Nadrobiłam! Dzień dobry z kawą.
Mi wczoraj jak się zaczęło z impetem walić to po całości, córkę chorą odebrałam o 11, rzyganie, gorączka, cały komplet. Ale narazie jest od rana stabilnie.
Jutro mam rozmowę o pracę, mam bardzo bardzo nadzieję że się uda. Wtedy bym musiała już to jakoś taktycznje rozegrać jeśli o ciążę chodzi, ale posiadanie pracy jest jednak nr 1
Widziałam temat wiesiołka, brałam jeden cykl i naprawdę śluzu było bardzo dużo, teraz też biorę.
Z racji że ja 5 dc to niedługo się zacznie okres płodny, no i waham się. My to tak seksy codziennie raczej i nie wiem czy w tym miesiącu może jednak spróbować co 2 dni? Jest sens?