KamilaC
Wrześniowe mamy'07
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2007
- Postów
- 219
Gratulacje Maraniko!
Mamy juz na świecie pierwszą kruszynkę :-)
Ja byłam wczoraj na wizycie, teraz chodzę co tydzień bo mam skurcze (takie jak bole menstruacyjne), szyjka mi się mocno skróciła i jest miękka.
Pani doktor cyrkluje rozwiazanie na połowę sierpnia, ale zobaczymy.
W sumie powiedziała mi, że po zakończeniu 35 tygodnia dzidzius jest już gotowy do samodzielnego życia i ciąża zostanie określona jako donoszona, więc nie biorę już żadnych tabletek na zatrzymanie skurczy i czekam na swoją kruszynkę....
Pozdrawiam gorąco
Mamy juz na świecie pierwszą kruszynkę :-)
Ja byłam wczoraj na wizycie, teraz chodzę co tydzień bo mam skurcze (takie jak bole menstruacyjne), szyjka mi się mocno skróciła i jest miękka.
Pani doktor cyrkluje rozwiazanie na połowę sierpnia, ale zobaczymy.
W sumie powiedziała mi, że po zakończeniu 35 tygodnia dzidzius jest już gotowy do samodzielnego życia i ciąża zostanie określona jako donoszona, więc nie biorę już żadnych tabletek na zatrzymanie skurczy i czekam na swoją kruszynkę....
Pozdrawiam gorąco