justyna800717
Mama Mateuszka 6.09.07.
Justyna tak zabalowała u cioci na imieninach,że do 3 siedziałam na kiblu i miałam takie sranie,że chyba nigdy takiego nie było
. może laksigenu mi dosypali do herbaty. Wzięłam wszystko co możliwe Smeke, Mateusza syrop na sranie i herbatę zborówki sobie zaparzyłam. dzisiaj już ok,bo bałam się,że mogłam wirusa załapać.
S już pojechał do pracy o 9 więc jakaś dziwna ta niedziela będzie

S już pojechał do pracy o 9 więc jakaś dziwna ta niedziela będzie
