reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

wrzesień 2011

mira1234 no ja myślę, że to można podciągnąć pod prenatalne. Ale kompletne pre na tym etapie to też badanie krwi PAPP-A i chyba wolnego HCG - to się robi tuż po usg i chyba troche kosztuje.... :(
 
reklama
Hejka Dziołszki ;-)
Ja tą moją larwę chyba na noc eksmituję do garażu, przynajmniej nie będę słyszała jak się drze, żeby ją do naszego łóżką wziąć ;-):-p Dzisiaj T. wrócił o 6 z pracy to ta małolata w najlepsze się obudziła i zaczęła nam po głowach skakać i nawijać, także już miałam po spaniu ;-)
Mira badanie przezierności karkowej na usg jest częścią badania prenatalnego nieinwazyjnego (usg genetycznego). Ale jest to tylko jeden z markerów wad genetycznych, a tych markerów jest o wiele więcej. A masz jakieś konkretne wskazania do badań prenatalnych? I masz na myśli badania nieinwazyjne, czy inwazyjne (amniopunkcję, biopsję kosmówki czy kordocentezę)?
Miłego dzionka Mamuśki :-)
 
kami ja właśnie robiłam te z krwi przy pierwszej ciąży, ale jakoś kompletnie nie pamiętam ceny..ale chyba nie byłą jakaś porażająca..
mira właśnie jakie badania? inwazyjne czy nie?
 
mi lekarka proponowała te testy papa i mówiła że kosztują 260zł , ale skoro nie mam zadnych wskazań to narazie sobie podaruje. Tym bardziej, ze na leki na krążenie wydam nie mało teraz :( Powiem wam że mnie lekarka przestraszyłai to bardzo, najchętniej odrazu bym do chirurga poleciala
 
Asiu szczerze Ci powiem, że te testy pappa to jest wyrzucanie pieniędzy w błoto. Są one niewiarygodne tak naprawdę i jeśli nie masz w planach decydować się na amnio to bez sensu jest robić test pappa. Znam osoby, którym rewelacyjnie pappa wychodził, a mają dzieci z ZD i znam też takie, którym pappa fatalnie wyszła, a dzieciaczki są jak najbardziej zdrowe :-)
 
największa głupota jaką słyszałam : jak kobieta będzie zmywać i woda poleci jej na brzuch to urodzi się pijak!!! bez komentarza\ :)

buaahahahahaha!!!!!!! :-D:-D

dziewczyny nie łudźcie się, nawet w 3d w ok. 12tyg jest małe prawdopodobieństwo, żebyście się dowiedziały co Wasz maluszek ma między nóżkami!! mniej więcej od 16tc można coś zobaczyć w 3d, niektórzy lekarze widzą już wtedy coś nie coś na zwykłej aparaturze, chociaż przecież wiadomo że nieraz dzieci się tak ustawią że do urodzenia nie wiadomo kto tam mieszka w środku... ale swoją drogą ja też jestem ciekawa!!
 
Ostatnia edycja:
A ja słyszałam, że jak coś nagle zaboli, czy jak sie kobieta w ciaży przestraszy i złapie rękoma w jakies miejsce - to dokładnie tam maluszek będzie miał znamię - hahahhahaha...
Ja w pierwszej ciązy miałam przygode z gorącym tłuszczem - wylądował na mojej brodzie - chwyciłąm się tam jak szalona - i... nic ;)
jeszcze cos kiedys słyszałam - ale musiało byc baardzo głupie - bo nie pamiętam ;)
Najpiekniejszy przesąd - kobietom w ciazy nie można odmawiać, bo myszy odmawiającemu wszystko zjedzą - hahahahahaha
- można wykorzystać czasami ;)
Niesamowite rzeczy ludzie wymyślają ;)
 
Ellsi mnie lekarz sam poinformował o badaniach genetycznych, ale zalecił iść prywatnie, bo w nfz-cie sprzęt mają taki, że nic tam praktycznie nie widać. Jak ci nic o tym nie wspomni to sama zapytaj, bo to naprawdę ważne :tak:
Mira przezierność karkowa zalicza się do badań prenatalnych nieinwazyjnych. Badania prenatalne – Wikipedia, wolna encyklopedia
A tu trochę o markerach Gynae.pl - Informacja Ginekologiczna - Gabinet USG 3D/4D

A tu przesądy, UWAŻAJCIE!!!!!!!!
• nie nosisz łańcuszków ani korali, nie przechodzisz pod kablami i sznurami z bielizną, bowiem boisz się, że maluch owinie się pępowiną
• nie obcinasz włosów, bowiem chcesz zapobiec głupocie dziecka
• nie patrzysz na krwawe rzeczy lub kalectwo, byś się nie zapatrzyła i nie urodziła przez to chorego dziecka
• nie kochasz się z mężem 2 miesiące przed rozwiązaniem, by dziecku nie ropiały oczka (ale, że o co chodzi???) :eek::eek: :eek:
• nie patrzysz na księżyc, by dziecko nie było łyse
• nie patrzysz na słońce, by nie zanosiło płaczem
• nie patrzysz przez wizjer w drzwiach lub żadną inną dziurkę, by nie było zezowate
• nie patrzysz na nikogo brzydkiego, by dziecko nie było brzydkie
• nie patrzysz na mężczyznę innej rasy, by dziecko nie urodziło się z innym kolorem skóry niż twoja czy męża (rasizmem zalatuje jak nic!!!) :confused2::confused2:
• nie patrzysz na ogień, by dziecko nie miało czerwonej plamy na czole
• nie słuchasz zapowiedzi przedślubnych, by dziecko nie było głuche
No i oczywiście nikt cię nie zaprosi na wesele, bo nieszczęście, nie zostaniesz też chrzestną, bo w ciaży to totalna katastrofa. Kupowanie ubranek i przygotowywanie pokoju -pech!
Jedna rzecz jaka przynosi szczęście, to kiedy ktoś cię klepie po brzuchu, chociaż to może niezbyt dobrze wpływać na nerwy przyszłej mamusi, kiedy każdy sąsiad parę razy dziennie klepnie :-D:-D
 
słuchajcie, przesądy nie przesądy, ale moja mama jak była w ósmym miesiącu ciąży prasowała ubrania i zapatrzyła sie w telewizor postawiła se żelazko na rękę mniej więcej między kciukiem a wskazującym paluchem, na tej miękkiej cienkiej skórze, no i ja od urodzenia mam dokładnie w tym miejscu znamię, takie ledwo widoczne, po prostu ciemniejszą skórę nieco :-D
a moja siostra jak była w ciąży strasznie dużo słuchała Mozarta, uspokajała się przy tym, czytała książki słuchając tej muzyki, i Julia jak się urodziła puszczała jej tą samą muzykę i mała spała jak zabita!
 
reklama
Witam wieczorową porą;)

Ja dzis kiepsko się czułam po luteinie podjęzykowej. Strasznie smak mi się zmienił w ustach i nic mi nie smakowało od kilku dni a i na nai nie miałam ochoty, bo pozbyc się smaku luteiny nie moglam.
Napisalam wiec do gina, czy moge to doustnie stosowac dowcipnie, a on,ze ok mam sprobowac. Czy ktoras tez tak zaminiala?

Od wczoraj chodzil za mna kebab, wiec mezulek zabrala mnie dzis po pray do centrum i wszamałam calego. Pyszny był;)
NO i podjechalismy po ogorki kiszone;)

Byłam tez dzis u fryzjera podciac wlosy no i troszke zmienilam fryzurke, wiec dzien uwazam za udany. A jutro wolne;)

Co do zabobonów, to moja mama jak byla w ciazy z moim bratem to wylala na siebie goracy barszcz i sie przestraszyla i zlapala za bok, no i moj brat urodzil sie z plama czerwona w ksztalcie przypominajacym dlon wlasnie w tym miejscu gdzie mama sie zlapala;)

Pozdrawiam:)
 
Do góry