reklama
Kochane
wpadlam do Was zeby sie pochwalic
W koncu mamy pierwszego zabka !!! A raczej dwa !! Ida szybko, dwa na raz !
Tatusia dzis kula gdy gryzla go w palec, ale ja mu nie wierzylam , poszlam obejrzec...patrze... a tam dwa na raz idaNa dole !!!
A paradoks takie- ze kazdy lekarz jak patrzyl jej w buzie to mowili, ze wyjda napewno na gorze pierwsze![]()
I co dziwne ...Nastusia jest grzczna...czasem markotna, ale naparwde dzielna, podziwiam ja mocno i za to bedzie dla niej prezencik !
Gratulacje ząbków :-) u Nas też szły dwa na raz i też dolne jedynki

Witam...wpadam tylko na chwile bo jutro chrzciny a teraz wkoncu jest pora zeby mama mogla sie przypicowac:-).
Wszystko doczytalam ale wybaczcie ze nie odpisze
Mam nadzieje ze jutro wypali wszystko, bez potkniec i wpadek
Dobrej nocki, Buziaki!
Heuda życze udanych chrzcin oby wszystko sie udało

GratulacjeW koncu mamy pierwszego zabka !!! A raczej dwa !!



A ja nie wiem czy coś z pogoda nie tak czy co, ale dość że obudziłam sie z takim łupaniem w głowie, że mam wrażenie, ze zaraz mi głowę rozsadzi to jeszcze M ma dzień na nerowanie mnie




Witam.
My też jeszcze zębów nie mamy. Na pewno wyjdą jak wyjedziemy na weekend majowy i dopiero tam da mały czadu.
Doti to dobrze,że masz takie zaganiane dni, bo u mnie ciągle monotonia. Aż się żygac chce. Jest jeden plus, przynajmniej ten czas spędzam z ukochanym małym mężczyzną.
U nas w końcu słoneczko od ponad tygodnia nieobecności się pokazało. Hura, będziemy chodzic na dłuższe spacerki.
Mój brat zawiózł J na pogotowie, na szczęsie nic poważnego się nie stało, dostał zastrzyk i maści do smarowania.
My też jeszcze zębów nie mamy. Na pewno wyjdą jak wyjedziemy na weekend majowy i dopiero tam da mały czadu.
Doti to dobrze,że masz takie zaganiane dni, bo u mnie ciągle monotonia. Aż się żygac chce. Jest jeden plus, przynajmniej ten czas spędzam z ukochanym małym mężczyzną.
U nas w końcu słoneczko od ponad tygodnia nieobecności się pokazało. Hura, będziemy chodzic na dłuższe spacerki.
Mój brat zawiózł J na pogotowie, na szczęsie nic poważnego się nie stało, dostał zastrzyk i maści do smarowania.
jakieś dwa lata jestemBlimka-widze ty tez jestes Wyjechana,dlugo juz jestes w Irlandii??
A nasi synkowie mają tak samo na imię:-)
suwaczki superno i odswierzyłam sobie suwa zki


tygrysiatko
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 26 Luty 2008
- Postów
- 112
U nas też piękne słoneczko, zaraz wybieramy się na spacer. Przed chwilką teściowa odjechała, była na kilka dni-przeżyłam koszmar nie z tej ziemi...coś strasznego
Idę wyluzować się i nabrać sił na słoneczku bo jestem psychicznie wykończona.

Idę wyluzować się i nabrać sił na słoneczku bo jestem psychicznie wykończona.
monia_l
Wrześniowe mamy'07
- Dołączył(a)
- 25 Marzec 2008
- Postów
- 10 259
cześć dziewczyny wpadam się tylko przywitać , opowiedzieć jak bylo na weselu i zmykam.
No więc na weselu bylo nawet , nawet. Gdyby orkiestra lepiej grala to może by bylo dużo lepiej. a oni grali jakieś 30-40 min i 20 min. przerwy. Na dodatek puszczali prawie same powolne piosenki. Ach szkoda gadki, wszyscy się tylko wkurzali. A co do jedzenia to też nie bylo rewelacji
Mateuszek byl u babci bardzo grzeczny. I w nocy lepiej spal niż w domu, bo jak poszedl spać o 19 to obudzil sie dopiero o 5 rano a w domu to i wnocy się budzi na mleczko.
NUŚKA- a Ty jak się bawilaś? mam nadzieje że lepiej niż ja
Gratuluje wszystki dzieciom nowych napewno ślicznych ząbków a mamy których dzieci jeszcze nie mają ząbków nie martwcie się moja córka pierwszego ząbka dostala w wieku 11 miesięcy ipózniej jej szly jeden za drugim
Dobra zmykam już bo sloneczko za oknem to może wyciągne D na jakiś spacer z dziećmi
No więc na weselu bylo nawet , nawet. Gdyby orkiestra lepiej grala to może by bylo dużo lepiej. a oni grali jakieś 30-40 min i 20 min. przerwy. Na dodatek puszczali prawie same powolne piosenki. Ach szkoda gadki, wszyscy się tylko wkurzali. A co do jedzenia to też nie bylo rewelacji

Mateuszek byl u babci bardzo grzeczny. I w nocy lepiej spal niż w domu, bo jak poszedl spać o 19 to obudzil sie dopiero o 5 rano a w domu to i wnocy się budzi na mleczko.
NUŚKA- a Ty jak się bawilaś? mam nadzieje że lepiej niż ja

Gratuluje wszystki dzieciom nowych napewno ślicznych ząbków a mamy których dzieci jeszcze nie mają ząbków nie martwcie się moja córka pierwszego ząbka dostala w wieku 11 miesięcy ipózniej jej szly jeden za drugim

Dobra zmykam już bo sloneczko za oknem to może wyciągne D na jakiś spacer z dziećmi

Helllloo
Ufff:-)...dziewczyny dziekuje za trzymane kciuki bo chrzciny sie udaly - ksiadz wyglosil piekne kazanie a Stas cale poltora godziny (jak na niezniszczalnego przystalo) sluchal go uwaznie a pozniej zaczal go przegadywac czym rozbawil (jak to dziecko) caly kosciol:-). Obiad robilismy w greckiej knajpie i tez bylo super - pieknie podane, bardzo smaczne, duzo i wzorowa obsluga.
No i pogoda taka cudna...
A zaraz przybeda znajomi na poprawiny bo sporo wzilismy na wynos
.
Jutro wpadne do Was na dluzej.
Paptki.
Ufff:-)...dziewczyny dziekuje za trzymane kciuki bo chrzciny sie udaly - ksiadz wyglosil piekne kazanie a Stas cale poltora godziny (jak na niezniszczalnego przystalo) sluchal go uwaznie a pozniej zaczal go przegadywac czym rozbawil (jak to dziecko) caly kosciol:-). Obiad robilismy w greckiej knajpie i tez bylo super - pieknie podane, bardzo smaczne, duzo i wzorowa obsluga.
No i pogoda taka cudna...
A zaraz przybeda znajomi na poprawiny bo sporo wzilismy na wynos

Jutro wpadne do Was na dluzej.
Paptki.
majandra
Mamusia Maciusia 17/08/07
Hruda, super, że Wam się chrzciny udały. Brawa do Stasia:-)
reklama
doti80
Wrześniowe mamy'07
Hruda, no to super że się udały chrzciny :-)
Asiek, ja teraz specjalnie robię wszystko co się da bo to ostatni tydzień wolności
Potem też praca praca:-( Najgorsze jest to, że nie wiem co mój szef wymyśli jak się pojawię w pracy, mnie zastępuje dwóch kolesi i obawiam się że mi dadzą jakieś inne obowiązki
Wolałabym zostać przy swoich dawnych, ale kto to wie co im wpadnie do głów. Nie ma jak korporacja...jeszcze nasza, nie wiem czy wszędzie jest tak dziko czy ja tak trafiam, że każda firma w której pracuję jest pofikana.
Martwię się bo od wczoraj Oskar ma taki mokry kaszel, i teraz 37,7 mierzone w odbycie. To jeszcze nie tragedia ale boję się żeby nie miał zapalenia oskrzeli - miał się gdzie zarazić, a do tego w piątek mu zrobiłam spacer-maraton. Daję mu eurespal i flegaminę, i wapno. Jutro do lekarza.
A, nie opowiadałam wam - ostatnio na szczepieniu mu lekarka wybadała że ma powiększoną wątrobę i śledzionę, od razu posłała na wszystkie badania (mocz, krew i usg brzucha). Na szczęście nic nie jest, ale pani doktor woli sprawdzić. Jest troskliwa, spoko babeczka. :-)
Asiek, ja teraz specjalnie robię wszystko co się da bo to ostatni tydzień wolności


Martwię się bo od wczoraj Oskar ma taki mokry kaszel, i teraz 37,7 mierzone w odbycie. To jeszcze nie tragedia ale boję się żeby nie miał zapalenia oskrzeli - miał się gdzie zarazić, a do tego w piątek mu zrobiłam spacer-maraton. Daję mu eurespal i flegaminę, i wapno. Jutro do lekarza.
A, nie opowiadałam wam - ostatnio na szczepieniu mu lekarka wybadała że ma powiększoną wątrobę i śledzionę, od razu posłała na wszystkie badania (mocz, krew i usg brzucha). Na szczęście nic nie jest, ale pani doktor woli sprawdzić. Jest troskliwa, spoko babeczka. :-)
Podziel się: