reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍂🌻Wrześniowe czary, kreski nam dają – serce się śmieje, marzenia się spełniają!🌻🍂

reklama
Który dpo jesteś bo ja widzę różowy cień jak u mnie na początku 😄 dziś mam 14 dpo, 27dc i 3 dni przed @. Poszłam też dzisiaj na bete i proga i powtórzę tylko w poniedziałek po 3 dniach ale przyrost i tak można obliczyć:) Jeśli też masz tak wcześnie to wygląda to naprawdę obiecująco ale nie myśl negatywnie, ze to biochem i znowu moze spotkać Cię coś złego. Afirmuj, ze bedzie wszystko w porządku 🌺
Ja to sie śmiałam do męża, ze moim pierwszym objawem był zabobon, ze moje dzieci (3 lata i 10 miesiecy) stają na glowie co chwilę a to świadczy, ze wyczuwają, ze mama jest w ciąży 😆
25dc po owulacji jakoś plus minus chyba 11-12
 
@callina gratulacje 🥹 💗

Dziewczyny wiem że nikt nie ma pewności, ale jak myślicie, od dwóch dni nie mogę zasnąć, i śpię około 6h. Myślicie że to może bardzo negatywnie wpływać na owulacje?

Był czas, że sypiałam mniej ale te owulacje były 😊 aczkolwiek każdy przypadek jest inny, może jeśli masz wątpliwości to warto przejść się na monitoring? 🥹
 
mocny pik na teście był rano 14.09, 15.09 rano już zbladł, seksy 13.09
Więc dziś hmm..
Mam 25dc
A ile to będzie po owulacji? 11-12?
Właśnie się martwię, że może coś późno te kreski się pojawiły... i już mam stresa...
Owulacje mogłaś miec nawet 16 a plemniki sobie czekały tam .
Narazie się nie martw .
Wiem że łatwo to pisać .
 
Właśnie się rozkleiłam mężowi bo podszedł licząc na coś a ja w płacz z pytaniem czy wie, że jakby się wtedy udało utrzymać ciążę to wypadałby roczek..
Ja to umiem popsuć nastrój 😅

Muszę się otrząsnąć.
wczoraj mój też liczył na coś, a ja taka zdołowana, nie miałam siły.. mówię, że mam depresję już przez te starania 🙈 także też nastrój popsułam...
 
Właśnie się rozkleiłam mężowi bo podszedł licząc na coś a ja w płacz z pytaniem czy wie, że jakby się wtedy udało utrzymać ciążę to wypadałby roczek..
Ja to umiem popsuć nastrój 😅

Muszę się otrząsnąć.
To ja powinnam Nobla dostać za bycie wredną 😅
Leżymy, Ten o podchodach, a ja zamiast tego o tym, że gdyby się wtedy udało, to szykowalibyśmy się teraz na narodziny – cesarka na koniec listopada…
A Ty pytasz, po kim ja taka wredna? No przecież po Tobie, kochanie
 
Był czas, że sypiałam mniej ale te owulacje były 😊 aczkolwiek każdy przypadek jest inny, może jeśli masz wątpliwości to warto przejść się na monitoring? 🥹
Trochę mnie pocieszyłas 💗 właśnie to drugi cykl starań i trochę się stopuje, żeby za bardzo nie świrować a i tak to robię. Zla na siebie już jestem. Chciałabym tym nie żyć i tak nie przeżywać, co będzie jak przyjdzie starac się dłużej... Zaczęłam też ostatnio terapię i muszę to przegadać.

Dzięki 💗
 
reklama
Do góry