reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Wrześniówkowe mamy

Kasia mlody, ok, choc jakby kaszelek mial bardziej mokry. Do soboty ma antybiotyk
Asia ze jestes na marcowkach to ja rozumiem, tylko napisz nam od czasu do czasu,ze u Was wszystko dobrze:tak:
 
reklama
Witam się i ja:-) ale tylko na chwilę bo od rana mam szał macicy w pracy i końca nie widać:no: ale dobrze przynajmniej czas jakoś leci;-) Natalka już ok dziś całą noc ładnie przespała ale m mówił że rano znów miała taki atak kaszlu paskudny:-( nie wiem co o tym jej kaszlu myśleć skoro osłuchowo ok:eek:
Agulka ja w kwestii zlewu polecam granitowy bo też mam:-) tylko że ja beżowy bo mi bardziej pasował do kuchni a cena no cóż moim zdaniem 100 czy 150zł różnicy nie jest wielką sprawą bo to przecież zakup na lata:tak:
Monia dobrze że olcią już ok:-)
 
Gabids jak tam po wizycie u dentysty z dzieciaczkami???
No ok.Niunka dala sobie w dzioba zajrzec bo miala obiecane naklejki i szczoteczke:-)dentysta polozyl jej paste z fluorem na zabki.Fabus mial jedna malenka dziurke do zrobienia (pierwsza w zyciu) ale to jak lekarz powiedzial bylo porzadniejsze szczotkowanie niz borowanie bo dziurka minimalna.

Cześć laski!
Tak zaglądam czasem ale nie daję rady się wgryźć... na bb siedzę w tej chwili głównie w marcówkach , bo dziewczyny jedna za drugą intensywnie się rozpakowują :eek:

I mnie już nachodzi żeby torbę spakowac... ciekawa jestem tej swojej Groszynki jak nie wiem, a tymczasem mój mężo dopiero w przyszłą sobotę przylatuje. Więc minimum do 6tego musze ciekawość powstrzymywać i okien nie myć ;-)

Tam widziałam na zamkniętym dyskusję o dzieciach i kasie i jakieś testowania?

Gratuluję ogólnie!!! A szczegółowo i personalnie wypowiem się jak doczytam bo na razie nie daję rady nadgonić...

Czesc laska:-D
A na ktorego marca masz termin?

Witam się i ja:-) ale tylko na chwilę bo od rana mam szał macicy w pracy i końca nie widać:no: ale dobrze przynajmniej czas jakoś leci;-) Natalka już ok dziś całą noc ładnie przespała ale m mówił że rano znów miała taki atak kaszlu paskudny:-( nie wiem co o tym jej kaszlu myśleć skoro osłuchowo ok:eek:
Agulka ja w kwestii zlewu polecam granitowy bo też mam:-) tylko że ja beżowy bo mi bardziej pasował do kuchni a cena no cóż moim zdaniem 100 czy 150zł różnicy nie jest wielką sprawą bo to przecież zakup na lata:tak:
Monia dobrze że olcią już ok:-)
Aneta moj Fabczynski tez bardzo kaszle po kazdym przeziebieniu okolo 2 tygodni a niekiedy nawet wymiotuje:tak:Podawaj syropek i bedzie dobrze.

Agulka ja jakos nie widze polaczenia czarne z bordo lub braz:no: bezowy pasowalby idealnie:tak:
 
Wchodzę przed chwila do pokoju a moje dzieci NAGIE................. leciała piosenka M.Jeżowskiej "Na plazy", więc sie rozebrali:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:

Kasia
Maja juz od poniedziałku do przedszkola bo teraz u nas będą się kończyc ferie.
Kilka dni chodziła, ale stwierdziłam, że to nie ma sensu jak z jest 8 dzieci na całe przedszkole
 
No to niewielka frekwencja w tym przedszkolu :-D
Mój Łukal też co jakiś czas przylatuje nago zadowolony że golas jest, nawet Jeżowskiej nie potrzebuje do tego ;-) :-)

Powiedzieć że siedzę na marcówkach to dużo - połowy prawie nie znam, tyle ich jest a trzaskają po kilkadziesiąt stron dziennie na głównym wątku :eek: nie mam kiedy się wczytać i zapoznać nawet. Kojarzę kilka i tyle, ale dzieciaczki rodzą się przesłodkie, wstawiają fotki kruszynek i aż już bym moją chciała!!! :-D
A termin mam na 20tego - bardzo liczę że urodze przed, jak chłopaków, tak do 15tego marca... obym się nie przeliczyła :sorry2:

Z domowych spraw to siedzimy z chłopcami zakatarzeni drugi tydzień w domu. Wykorzystałam katar jako pretekst do zostawania w domu i odpieluchowałam Łukasza w tym czasie. :-D Bo wcześniej to albo sił nie miałam alo czasu nie było bo stale gdzieś trzeba było iść (do przedszkola, z przedszkola, potem spanie i po Pawła), a w mrozy ryzykować mokrymi spodniami to niebezpiecznie. W sumie zostawało nam ze 3 godziny dziennie na trening przerywane dość długimi okresami z pampersem.
No to się zawzięłam teraz.
Dzielnie sobie poradził i pielucha została nam tylko na noc (a i tak się budzi na sikanie, więc lada moment i tych nie będziemy używać).
Przynajmniej koszty pieluchowe nam pozostaną pojedyncze ;-)
 
Aneta moj Fabczynski tez bardzo kaszle po kazdym przeziebieniu okolo 2 tygodni a niekiedy nawet wymiotuje:tak:Podawaj syropek i bedzie dobrze.

Wiem że to głupio zabrzmi ale mnie pocieszyłaś;-) bo ona właśnie ma takie ataki rano i popołudniu że właśnie wymiotuje a tak praktycznie cały dzień nie kaszle:eek:
 
Współczuję wymiotów :-(

Taki odksztuszający kaszel poinfekcyjny (pokatarowy) może się utrzymywać nawet do 6 tyg.
Tak mnie uświadomiła pediatra (prawdziwy fachowiec) jak wystawiała mi zaświadczenie że Łukasz nie jest chory, mimo że kaszle, i że może chodzić do swojego przedszkolka.
Ostatnio katar miał na święta a kasłał mi do końca stycznia - rano na mokro i w dzień z raz czy dwa. Jak było suche powietrze (klima np) to częściej.
 
dzięki Asiu za rozwianie wątpliwości:-) tak właśnie wczoraj z M doszliśmy do wniosku ze chyba mamy za suche powietrze w domu a nawilżacz stoi na szafie i sie kurzy:zawstydzona/y: i podłączyliśmy go na noc zobaczymy czy małej bedzie lepiej jak będzie chodził:tak: a w sumie i tak wybieram się z nią w poniedziałek jeszcze do kontroli tak dla pewności;-)
 
reklama
Aga widze, że na allegro tansze sa te zlewozmywaki... u nas w casto kolo 750 zl "chodzą"
Monia to bardzo dobrze ze z Ola juz lepiej:tak: mam nadzieje ze Natalka Anety też już zdrowieje :happy:

Kasiu ty chyba codziennie odwiedzasz mame, swietny kontakt musicie miec

u nas prawdziwa wiosna:-) plus 9 stopni i słoneczko, az 2 razy bylismy na spacerku- brakowalo mi tego
 
Do góry