reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

wrzesień 2012 ;)

Witam się

U nas pięknej pogody ciąg dalszy :) Muszę się pochwalić:-) Moje dziecko przespało całą noc od 23 do 8:szok::-D a zaczęło się od 3 nocy bez picia mleka. Modlę się żeby jej tak zostało bo od 8 miesięcy nie przespałam nocy :/

Fasolka
dobrze że nie czytasz, przecież gdyby było coś złego to by lekarz powiedział. Pediatra pewnie potwierdzi że wszystko ok :)


Miłego dnia :*
 
reklama
Fasolka nie ma co się przejmować na zaś!

U nas piękne słońce! Jak znajdę miejsce gdzie nie wieje to cudownie ciepło, ale gdy napotkam ten zimny wiatr to od razu mniej przyjemnie. I weź tu się ubierz, a co dopiero dziecko.
Gdy spoglądam w wózki innych mam to też każda inaczej ma maluszka ubranego. Ale też nie mogłabym ubrać małego w krótki rękaw i krótkie spodenki a siebie w długie.

Ahh chyba też zajdę do tego smyka! A miałam już nie wydawać!
Uciekam bo Krystian przeszedł obok mnie i coś zaleciało...
 
Fasolka35 - poczekaj na tyle spokojnie na ile dasz radę do wizyty z pediatrą, od google z daleka.

U nas dziś znowu pięknie, wczoraj było 28 stopni. :-) Dzisiaj ma być powtórka z rozrywki. ;-) Siostra i mama zabierają mnie dzisiaj do lumpka, muszę do nich dojechać i mają mnie ubrać. Jestem ciekawa, bo ja w takich sklepach w ogóle się nie odnajduję. Mama mi wczoraj tłumaczyła jak jest sklep zbudowany, gdzie mam uderzać i że mam pakować na rękę co się da, bo to strefa nowości, a potem będziemy przebierać. Instrukcje dostałam takie, że aż się dziś boję czy nie nawalę. :-p
 
Witam
U nas właśnie skończyła się piękna pogoda. Pada i grzmi :-(. A ja nie zdążyłam pójść na spacer. Głowa mnie od rana tak bolała, że masakra, teraz już na szczęście lepiej.
Jeśli chodzi o samodzielne wstawanie mojego Małego to łóżeczko pomogło. W czwartek mój M obniżył Małemu łóżeczko i zaraz zaczął próbować (ja dzielnie go asekurowałam, bo chciałam to zobaczyć), a dziś wyszłam, przychodzę i co? Mały stoi sobie i niestety nie widziałam jak to zrobił. :baffled:
Czy Wasze dzieci też Wam pomają pisać posty? Mój Mały siedzi mi na kolanach i właśnie coś kliknął i wstawiła się uśmiechnięta buźka. W ogóle to rwie się do klawiatury jak szalony.
Miłego dnia. Skoro pada i nici ze spaceru, idę myć podłogi. Taka miła alternatywa:baffled:
 
Fasolka nie czytaj na necie ja sie naczytalam:wściekła/y: Moja ma torbiel duzo wieksza bo prawie 2 cm :szok: ale w splocie naczyniowym, kontrolujemy to i jest ok nie powieksza sie i to jest najwazniejsze , nawet ciut mniejsza:tak:


Mloda mi sie rozgadala jupi , ale jesc nie chce :( gardzi swoim wiec je nasze ...

:tak:
 
Fasolka35 - poczekaj na tyle spokojnie na ile dasz radę do wizyty z pediatrą, od google z daleka.

U nas dziś znowu pięknie, wczoraj było 28 stopni. :-) Dzisiaj ma być powtórka z rozrywki. ;-) Siostra i mama zabierają mnie dzisiaj do lumpka, muszę do nich dojechać i mają mnie ubrać. Jestem ciekawa, bo ja w takich sklepach w ogóle się nie odnajduję. Mama mi wczoraj tłumaczyła jak jest sklep zbudowany, gdzie mam uderzać i że mam pakować na rękę co się da, bo to strefa nowości, a potem będziemy przebierać. Instrukcje dostałam takie, że aż się dziś boję czy nie nawalę. :-p

ooooooo podziwiam, dla mnie lumpki to czarna magia a poza tym dawno temu się zraziłam jak sie baby do kosza rzuciły i sobie z rąk wyrywały :szok::no:

Witam
U nas właśnie skończyła się piękna pogoda. Pada i grzmi :-(. A ja nie zdążyłam pójść na spacer. Głowa mnie od rana tak bolała, że masakra, teraz już na szczęście lepiej.
Jeśli chodzi o samodzielne wstawanie mojego Małego to łóżeczko pomogło. W czwartek mój M obniżył Małemu łóżeczko i zaraz zaczął próbować (ja dzielnie go asekurowałam, bo chciałam to zobaczyć), a dziś wyszłam, przychodzę i co? Mały stoi sobie i niestety nie widziałam jak to zrobił. :baffled:
Czy Wasze dzieci też Wam pomają pisać posty? Mój Mały siedzi mi na kolanach i właśnie coś kliknął i wstawiła się uśmiechnięta buźka. W ogóle to rwie się do klawiatury jak szalony.
Miłego dnia. Skoro pada i nici ze spaceru, idę myć podłogi. Taka miła alternatywa:baffled:

mój ostatnio pisał z tatą na Skypie ;-)
 
Nie dam rady wszystkiego przeczytać teraz, później nadrobię a teraz krótko co u nas. Mamy już 6 ząbków, 9,200 kg, pierwszy katarek za nami. Włosów nadal brak :-) Hania już chodzi przy meblach, stoi podtrzymując się tylko jedną ręką, raczkuje po schodach w górę. Rozumie już bardzo dużo słów, robi papa i daje buziaka, potrafi się bawić w akuku i pokazuje, jaka jest duuuża. Przesypia nam już całą noc! U niani jest bardzo dobrze, już jest do niej przyzwyczajona bardzo, czuje się swobodnie w jej towarzystwie. Jest w ciągłym ruchu, nie mogę za nią nadążyć! Teraz właśnie szaleje z tatą na dużym łóżku i bez opamiętania skacze i rzuca się na poduszki, szaleniec mały. Robi nam dziury w ścianach, wystarczy że zobaczy małą ryskę to zaraz pędzi, żeby ją powiększyć:szok:
Później postaram się nadrobić.
 
reklama
Śmiesznie to się słyszy jak ktoś ma już 7 czy osiem zębów w paszczy a my jednego i to 1/5 tego zęba. Teraz wiem jak to było przy Adriannie, bo jej też rosły zęby jak grzyby po deszczu a innym sierpniówkom np. nie.

W ogóle wiecie co, poza tym, że dziewczyny są ogólnie jeśli chodzi o zachowanie takie same, ogólnie czyli
- śpią bez problemu
- bawią się same
- nawet włosy im się wytarły identycznie z tyłu
- cycują bez problemu

To w szczegółach są tak różne, że teraz doświadczam w ogóle innego macierzyństwa. Np:
- Weronika bawi się tymi samymi zabawkami inaczej niż Adrianna, jest bardziej szczegółowa, Adrianna nigdy na macie nie odkryła zabawy "a-ku ku", a Weronika od razu jak leżała na brzuszku
- jedzą inaczej, Adrianna była o niebo lepsza w te klocki niż Weronika, też się pojawia ta szczegółowość, Weronika grudki wyczuje
Taki przykłądy to ja mogłabym mnożyć w nieskończoność. Człowiek myśli, że wszystko już wie, a tu zonk. :-p
 
Do góry