reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Wcale nie inne czasy ja swoje dzieci wołam o 19 a o 20 już są w łóżkach z reguły dwójka już śpi jedna z Córek zasypiam ciut dłużej i powiem Ci ze oni się nie awanturuja nawet, zima o 19 są w łóżkach małego co się urodzi kapanie będzie o 19 i też spać tylko że my rani wstajemy zresztą w roku szkolnym i tak trzeba wstać
No racja jak ja to mówię na złe mi to nie wyszło, zresztą mama wołała mnie zawsze jeszcze o 14 do domu godzinkę pisałam literki i uczyłam się czytać tylko wiadomo jak to odbierałam jako dziecko inni się bawią ja muszę pisać czy iść spać gdy inni się bawili
 
U mnie też punkt 19 i jazda do domu. Zanim nas czwórkę matka ogarnęła to po 20 było i kolacja itd.
Choć i tak zawsze byliśmy na nią źli że my najwcześniej na podwórku do domu wołani .
W wakacje była laba bo aż do 20 i to tak do 16 r.ż. :laugh2:
 
reklama
1. Moi jak się nie wyszaleją to mam jazdy w domu. W wakacje wychodzą do 21. Jak jest szkoła to o 18 mają być w domu chyba że jest piątek lub sobota wtedy punkt 20. Oczywiście tu na tym osiedlu na którym mieszkam 36 lat i znam wszystkich. Nie wiem jak załatwimy sprawę...
 
Do góry