Awersja u nas bez szalenstw bo tylko my i moi rodzice , wiec tort mufinki bo młoda lubi ;-) galaretki
a potem sałatki ze dwie i jakies miesko z piekarnika,jakies koreczki, pomidorki z mozarella i bazylia tylko musze sie zastanowic dokładnie co i lste zakupow zrobic dla m na rano
powiem Ci ze jakas nie ogarnieta jestem
normalnie to od tygodnia bym miała meni spisane zakupy zrobione itp
a potem sałatki ze dwie i jakies miesko z piekarnika,jakies koreczki, pomidorki z mozarella i bazylia tylko musze sie zastanowic dokładnie co i lste zakupow zrobic dla m na rano
powiem Ci ze jakas nie ogarnieta jestem
normalnie to od tygodnia bym miała meni spisane zakupy zrobione itp
i powiem tylko jedno....ja na ich miejscu nie dałabym rady z taka sytuacją.....
. Moja córcia jest dość żywiołowa i absorbująca. Chyba jak każdy roczniak. Cały dzień mnie okupuje więc wiele czasu na inne rzeczy nie mam. Zapisałyśmy się na basen na zajęcia dla bobasków i po pierwszych rozchorowało się dziecko. Mam nadzieję, że to jednorazowy wybryk bo cieszyłam się na te zajęcia jak głupia. Fajnie, że są tu dziewczyny z Trójmiasta. Może będzie kiedyś okazja do spotkania