reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrzesień 2012 ;)

A u nas już nie wieje! Ale za to śniegu zostało i jeździ się do d.... i ciężko zaparkować:no:.
Gorączka przeszła jak ręką odjął. Wczoraj koło 17 mała miała 39. Mierzyłam dwoma termometrami. Jak kładłam ją spać miała 36,8. A rano już jak skowronek. Cały dzień dzisiaj miała towarzystwo w swoim wieku i na moment nie usiadła! Też chciałabym takiego powera!!!:-D
 
reklama
Hej laseczki:-) U nas leje dzis co za pogoda wrrrrrr. Ja juz zdrowa a młoda ja nie wiem co to było trzy dni woda z nosa i cisza teraz nic co to było katar :szok: sam by tak znikł po trzech dniach,ale dobrze bo jutro mamy kontrole u audiologa wiec kciukasy prosze :-)
 
Fasolka i jak? Trzymałam kciukasy!

Co za dzień miałam wczoraj.. :no:
Krystianowi pierwszy raz założyłam kurtkę Wójcika i po dokładnie 2 minutach przewrócił się na psią ... !! Masakra.
Wróciliśmy do domu, przebrałam go w kombinezon i znów na spacer. Po jakimś czasie patrze że Krystian butem robi brudne ślady na śniegu, oczywiście na bucie psia ... !!
Ale to jeszcze nic.. Wieczorem Krystiana wykąpałam, o 20.30 dostał kolację, a że o 22 jeszcze biegał to dałam mu mleka. Kaszlnął i wszystko co dziś zjadł znalazło się na mnie, na kanapie, na podłodze, poduszkach, butach..
I to wszystko jednego dnia, jakiś piątek 13 czy co??
 
Dzieki dziewczyny po badaniach wszystko ok nastepne jak 2 lata skonczy :-) ale podroz z przygodami w domu rano nic spoko jedziemy a młoda mi wymiotuje cała droge:szok: mlekiem co rano zjadła :no: dobrze ze po Dorocie mi został taki nawyk/ zboczenie ;-)(ona refluks miała) ze jak jade gdzies to zawsze mam komplet ciuchow na przebranie ;-) wiec jak pod Centrum Zdrowia Dziecka podjechalismy to przebieranie było :-p a i jak bylismy juz na miejscu to przeszło latała jak szalona po całym korytarzu i kazdego zaczepiała tym swoim'' ceść'':-D Teraz wrociłysmy to od razu pralka w ruch :-p
 
reklama
Ja wyjątkowo mam koncepcję w tym roku na prezenty. Dla małej wybrałam wózek dla lalki od nas, od brata dostanie odkurzacz a od chrzestnej sanki. Oczywiście ja kupuję bo nikt nie ma czasu:-D
 
Do góry