reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

wrzesień 2011

Ból krzyża jest gorszy od tego bólu brzucha! I chyba stąd takie diabelne odczucia które mam...Boże żeby to już było to!!!
Póki co będę zaglądała i zdawała relacje..
BigChild - jakby co to ja też jestem dzień przed terminem, więc jutro byłaby Twoja kolej jak wszystko poszłoby po sznureczku;-)
 
reklama
Ola mi tam pasuje jutro, czemu nie :-D
Domyslam sie ze bole krzyzowe sa gorsze niz te z brzucha. Maz juz zaalarmowany? Jedziecie czy jeszcze czekasz?
Idz pod prysznic, albo przejdzie, albo sie rozkreci na dobre. Rozumiem ze wody nie odeszly.
 
Mąż jest na urlopie od soboty - siedzi ze mną...Oj tak te z krzyża to mnie powalają...A z moją odpornością na ból to masakra - chociaż teraz myślę tylko o tym, żeby to się rozkręciło na dobre i przybliżało do końca...Na razie czekamy, miałam się wybierać do szpitala przy regularnych skurczach co 10 minut trwających co najmniej 2 godziny, a takich co 10 minut miałam w sumie dopiero 3 bo wcześniejsze były co 14 minut...
Wody nie odeszły, jeśli to faktycznie już to zaczynam skurczowo..
A załamie się chyba jak to się wyciszy!
 
Ostatnia edycja:
cześć...;-)

ola trzymam kciuki za rozwój sytuacji i żeby jak najmniej bolało....

jeśli chodzi o mnie to ja od 2 dni chodzę nie przytomna bo Janek budzi się o 1 lub 2 i nie śpi do piątej... na początku jest grzeczny ale ostatnie 2 godziny to już horror. poza tym boli go brzuszek bo ma problemy z załatwieniem się.... ja bardzo się pilnuję żeby nie jeść czegoś co może mu zaszkodzić a i tak go boli. stwierdziłam że może za dużo jabłek jem i przez to ma rewolucje żołądkowe. może jak dziś nie będę jeść to się coś zmieni.
 
Bachsy ok, zgadzam sie! I zamykamy w pt wrzesien i nara. Teraz tylko tematy dzieciaczkow i koniec.
Oby!
Miniaa biedny malutki, zobaczysz czy dieta pomaga.
 
reklama
Do góry