Wrześniówkowe mamy

[anetasa]

Ja narazie mam kupioną tylko chabanine po reszte chcę jutro zajechać do l'eclerca sałatkę będę robić w sobote w pracy na śniadanie tutaj w pensjonacie wiec i sobie wezmę do domu;-) co do ciast ja nie mam zaciecia i nie lubię piec poza tym zawsze jak napiekłam to potem wywalałam dlatego zaoszczędziłam sobie roboty i zamówiłam kawałek sernika i makowca w cukierni i wystarczy

 

[30Agulka]

co będziecie piekekły na święta?
ja powiem szczerze że jeszcze nie mam zrobionych żadnych zakupów na świętaa to wszystko przez D bo on zawsze na ostatnią chwile i pojedziemy dopiero w piątekjakiś zły dzień dziś mamwogóle nie czuję ze za kilka dni będą święta i najchętniej nic bym nie robiła.......

to tak ja ja nic nie mam na Święta i też przez J, bo zabiera mi auto do pracy........ w piatek ma wziąc urlop to pojedziemy, ale wiadomo jakie te zakupy będą z dziećmi

Z mama stwierdziłysmy, że pierwszy raz nie robimy sernika............... i idziemy na łatwiznę......... ona robi Fale Dunaju a ja Krówkę ( gotowce ) i spróbuje poszukać ta babke z makiem, a jak mojego przepisu nie znajde to nie będę robiła............. potem i tak na siłę zawsze trzeba placki jeść

 

[monia_l]

a ja myślałam że jestem jako jedyna co nie ma jeszcze nic na święta i zakupy będzie robic na ostatnią chwilę...

 

[asiek1000]

Monia na to wychodzi ze zadna z nas nie ma zakupów zrobionych... my jutro jedziemy sernik zrobie w piątek a sałatki P zrobi w sobote, tylko 2 bo na co nam wiecej... ja jeszcze zrobie jajak faszerowane... no i w sobote idziemy cala rodzina do kosciola ( ostatnim razem bylismy na chrzcinach latem....)

 

[donkat]

witam wieczororowo!!!!!:-):-):-)

juz siie stesknilam za wami i nie moglam sie doczekac, az niunka padnie, zeby wlaczyc kompka


zaliczylam kapiel z Juloitka, wiec nie bede marudzila, z epo dlugim siedzeniu nie chce mi sie myc

u nas niedawno zaczelo padac. no i dobrze, bo w ogrosku i polu sucho. wybralam sie poplewic poziomki, to nie moglam gracki wbic taka skala

dzis juz spokojniejszy dzien mialysmy. miala przyjsc kolezanak z synkiem, Jultiika na nich czekala, a wystawili nas do wiatru

jutro rano lecimy do miasta zaaltwic ostatanie paierkowe sprawy przed swietami i wedlinke do swieconki kupic

Julitka juz sie nie moze doczekac swiecenia jajek. juz w niedziele w drodze do kosciola mnie pytala, czemu nie wzielysmy koszyczkow

Cześć

Donkat, zazdroszczę tego drzewa i roboty bo ja wsiowa kobita jestem i życie w pudełku zwanym blokiem mnie meczy i nic nie mam specjalnego na rozruszanie kości Bo ileż można sprzątać, prać i tak w koło Macieja.

Pocieszeniem jest pismo z Sadu, ze sprawa spadkowa 21 kwietnia- co oznacza , że może przed narodzinami Małej będzie dopełniona sprawa z chałupka.

rozumiem Cie, bo ja tez wsiowa i lubiaca wszelka robotke jestem;-)

no wlasnie a co z ta sprawa? jak to sie ma do waszej wyprowadzki do mieszkania mamy?

Donkat no proszę Cię sama drewno no spoko. A z resztą niezły aerobik

P tez byl w szoku, jak mu powiedizlalam w jakim czasie to zrobilama ja myslalam, ze to normalne. on byl przekonany ze caly dzien mi zejdzie

Donkat wczoraj sie przemęczyłas to dzisiaj zrób se odpoczynek

tak, tak, dzis spokojniej, ale nie bezczynnie

J
Wczoraj bylam na charyndzie. Pod oslona noc... kurna jak na zlosc pelnia (Donka jak Twoj maly wilkolak,wspal sie?) no ale poszlam. Serce w dupie mialam,ale narwalam sobie gryszpanu. Chyba do mamy zadzwonie zeby mi kupila pierdutki do swieconki,bo nie mam nic,a do miasta najpredzej pojade w sobote.

co do pierwszego slowa, to juz chyba kiedsy pytalam, ale co to gryszpan???????????????????

tak, moj wilkolak krecil i budzil sie cala noc, skutkeim czego obie bylysmy wyspane, ze

wczoraj zamówiłam panele z netu i jutro juz wysyłają , ale pewnie dojda po świętach:-):-):-)

kobieto, cierpliwosci, przeciez na stol ich nie polozysz w swieta;-):-)

ale sie ucieszyłam ) wlasnie dostałam wiadomość ze wygralismy konkurs ) Konkurs zdjecie troszke stare wyslalam ale nie wazne bilety nam sie nie przydadza ktos chetny oddam za darmo ??

suuuper, tylko ja nie widze Twojego P i Julci
a jest jakis termin do wykorzystania biletow?
u nas multikina nie ma -w budowie, ale w Kielcach jest, wiec jakbysmy byly u siostry to chetnie skorzystam

Wiecie albo mam omamy słuchowe albo u nas pogrzmiewa masakra dość, ze ziuziu, deszcz to by jeszcze burzy brakowało

w koncu wiosna idzie;-):-)

u nas też dziś cały dzień pada....
byłam z młodym na kontroli i już jest ok ale wziewy jeszcze z 2 ,3 tygodnie mam mu podawac no i katarek jeszcze ma.......

Monia, wziewy? to cos astmatycznego???????:---(

. Przetarlam okna, pofarbowalam wlosy i jeszcze prasowanie na mnie czeka i ozdobki z jajek na okna chce zrobic

jaki kolor? ladnie wyszedl?
a jak poszlo robienie kurek na szydelku?

co będziecie piekekły na święta?

ja jak zwykle nic nie robie z jedzenia

Oj kasa kasa...........my jeszcze nie złożyliśmy do US zeznania podatkowego

ja planuje jutro zloyc, ale mam grosze do zwrotu:--(

Z mama stwierdziłysmy, że pierwszy raz nie robimy sernika............... i idziemy na łatwiznę.........

moja mam do takiego wniosku doszla kilka lat temu i na swieta wielkanocne kupuje ciasta

 

[asiek1000]

Donkat zdjecie numer 9 to nasze tylko mała ma tam 9m ale nie wazne

 

[monia_l]

Donkat narazie mam nadzieję że u Mateuszka nie będzie to nic związanego z astmą chociaż jest bardzo duże prawdopodobieństwo

 

[30Agulka]

witam wieczororowo!!!!!:-):-):-)

juz siie stesknilam za wami i nie moglam sie doczekac, az niunka padnie, zeby wlaczyc kompka

uzaleznienie kobito
zaliczylam kapiel z Juloitka, wiec nie bede marudzila, z epo dlugim siedzeniu nie chce mi sie myc

u nas niedawno zaczelo padac. no i dobrze, bo w ogrosku i polu sucho. wybralam sie poplewic poziomki, to nie moglam gracki wbic taka skala

no to tak jak u nas................ pada od 18

dzis juz spokojniejszy dzien mialysmy. miala przyjsc kolezanak z synkiem, Jultiika na nich czekala, a wystawili nas do wiatru
nawet nie dała znać że nie przyjdzie???? Nie ładnie

jutro rano lecimy do miasta zaaltwic ostatanie paierkowe sprawy przed swietami i wedlinke do swieconki kupic

Julitka juz sie nie moze doczekac swiecenia jajek. juz w niedziele w drodze do kosciola mnie pytala, czemu nie wzielysmy koszyczkow

no to tak jak moje skarby................... jutro chcieli juz jajka malować



rozumiem Cie, bo ja tez wsiowa i lubiaca wszelka robotke jestem;-)

no wlasnie a co z ta sprawa? jak to sie ma do waszej wyprowadzki do mieszkania mamy?



P tez byl w szoku, jak mu powiedizlalam w jakim czasie to zrobilama ja myslalam, ze to normalne. on byl przekonany ze caly dzien mi zejdzie




tak, tak, dzis spokojniej, ale nie bezczynnie




co do pierwszego slowa, to juz chyba kiedsy pytalam, ale co to gryszpan???????????????????

ja też nie kumam o czym Aneta pisze
tak, moj wilkolak krecil i budzil sie cala noc, skutkeim czego obie bylysmy wyspane, ze




kobieto, cierpliwosci, przeciez na stol ich nie polozysz w swieta;-):-)

ale ja napisałam to w tym sensie, że tak szybko................ bo na miejscu w sklepie musiałbym czekać 2 tyg



suuuper, tylko ja nie widze Twojego P i Julci

w basenie .................. patrzałki na nosie??????
a jest jakis termin do wykorzystania biletow?
u nas multikina nie ma -w budowie, ale w Kielcach jest, wiec jakbysmy byly u siostry to chetnie skorzystam





w koncu wiosna idzie;-):-)




Monia, wziewy? to cos astmatycznego???????:---(



jaki kolor? ladnie wyszedl?
a jak poszlo robienie kurek na szydelku?

ja nic o robieniu kurek na szydełku nie słyszałam, chyba że cos przeoczyłam

Ja maluje włoski w sobotę ... farba już czeka, bo odrosty mam na 3 cm



ja jak zwykle nic nie robie z jedzenia

bo w rozjazdach jesteś ................



ja planuje jutro zloyc, ale mam grosze do zwrotu:--(



moja mam do takiego wniosku doszla kilka lat temu i na swieta wielkanocne kupuje ciasta

ja robię jeszcze te szybkie mięsko w zaprawie co 10 min sie gotuje

 

[asiek1000]

aga dawaj przepis

 

[donkat]

patrzalki na nosie! juz dojrzalam;-)

Aga, a jak Twoje dzieci? juz im minelo? Was nie wzielo?

tak, my ja zwykle w swieta w rozjazdach,a najbardziej mi sie chcialo smiac z P, jak dzis rozmawialismy, bo mowie, ze to by trzeba zrobic an podworku, to , tamto a on: no, w sobote, w sobote i w sobote. ja mu mowie:chlopie, przeciez w sobote to jedziemy do Jasi, swieta sie zaczynaja, a on zdziwiony, bo od kiedy jezdzi w trasy, to do mamy jezdze sama na tygodniu a weekendy spedzamy razem w domku