reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

wrzesień 2012 ;)

Tygrysek no leci, odrzutowcem!
A jutro Majeczka, Szymonek i dwa Jasie mają 2 miesiączki!!!!!:-)
Ryba gratuluję grzecznego dziecka na Chrzcinach:-D
A, i do dziewczyn które mają problem ze smoczkiem, ja korkuję smoczek pieluszką, żeby nie wypadał:-) Na zdjęciach Ada właśnie zakorkowana pozuje, inaczej pypka tym smokiem, a ostatnio nawet pluje. I herbatką też pluje, i dlaczego, jak jej coli nie dałam posmakować, to skąd ona wie, że ta herbatka jest do doopy:szok:
 
Ostatnia edycja:
reklama
No właśnie martusia to Ty kochana mi radziłaś z tym glaskaniem po czółku :**** Działa i to jak :-D 2 minuty i dzieć spi. Także palemko spróbuj na moją niunie działa.
Axarai oj leci czas leci, jejciu już 2 miesiące :-), a za 2 kolejne już 4 będa, nim sie obejrzymy to już roczekminie - zobaczycie.

Ja dzisiaj tez odpoczywam od bobasa, byłam na zakupach i w kawiarni a M zajmuje sie dzieckiem. I swietnie sobie radzi.
 
Zaczęłam dopajać synka w sumie od wczoraj, ale do tej pory więcej dostawał cyca więc kupki były oki:tak::tak: i raczej nie było potrzeby dawać pić, no ale mleczka mam mało i synek dostaje więcej mm, wczoraj dałam mu wodę ale oczywiście pluł i się krztusił:no::no: z herbatką poszło o wiele lepiej. Ja w sumie o pokarm już nawet nie walczę, bo ten mój maluch jakoś go nie przyswaja:no::no: i biedny tak się męczy tym ulewaniem. Próbowaliśmy enfamil ar ale niestety nie pomogło za to bebilon jest super.

A nawiązując do tematu usypiania, to mój maluch przechodzi sam siebie:tak: zasypia po kąpieli ok. 20:30 i tak do 3:30, czasem 4, dostaje buteleczkę i dalej do 7 i wszyscy są szczęśliwi, taki z niego aniołek:tak::tak:
 
Megan, no:-D i będziemy sobie wklejać roczkowe torty:-D
Ja dziś na allegro szukam okazji w letnich ciuchach dla Ady. Zamawiam 68, bo myślę, że malutka będzie, chociaż dziś ją mierzyłam i ma 57 cm, czyli urosła przez dwa miesiące 7 cm;-), i 74, i 80 co myślicie chyba dobrze?
Ewa no popatrz, śpi jak moja Ada:-D
Moja panna też się krztusiła, i każdy mówił, żeby wyżej trzymać, a ja jej w sklepie dawałam na płasko w wózku herbatki, i się nie zakrztusiła! Teraz daję jej tak cały czas, i ani razu sie nie zakrztusiła:confused:
 
Ostatnia edycja:
Zaczęłam dopajać synka w sumie od wczoraj, ale do tej pory więcej dostawał cyca więc kupki były oki:tak::tak: i raczej nie było potrzeby dawać pić, no ale mleczka mam mało i synek dostaje więcej mm, wczoraj dałam mu wodę ale oczywiście pluł i się krztusił:no::no: z herbatką poszło o wiele lepiej. Ja w sumie o pokarm już nawet nie walczę, bo ten mój maluch jakoś go nie przyswaja:no::no: i biedny tak się męczy tym ulewaniem. Próbowaliśmy enfamil ar ale niestety nie pomogło za to bebilon jest super.

A nawiązując do tematu usypiania, to mój maluch przechodzi sam siebie:tak: zasypia po kąpieli ok. 20:30 i tak do 3:30, czasem 4, dostaje buteleczkę i dalej do 7 i wszyscy są szczęśliwi, taki z niego aniołek:tak::tak:

do wody przegotowanej ja dodawalam plaska lyzeczke do herbaty glukozy - na 100ml 1 plaska lyzeczka. potem sama woda i herbatka u nas z kopru wloskiego bo czasem brzuszek choruje. co do enfamilu jest do doopy synek dostal wymiotow po nim az w szpitalu ladowalismy. ulewal po nim wiecej niz normalnie. natomiast bebilon super :) i znalazlam fajna stronke z ktorej zamawiam za 3 puszki mleka zaplacilam 87zl :)

co do laktacji: chyba sie poddaje bo mam tylko na pol karmienia, w lewej piersi wiecej, w prawej prawie pustynia. i tak dawalam max 3 razy wiec i tak sie liczy jakby byl na mm - co za roznica...
 
Nadrobiłam, ależ Wy piszecie!


ja @ mie miałam, ostatnia 27.09 rok temu! huhu
Axa 68 na lato? aż taka kruszynka? raaaany my własnie już siedzimy w ubrankach 68 powoli a jak go mierzyłam to ma 62 cm tak plus minus :) z drugiej strony wydaj mi sie ze w 68 dłużej pobędzie, bo kolejne,4 wydają mi się ogrooooomne!

u nas ostatnio dużo problemów z zasypianiem, pomysłów brak :(
 
dziewczyny nie wydawajcie kasy na Bebilon, tylko kupujcie Bebiko, to jest to samo mleko. No chyba, ze zalezy wam na opakowaniu.
Co do rozmiaru dziecia, moja ma 62 na STYK :shocked2:, mysle, ze to kwestia tygodnia, dwóch i przejdziemy na 68 ;) Kombinezon juz 68, kurtałka też.

My pijemy wode z rozgotowanym cukrem ( glukoza nie przejdzie, mała czuje różnice, nie wiem jak, ale nie chce pić z glukoza) ewentualnie dodajemy troszkę herbatki uspokajajacej z Hippa ;)

Co do spania , u nas nawet głaskanie nie pomaga, problem tkwi w tym, ze malutka, nie potrafi w łóżeczku ani na innej płaskiej powierzchni zasnac, tylko bujak lub rece i to po walce, długiej walce, przez co mało spi w dzien. Nie moge jej nigdzie przełożyc jak zasnie, np na rekach, bo mija 5min i sie budzi.

Jedyne w miare porzadne spanie, to w wózku, dlatego niezaleznie od pogody, jestesmy codziennie ze 3h na spacerze.

Co do @ - moja juz sie konczy.

Dodałam zdjecie Nacika na odpowienim watku, przy okazji obejzałam wasze dzieciaczki, są cudne, mogłabym ogladac godzinami :tak::-), pisze tu, bo tam nie mozna kometarzy dodawac.


Ciekawe kiedy dziec da mi pospac, zaneła ok 19 obudziła sie przed 24 ( zjadła 120 ) potem o 2 zjadła 60 potem o 4 nad ranem ( zjadła 30 ) i stwierdziła, ze spac nie bedzie , a my z nia - masakrejszyn - ja chce spaccccccccccccccccccc !!!!!!!! Teraz zasnęła w bujaczku księżniczka !!!!!!!!!!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Tyle mnie tu nie było... niestety Zuza miała gorsze dni, czego skutkiem było moje totalne wykończenie :/ Wieczorem jak wreszcie zasnęła robiłam to, co niezbędne w domu i nura do łóżka! A tu tymczasem ponad 10 stron przyrosło! Przeczytałam, ale nie odpiszę, bo by elaborat z tego się zrobił za duży ;)

Wszystkim dwumiesięczniakom życzę dużo zdrówka i uśmiechniętych pysiaczków! :) Moja Zuzinka dziś kończy 3 miesiące. :D To niesamowite jak ona się zmienia z dnia na dzień!
 
Do góry