reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

wrzesień 2011

Z Młodą spałyśmy 2 godziny :szok: Przed chwilą ją nakarmiłam, sam zjadłam, powiesiłam pranie a Młoda dalej śpi. Mam zamiar nas ewakuować na dwór bo coś przespałyśmy pół dnia. Jeszcze na dodatek głowa mnie boli:wściekła/y:


Przed chwilą wkurzyłam się na mamę M. Właśnie robią dach na drugiej chałupie. Cały czas mówili mu że to jego, że sobie buduje. I dla tego zdecydował się własną kasę wyłożyć na wszystko bo gdyby nie to że ma to być jego to by się nie zdecydował. A teraz jak jest już w trakcie to nagle się okazało że tam u góry jest mnóstwo miejsca (podejrzewam że chata może mieć łącznie 200m). I ona teraz chodzi i MI zawsze mówi (bo jemu to wątpię) "tam to kiedyś więcej rodzin mieszkało, chyba z 7 dzieci tam była" ale teraz to mnie już zagrzała na MAKSA "Łukasz sobie zagospodaruje dół a później z górą to pomyślimy":wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

edit: Wkurza mnie to że mi to mówi zamiast z Nim porozmawiać. Przez tą chatę to on musi odłożyć marzenia o kupnie Harleya. Ja nie mam nic przeciw aby ktoś z nami zamieszkał ale chyba wtedy tamta osoba musiała się dołożyć do tego remontu bo z jakiej racji on miałby płacić za wszystko z własnej kieszeni.
 
Ostatnia edycja:
reklama
hej

Paula to fajnie Ci dziecko zmierzyli ;-)my po

spacerku, ceplutko dzis w porownaniu z ostatnimi dniami wiec mozna bylo spacerowac. odwiedzilam careffoura- polecam pampersy w promocji za 39 zł. Maksiu jak zwykle caly spacer przespal i teraz jeszcze troche kima.
Chusta z allegro przyszla dwa dni temu ale jakos nie moge sie zebrac zeby ja wyprobowac tzn znalazlam filmik pomocny na youtube ale musze teraz probowac w praktyce.
Zmykam bo mały sie budzi :-)
 
Cześć Dziewczyny! Ostatnie dwie nocki i dni mnie powaliły na łopatki..Mała marudna, że masakra...sama nad nią wisiałam i płakałam, że nie wiem co jej dolega, że tak piszczy i popłakuje...Dzisiaj w dzień było to samo dopiero po południu trochę się poprawiło mam nadzieję, że dzisiejsza nocka będzie już normalna, a nie z takimi pobudkami i płaczem jak ostatnie...Znowu mi się nazbierało przez te dwa dni kilka stron do nadrobienia i nie zdążę tego przeczytać...Ale dobre i to, że staram się w miarę regularnie zaglądać i pisać...
Miłego wieczoru i spokojnej nocy;-)
 
Przepraszam, że dopiero teraz wpadłam, ale jakoś czas ucieka mi między palcami. Trzeba ogarnąć domek i wyjść na spacerek… A zawsze myślałam, że przy takim maluszku nie ma wcale roboty… oj jakże naiwna byłam ;)
Kamiś obudził się dzisiaj w nocy o 4:00 i oczy jak złotówki… Wyspany i zbiera mu się na uśmieszki i gaworzenie… no giguś jakich mało ;) Matka ledwo żywa i śpi na stojąco a on uchachany ;P
Ostatnio jak przewijałam mojego łobuza i płakał przy tym –zauważyłam, że w okolicach pępuszka uwydatnia się bardzo maleńka kuleczka… żeby tylko nie była to przepuklina pępkowa… Układamy go często na brzuszku (uwielbia to) i obserwujemy, a przy najbliższej wizycie poproszę aby pani doktor zerknęła …
Zauważyłam też że urwisek jak mam go np. na rękach trze czasem noskiem o moją bluzkę. Wygląda to tak jak by go swędział nosek… dziwne… Robi to co najmniej raz dziennie… kręci główką na prawo i lewo…;)
A dzisiejszy dzionek minął mi na pucowaniu i spacerku. Młody zadowolony na maxa. Spał jak aniołek ;)
Wrześniowa – masz rację co do jedzenia naszych maleństw. Gorzej by faktycznie było jak by nie jadły i nie przybierały na wadze prawda? ;) Tak więc olewam calą sprawę i daję z czystym sercem Kamiowatemu jeść ;)
Sylwiczka – mam taki aspiratorek… super sprawa ;) Polecam. Zawsze tatuś ciągnie glutki hi hi No i tak na marginesie – czytam Ciebie czytam i dochodzę do wniosków, iż Twoje uwagi zawsze są bardzo celne… masz spore doświadczenie jeśli chodzi o dzieciaczki… ;) Tak jak mówisz- faktycznie jak przychodzi do nas ktoś kto nie ma jeszcze dzieci to temat naszych pociech wydaje mu się na bank nudny i kolejnym razem już się nie pojawia. Znam to z autopsji hehe ;) Unikałam takich koleżanek bo już nie mogłam słuchać o kupkach i ulewaniu hehe Super mata!
Tofilesia – oj… przykro mi, że tak brzydko postępują Twoi znajomi czy tez rodzinka. Wyobrażam sobie jak czujesz się siedząc sama z dzieciątkiem…
Bafinka – łączę się z Tobą w bólu nieprzespanych nocy… oj jakiś czas temu też tak miałam ;)
Agusia – no proszę my mamy jeden dzień po Tobie chrzciny ;) A teściowa udana hehe zabobony celebruje jak widzę na całego ;) hehe
Igocencja – ale super karuzela.. od razu mały projektor ..2w1 ;) Super ;)
Sylwia8708 – słoneczko widzę, że i Ciebie jak większość dopada kiepski humorek. Wiecie co? My chyba już troszkę zaczynamy być zmęczone. Nie dosypiamy, wiecznie same w domu z masa obowiązków i roboty… Chyba pora na więcej luzu, odpoczynku w miarę możliwości. Czas aby tatusiowie pokazali na co ich stać. Łatwo być z boku i oceniać… Trzeba coś zrobić dla siebie. Fryzjer, kosmetyczka, basen, aerobik, taniec… Cokolwiek ale żeby wyrwać się z domku… Na pewno pomoże!
Bluetooth – kurcze zapomniałam napisać o tym nieszczęsnym nawilżaczu – skleroza ;) Tak sprawdza się super – para leci żabie z oczu hi hi Do tego pasuje nam do wystroju pokoju (kolorek odpowiedni)… Czuć od razu ze inaczej się oddycha ;) Polecam ;)
Asiu –cieszę się, że po szczepieniu u Was wszystko ok. ;)
Ellsi – super że lepiej się czujesz! Tak trzymaj słonce ;) Olej ich wszystkich sikiem prostym ;P ;) Teściową tym bardziej ;)
Misako – no to ładnie Cię przegonił piesio hi hi Już widzę jak gonisz z wózkiem za nim ;) Musiał być niesamowity widok ;) Ja z moim kudłaczem nie wychodzę jak idę z Kamisiem na dwór. Ma tyle siły, że nie dała bym rady jej utrzymać …masakra!
Olu – współczuję nieprzespanych nocek – oby już było lepiej. Trzymam kciuki ;)
Cmokam Was wszystkie i życzę spokojne, przespanej nocki ;);*
 
mambusia ja tez miałam taka wizje macierzyństwa, ze się ma wtedy full czasu na wszystko. Tak myślałam serio, że te mamuśki to zdziwiają że na nic czasu nie mają, jakie ja to miałam plany i co ja miałam nie zrobić jak już z dzieckiem w domu będe siedzieć.
A teraz zanim sie rano ogarnę, cosik w domu zrobię i sie ubierzemy to 12 i spacerek, wracamy o 16 potem cos ugotować, pobawic się z małym no i kąpanie. Miesiac temu zaczełam czytac książkę i w miejscu z nią stoję, bo na spacerkach to juz na ławcę nie siedze tylko idę, bo uważam na nerke po tym zapaleniu
Dobrze, ze w weekend G jest w domu to mam luzy i w końcu idę do fryzjer:-)

Musze w następnym tygodniu iść z Frankiem do pediatry, bo juz drugi raz zrobił mi brzydka kupę taka zieloną, nie wiem od czego to może kupa za długo w jelitkach jest, bo on robi tylko raz dziennie zawsze rano taką wielką, bo brzuszek go nie boli

Każdej mamusi życze przspanej nocki:-)
 
mambusia u nas w nocy dokładnie tak samo, 4:00 a Wojtuś śmiał się w niebogłosy :-D taki wyspany był, że szok. Długo walczyłam żeby jeszcze usnął...
kasiula ja już nawet gazet nie kupuję bo i tak nie mam kiedy poczytać :baffled:

asiu niestety u nas projektor nie robi większego wrażenia na Wojtusiu :baffled:

Co do wkładania piąstki to wszystko byłoby ok tyle, ze przy cyckaniu tej rączki on strasznie się wścieka i płacze, masakra jakaś. Na dodatek wymyślił teraz sobie,że będzie patrzył za siebie także wygina się prawie w mostek i marszczy czoło i leży z oczami patrzącymi za siebie :confused:
 
hej
no ja pieke slimaczki cynamonowe robie na jutro dla Kingi zupkę brokułową z lanymi kluseczkami a na drugie będzie mieć pyszne risotto z warzywami i jajko z masełkiem :)
Kubuś śpui ale Kinga szaleje :((

dziś już 4 raz kąpałam szkraby sama. Mąz do 21.30 w robocie. Przyznam ze coraz lepiej mi idzie ogarnąć dwójką z kolacją, kąpielą, masowaniem, witaminki, /Kini ząbki . Normalnie jak plan lotu w kosmos ;)

U nas otworzyli nową biedronkę i dziś były dady po 20 zł za paczkę. ale zanim tam mąż dotarł już były tylko 2 i 4. A 2 mamy jeszcze jedną paczkę i pewnie ledwo zużyjemy bo zaczynają być na styk. Kupił tylko Kini trzy paczki 4.

Jutro zaglądnę i poczytam co u Was dokładnie bo teraz jak tylko sie upieką drożdzówki lecę spać by załapać choć 5 godzin snu.

Jutro zapraszam na cynamonowe z rodzynkami na śniadanko. znając Kubulinkę to o 7 rano już będę pić inkę z nim na kolanach

Dobrej nocy
 
Witam wszystkich porankowo ;)
"my" sie juz wyspaliśmy :baffled: hehe gaworzymy i smiejemy sie na całego - to troche lepsza godzinka niz wczorajsza 4:00 hehe Tak więc zaczynamy dzionek ;);-) Moze uda mi się wskoczyc szybko pod prysznic ;) Kamisiowaty własnie sie chichra na maxa ;)
Wrzesniowa - jak dobrze wiedzieć, że nie tylko ja nie sypiam o 4:00 hihi pocieszające ;) :-)

Cmokasy for all :tak:
 
reklama
Witam i ja :-)

A ja się dziś wyspałam! Spałam upragnione 5 godzin bez przerw :-D a mogłam 7 :dry:
Obudziłam się, 4:43 na zegarku była, poszłam siusiu i stwierdziłam, że nie ma sensu się kłaść, bo zaraz Hania będzie głodna, bo Ona je w okolicach 4-5 :-) Hanna zjada, odbija -zajmuje nam to godzinę, pogada pół godziny i idzie spać i wtedy wstaje Adaś - tak wygląda nasz poranek!

A dzisiaj?! Oboje jeszcze spią, a ja durna od tej prawie 5 czekam...

Pewnie jak będę chciała iść się wykąpać, to wstaną....


Tak więc nieśmiało mogę powiedzieć, że moje dziecię przespało całą noc!! Pierwszy raz!! :-) A do Starszaka też nie wstawałam - chyba pierwszy raz... :tak::-D:-D:-D
To dzieciaczki niespodziankę mamusi zrobiły :-)

Miłego dnia!! :-)

e: Anisen... Jak doskonale Cię rozumiem ... Mój mąż pracuje 24/48, a po takich 24 godzinach jedzie jeszcze na 6 godzin na budowę, więc jak np wyszedł wczoraj o 7.20, tak wróci dziś po 15!! Ogarnąć dwójkę maluchów, w tym jedno ząbkujące (u nas 5ki idą) to nie lada wyczyn :-)


Mambusia, nie mówiłam, ale myślałam... Niesamowicie fajną osóbką jesteś!! :-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry