Witam mamusie te nowe i te stare ;-)
No i wez tu na chwile odejdz od kompa to czytania wiecej niz ustawa przewiduje
Magda ladna komunistka
Odnosnie porodow to tez uwazam ze kazda powinna moc wybrac jak chce rodzic i w jaki sposob. A znajac polska kochana sluzbe zdrowia wszystkiego mozna sie spodziewac i nie dziwie sie ze duzo kobiet ma stracha. A juz wogole doznalam szoku ze znieczulenie kosztuje- jakas paranoja, to powinno byc za darmo. Ach szkoda slow

. Dobrze ze chociaz mozna miec ze soba osobe towarzyszaca.
Mi sie marzy tym razem porod naturalny bez znieczulenia, chociaz na moja wariacka cesarke nie narzekam poszlo gladko i juz na drugi dzien stalam na nogach, blizna nie ciagnie nie boli oby tak dalej. To co moge doradzic z mojego punktu widzenia to nie ukladajcie planow ze bedzie tak czy inaczej bo tego nie mozna przewidziec i pozniej jak cos idzie nie tak jak myslalyscie to jest rozczarowanie- przynajmniej u mnie tak bylo

(jeszcze dlugo po porodzie myslam co poszlo nie tak ze musialam miec cesarke tym bardziej ze nawet lekarze nie maja zadnego madrego wytlumaczenie na moja sytuacje)Takze na luzie i z usmiechem i wszystko bedzie ok ;-).
dziuba dobra historia
Dora nie martw sie wszystko sie ulozy, bedziesz wiedziala co i jak robic. Ja nigdy nie mialam doczynienia z malymi dziecmi, nigdy nawet teraz nie biore na rece malych bobasow a z moim idzie mi dobrze. Zobaczysz, przytulisz swoja niunie i juz wszystko bedzie jasne
Bebzonik Wszystkiego najlepszego :-)
Bafinka odnosnie gosci to zawsze przeciez mozna poprosic zeby troszke poczekali z wizyta. Ja juz przed porodem zapowiedzialam (zwlaszcza mojemu mezowi bo z jego strony lubia szybko odwiedzac) ze nie ma mowy o najazdach z gratulacjami od samego poczatku, uwazam ze najpierw trzeba troche ochlonac i ogarnac cala sytuacje a na gosci zawsze przyjdzie czas ;-)
nanusia powodzenia
Milego dnia