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
A mnie dziś jakoś zęby bolą, wrażliwe są na wszystko, na mycie szczoteczką, zimne, słodkie. Wiem, że ból zębów może być jednym z objawów w ciąży, ale to raczej dopiero jak się u maleństwa kościec kształtuje, więc to chyba za wcześnie :-). Dziewczyny, ale pamiętajcie o ząbkach, bo w ciąży nie powinno się stosować u dentysty znieczulenia, więc mam nadzieję, że macie wszystko poleczone i zdrowiutkie. Ja mam niestety jeden do leczenia i problem, bo od lat leczę ze znieczuleniem a teraz nie mogę i trochę się dygam :zawstydzona/y:.
Słodkich snów i spokojnej nocki :happy:
 
Ja w ogóle nie wstaje na siusianie. Może macica jeszcze mi nie naciska na pęcherz.

Jeśli chodzi o to jakie jest prawdopodobieństwo chłopca czy dziewczynki wygląda następująco. Plemniki męskie dzielimy na dwa rodzaje te męskie XY i te żeńskie XX. Plemniki XY(z męskim kodem genetycznym) są szybsze ale nie są wytrzymałe (jak nasi panowie:)). Natomiast z żeńskim kodem genetycznym (XX) nie są szybkie za to bardzo wytrzymałe (dokładnie jak my:)). Więc jeśli kochasz się dokładnie w dniu owulacji jest większa szansa na chłopca. Natomiast jeśli kilka dni przed większa szansa na dziewczynkę (plemniki XX dłużej potrafią przetrwać). Ale cały czas oczywiście mówimy tylko o prawdopodobieństwie.

Tak ja też podziwiam te dziewczyny, które mają masę na głowie. Ja dzisiaj cały dzień zdycham. Nie miałam nawet siły zrobić obiadu, myślałam, ze zemdleję. Koszmar. Teraz wieczorkiem jakby troszkę lepiej. A u Was jak?
nesme a jak przed, w trakcie i po?? to co bedzie??:-)

Poczytałam wszystko..zamiast wziąć się od rana za pracę, bo trochę mam roboty, to ja sobie nadrabiam zaległosci forumowe...
Co do odpisywania wszystkim o wszystkim..ja poprostu nie pamiętam..jak czytam wiem co mam napisać, jak skończę..nie wiem..nie umiem cytowac..max jednego posta:-) nie znamy się tak, żeby kojarzyć dobrze osoby itp..chyba przyjdzie to z czasem.
Co do dużej ilości dodatkowych wątków..dla mnie nowość..kiedys byłam bardzo dlugo na innym forum i właściwie wszystko było w jednym, tylko nasze fotki w osobnym. Tez było ok. Ale pewnie przyzwyczaję się i do takiego systemu.
megi narobiłaś mi z rana smaka na kalafiora, ale skąd ja go teraz wemzę??
co do sikania, w nocy raz w ciągu dnia 100..
co do cycków..jakieś się pełniejsze zrobiły..staniki dobre, ale bardziej wypchane:-pi bolą..wczoraj próbowałam z Igą poskakać i nie mogłam, bo cycki bolały.
co do spania...mogę spać, spać i spać..kłądę się o 20.30 i rano nie mogę się zwlec..wstaję o 6..ale dzisiaj leżałam do 6.30..
ellancz można ze znieczuleniem, trzeba tylko powiedzieć o ciąży, no i najlepiej nie do 12 tyg. Ja właśnie u siebie zobaczyłam dziurę. Ale pójde dopiero po 12 tyg. a bez znieczulenia nie dałabym sobie zrobić. nie ma takiej opcji...

..i nie pamiętam która pisała o soku malinowym, że nie można. Nie można, ale pod koniec ciązy. Ja bardzo dużo piłam przy moim ostatnim przeziębieniu..

i więcej nie pamiętam..biore się za robotę, bo sama się nie zrobi..
dziuba za zadroszczę feriii...
 
dzień dobry wszystkim:) wpadłam sie przywitać:) przepraszam że żadko się odzywam ale mam teraz tak ze jak znajde wolną chwilkę to idę się zdrzemnąć:) w śrobe byłam u gina na razie nie widzać dzidzi tylko pęcherzyk ciążowy lekarz powiedział ze wszystko jest ok:) już nie mogę doczekać sie kolejnej wizyty.. a to dopiero 9 lutego... co do objawów to nabrzmiałe i powiększone sutki i senność...l czuje się juk na kacu.. i to wszystko:) aż czasami sie martwię ze nie mam typowych objawów wymiotów itp.... czy wy też macie czarne myśli?? ja nie mogę sie wyzbyć myśli ze poronię albo że dzidzia urodzi sie chora... az płakać mi się chce...
 
reklama
bafinka nie wolno tak myśleć..ale pewnie każdą z nas dopadają takie czarne myśli..a Twoje objawy są jak najbardziej dobre. Ja w pierwszej ciązy miałam mega mdlosci, ale nie wymiotowałam. Raz chyba jak najadłam sie winogron to pusciłam pawia i od razu jak nowo narodzona..takze chyba tylko mdłosci są dużo gorsze..ja mialam równo do 12 tyg..książkowo..mam nadzieję, ze teraz skończą sie szybciej..bo siedze w pracy i nie mogę się skupić..niedobrze mi...
a o tym, żeby dzidzia była zdrowa myślę cały czas..
 
Do góry