D
Doloress
Gość
Gorgusia, Tygrysek, Ayni a mam takie ostatnio myśli... Żeby skończyć. Jakiegoś doła mam czy cuś... i wtedy bardzo lubię się odcinać od pewnych rzeczy, ludzi...
a i nikt nie zauważy że zniknę
Taycia zdrówka
Merlin mój leniuszek też mało co chce robić. Spokojnie
Martusia zdrówka dla was
nie ma co na siłę pchać dziecku więcej.
Moja zje w dzień 2 lub 3 razy po 120 i na noc 150.
Gorgusia podziwiam cię za tą walkę i samozaparcie.
dziewczyny robi się momentami nie sympatycznie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
po dupsq nastrzelam zaraz i Mikołaja z rózgą poślę.
Święta idą, wystarczająco zła jest wokół nie dokładajmy jeszcze....
Może abyśmy weszli w świąteczny czas to niech każdy napisze jakie ma zazwyczaj potrawy lub będzie miał.
Aż mi ślinka cieknie.
No to zacznę.
W tym roku z kuli karmiena piersią będziemy mieć łososia z ziemniaczkami, surówkę z pora, buraczki i dla mojej lepszej połówki kapucha zasmażana z grzybami
barszczyk i grzybowa
i na deser sernik z brzoskwiniami, jabłecznik i miodownik - oczywiście tego co nie mogę to wcina mąż.
A u mnie jest taki zwyczaj, że zawsze 12 potraw: śledziki, karp na różne sposoby, makówki... i byki - czyli najlepsza potrawa dlamnie bo zawsze ślinka mi cieknie, ale jak skończę karmić piersią to chyba od razu zrobię sobie wigilię
a byki to całe ziemniaki gotowane w soku z kapusty
a i nikt nie zauważy że zniknę
Taycia zdrówka
Merlin mój leniuszek też mało co chce robić. Spokojnie
Martusia zdrówka dla was
nie ma co na siłę pchać dziecku więcej.
Moja zje w dzień 2 lub 3 razy po 120 i na noc 150.
Gorgusia podziwiam cię za tą walkę i samozaparcie.
dziewczyny robi się momentami nie sympatycznie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
po dupsq nastrzelam zaraz i Mikołaja z rózgą poślę.
Święta idą, wystarczająco zła jest wokół nie dokładajmy jeszcze....
Może abyśmy weszli w świąteczny czas to niech każdy napisze jakie ma zazwyczaj potrawy lub będzie miał.
Aż mi ślinka cieknie.
No to zacznę.
W tym roku z kuli karmiena piersią będziemy mieć łososia z ziemniaczkami, surówkę z pora, buraczki i dla mojej lepszej połówki kapucha zasmażana z grzybami
barszczyk i grzybowa
i na deser sernik z brzoskwiniami, jabłecznik i miodownik - oczywiście tego co nie mogę to wcina mąż.
A u mnie jest taki zwyczaj, że zawsze 12 potraw: śledziki, karp na różne sposoby, makówki... i byki - czyli najlepsza potrawa dlamnie bo zawsze ślinka mi cieknie, ale jak skończę karmić piersią to chyba od razu zrobię sobie wigilię

a byki to całe ziemniaki gotowane w soku z kapusty
;-) nie ładnie ;-):-)ale mi smaka narobiłas,u nas tez zawsze 12 potraw podobnych jak u Ciebie ryby pod roznymi postaciami ,makowki kapusta z grzybami zupa grzybowa lub barszcz z uszkami,moczka itp ciesze sie ze juz tylko kilka dni do swiat lubie jak wszyscy sa w domu jest czas dla rodziny nie trzeba sie nigdzie spieszyc ..czas płynie jakby wolniej a z takimi malenstwami to juz w ogole wesoło bedzie;-):-).
a czas ucieka;-).
