reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówki u lekarza.

jja miałam iść w następnym tygodniu, ale ide jutro... w innym terminie mąż ma prace i nie mam z kim zostawić mlodego... a tam go targac nie bede... no to sie dowiem co i jak ;-)
 
reklama
Tez bym chciala juz byc po pierwszej wizycie , jutro bede termin robic juz sie nie moge doczekac kiedy zobacze fasoline ."2 strona medalu bym chciala juz byc po 13 tyg tylko sie stresuje zeby wszystko bylo ok

Lotka81-trzymam kciuki za pomyslna wizyte
 
Kurcze tak czytam i się zastanawiam czy nie za późno na wizytę się umówiłam, widzę że idziecie już w tym tyg a ja dopiero 13.01 wybieram się na pierwszą...hmmm
z synkiem z wizytą się pospieszyłam i dopiero w 6tyg było "coś" widać...
chyba mnie skręci do tego 13-tego :-(


Lotka czekamy na dobre wieści :D
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny:-) Nie wiem, czy się nie pospieszyłam, ale od jakiś 5 dni wychodzą mi pozytywne testy, a kreseczka robi się coraz mocniejsza, więc to chyba dobry znak;-) Dzisiaj jest dopiero 13 dzień po owulacji, więc może doradziłybyście mi, kiedy najlepiej iść do lekarza??
 
Widze po Twoim suwaku, ze wychodzi Ci taka sama ciąża jak u mnie...
a idę dziś, ale jak bym mogła, to bym poczekała jeszcze z tydzień.

poza tym witam nową Mamę ;-)
 
reklama
Dziękuję za powitanie:-D
Właśnie jak widać, zależy czy liczy się od pierwszego dnia ostatniej miesiączki..mam późne owulacje:-p
Ja właśnie myślę o tym, żeby iść za tydzień w poniedziałek/wtorek. Chcę mieć też pewność, że testy mnie nie oszukują, jakoś ciągle nie mogę uwierzyć, że wszystkie nie są zepsute:-p
Lotka, napisz koniecznie jak było :-)
 
Do góry