reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

wrzesień 2012 ;)

hejo

Awersjo i jak sobie Tosia radzi ogólnie? pytam żeby się ewentulnie przygotować bo Oli rozpacza jak ja czy tata wychodzimy a mozliwe ze bedzie musial pojsc do zlobka bo ja musze do pracy...

mlody znowu ma jakis ciezki okres :(
 
reklama
Polisia - wszystkiego najlepszego dla Synka, uśmiechu, zdrowia, radości w życiu.

Awersja - brawo dla Antosi. I dla Ciebie. Trzymam z całych sił kciuki za Was. I oby ten płacz to dlatego, że inne dzieci płaczą i jej się udziela. Może być nawet tak, że 2 tygodnie dziecko nie płacze, a tu i tak kryzys przyjdzie. Nigdy nie wiadomo. Grunt by się przyzwyczaiła, że mama wraca po nią. Byłoby super, gdyby w żłobku mieli stały plan dnia, no i żebyś Ty ją odbierała o stałej godzinie, wtedy ona będzie już rozeznana, że za chwilę mama przyjdzie. Będzie się wtedy czuła bezpieczniej. A jak ze spaniem? Docelowo będzie tam 8h + Twój dojazd do niej tak?
 
Ostatnia edycja:
Póki co zawożę ją na 7.30, bo o 8 jest śniadanie.
Zabieram ją punkt 11.30 - po obiedzie.
W przyszłym tygodniu chcę wcześniej ją zawozić - na 7 albo troszkę wcześniej i odbierać tak samo po obiedzie.
Mam nadzieję, że się stopniowo przyzwyczai.
W trzecim tygodniu spróbuję ją zostawić na dłużej.
Docelowo ma tam być od 6.40 do 14.20.
Wychodzić z roboty będę o godzinę wcześniej, bo łączę sobie 2 przerwy 30 minutowe na karmienie, dzięki czemu w pracy jestem tylko 7 godzin.
Jeny jeny jak mi źle.
Dziś pohukiwała niezadowolona jak ją dałam opiekunce.
Czyli pewnie dziś też będzie płacz.
Zmykam.
Idę na siłownię, bo muszę sobie głowę czymś zająć.
 
Witam niedzielnie mamuski:-)

Te dni tak uciekaja ze szok normalnie pogoda sie zrobiła boska to siedzimy jak najwiecej na dworze kozystamy ze słonka:-).Wczoraj byłam z Patulinda w klubie maluch na kiermaszu itp młoda przeszczesliwa bo dzieciackow sporo ,miała sie z kim pobawic i rozpedziła sie juz na całego z chodzeniem zdecydwanie wiecej juz na nozkach niz na czworaka ;-).Poznałam fajne mamuski zakupiłam co nieco :-p,wiec wczorajszy wypad uznaje ze udany :-)



milej_niedzieli_zycze_0[1].jpg
 

Załączniki

  • milej_niedzieli_zycze_0[1].jpg
    milej_niedzieli_zycze_0[1].jpg
    25,6 KB · Wyświetleń: 41
ja na fb się na pewno nie wybieram
Jak się znam, to pewnie mnie wciągnie, a czasu mam wolnego coraz mniej
poza tym do bb mam sentyment :-)
Tośmy pożłobkowały, że ho ho!
W poniedziałek Antosia na pewno nie idzie, bo chora.
W piątek po nocy obudziła się z mega katarem.
Non stop jej się leje z nosa.
Do tego gorączka 38 i pół.
No i ząb idzie.
Tak to jej jeszcze się z buzi nie lało.
Normalnie bluzka mokra od śliny.
Cały czas coś gryzie.
Tak się zastanawiam, czy przy ząbkowaniu może być katar i gorączka?
Bo to się razem zaczęło - ślinienie,gryzienie, katar i gorączka.
 
reklama
Do góry