majandra
Mamusia Maciusia 17/08/07
Majandra - z jednej strony dobrze, że to fałszywy alarm - jeszcze się trochę pocieszysz spokojem, a z drugiej strony szkoda... Miałabyś już swojego Maciusia przy sobie.
Mi sie nie spieszy,bo moj synek nie jest zbyt duzy i boje sie,ze jakby sie teraz urodzil to by musial dlugo w szpitalu zostac. Oczywiscie nie moge sie go doczekac,ale jednak niech jeszcze z tydzien pobedzie u mnie w brzuchu
