reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Wrześniówkowe mamy

Nie jeszcze nic nie dostałam , ale wysłałam tak niby żartem mu na maila parę linków z rzeczami które chciałabym dostać i W również mailem odpisał ,że zakupił mi oczywiście tylko to co było do kupienia na allegro bo zakupy w innych sklepach internetowych to już za trudne :sorry2:
następnie odebrałam telefon ,że jest właśnie w aptece i że kiedyś mówiłam ,że chcę jakiś krem :szok: (pewnie ,że mówiłam wiele rzeczy mówię zazwyczaj bez odzewu) ;-)
 
reklama

Donkat
wszystkiego najlepszego:-)
Iza ale news oby w poniedziałek już dzidzia była na świecie:tak:
Luandzia dobrze że wkońcu nic poważnego z autem nie jest:tak:i pochwal się prezentami zakupionymi przez W;-)
Aneta no to Natalka nieźle potraktowała dentystkę:-Da jak Twoje zdrówko?
Justyna Ty piszesz o moim Mateuszu?;-):-Da antena do roweru to super prezent:-D:-D:-D
w niedzielę przyjedzie do mnie Szymonek mój malutki chrześniak:)
 
Ostatnia edycja:
To ja się znowu witam nocą.
Ale w szoku jestem. Na zewnątrz -9 st, w sypialni grzejniki WYŁĄCZONA, mężuś śpi pod kołdrą i kocem a ja pod samym kocem bo mi gorąco.

rano przed przedszkolem niespodzianka...Mikołaj ze śnieżynką witali dzieci i rozdawali cukierki- miłe zaskoczenie dla maluchów.:-)

Julitce prezent się podobał, tylko troche za mało było figurek, bo chciala jeszcze pieska i kotka, ale skombinowala sobie z pet shopów. a niunka zostawila dla Mikołaja czekoladke i rysunek i zabrał :-D:-D:-Djakiez bylo jej zdziwienie rano!!

Świetny pomysł z Mikołajem. Wszystkie dzieci pewnie przeszczęśliwe były widząc kto je wita.
I super że Mała z prezentu sie ucieszyła (czego nie można powiedzieć o moim Mądralińskim).

Iza współczuje bezsenności , niestety znam ten ból :-(
ale teraz kochana powinnaś jak najwięcej odpoczywać , mówisz ,że w poniedziałek dzidzia może być już z wami ? pytałaś o imiona ja raczej nie pomogę bo jestem raczej tradycjonalistką i jeżeli miałabym wybierać to pewnie skończyłoby się na jakiejś Zosi , albo Ani (piękne imię ;-)), z tych imion o których pisałaś to chyba Rozalia najbardziej mi się podoba

Był już u was Mikolaj? Do nas przyszedł w nocy dziewczyny ogólnie zadowolone , jeszcze dzisiaj w przedszkolu będą miały Mikołaja ,a wieczorem przychodzą znajomi z dziećmi W przyniesie z pracy projektor i zrobimy sobie kino domowe :-)
Luandzie tu cię zdziwię lub rozśmieszę ale mój mężuś twierdzi że jak urodzę to w końcu się wyśpię. Powtarzał to mi od kilku dni ale wczoraj mu powiedziałam że jak jeszcze raz coś takiego powie to albo go z domu wyrzucę albo będzie wstawał w nocy razem ze mną i spac mu nie dam!
Świetny pomysł z projektorem. dla dzieciaków pewnie była to niemała frajda.

Mlody byl wczoraj nicpoty do granic mozliwosci i wychodzac rano wlozylam do skarpety ruzge. Na jego szczescie tatus nocowal w domu i dolozyl prezent. Oczywiscie Mateusz wymyslil cos na ruzge...ucieszony powiedzial,ze Mikolaj przyniosl mu antene do rowera. Wykonczy mnie ten lobuz. Nie ma na niego kary. Nic go nie wzrusza

Izka i co, cesarka bedzie? Mi podoba sie jeszcze Marianna, Marcelinka
Justyś ja mam bardzo skuteczny sposób na zachowanie Omara... szlaban na komputer! Jak się źle zachowuje to ma zakaz grania. Na niego bardzo to działa bo uwielbia grę wściekłe ptaki. Gra codziennie po pół godz a w weekendy ma 2-3 serie półgodzinne i za nic w świecie tego nie chce przegapić.

Co do cesarki to bardzo bym chciała ale w poniedziałek lekarz zdecyduje. Mam nadzieję że ustali na wtorek, wolałabym środę (12.12.12). Mam nadzieję że się zgodzi bo on nie prowadził ciąży.

A imienia dalej nie mamy :cool2: Marianna i Marcelinka sa za długie, nazwisko jest 3-sylabowe więc szukam krótszego, taka ze mnie maruda :sorry2:

Omar wczoraj w nocy przyszedł do naszej sypialni bo jak sie okazało śnili mu się jacyś chłopcy, którzy się bili :baffled: rano jak zwykle był problem ze wstawaniem ale na hasło "chyba Mikołaj chodził w naszym bloku wyskoczył jak z procy i biegiem zajrzeć pod poduszkę. A tam pusto! :-D Na półeczce nad łóżkiem stały 3 malutkie torebki ze słodyczami. Niestety buzia w podkówkę bo nie było żadnej zabawki. Wytłumaczyłam że Mikołaj będzie chodził jeszcze raz a teraz to tylko kontrolnie na zachętę żeby był grzeczny.
W przedszkolu było 2 Mikołajów (nie wiem dlaczego i jak to dzieciom wytłumaczyli) a na dodatek od kolegi dostał figurkę Lego. Do domu wrócił przeszczęśliwy, po obiedzie zajął się słodyczami :-D

Zastanawiałam się wczoraj nad jednym... co będzie jak nasze małe skarbki dowiedzą się że Mikołaj nie istnieje?

Miłego dnia życzę.
 
witam dzis juz na spokojnie

ladnie posypalo sniezkeim, tak spokojnie i biało wszędzie bez wielkiego mrozu.

u mnie powera do porządków i robót domowych ciąg dalszy...

Donkat nie marzniesz już w pracy ?
Był już u was Mikolaj?

wczoraj W wrócił z pracy wściekły bo auto coś kiepsko chodziło a z tym naszym nowym autem jest tak że drobna usterka może kosztować parę tysięcy :sorry2: na szczęście okazało się ,że tylko jakiś przewód się odłączył i naprawa zamknie się w 50 zł i chyba na fali euforii mąż mój postanowił kupić mi coś na gwiazdkę i Mikołaja :szok:

u nas standardowo gorąco w pracy nie jest, ale przynajmniej sie już nie telepię.

łoł, niezłe macie koszty usterek, takie jak u nas w TIRze, byle co i tysiace złotych...

Widze,ze temat karteczek,czy ich braku z info. co dzieci maja przyniesc nadal goracy. Mnie nadal to bardzo wkurza,ze u nas dzieci maja pamietac i juz. Wczoraj Mateusz mial przyniesc fartuszek, dziadek gnal przed 20 z fartuszkiem,bo my nie posiadamy. Wczoraj wieczorem zaczal mowic,ze czapke mikolaja maja zabrac, na szczescie mialam,ale bylaby taka sama akcja,zeby na rano mial:wściekła/y: Na szczescie 11 jest zebranie i na formu calej grupy temat porusze jeszcze raz,bo nie rozumiem jaki problem jest w napisaniu odrecznie kartki i zawieszeniu na tablicy w szatni???



Mlody byl wczoraj nicpoty do granic mozliwosci i wychodzac rano wlozylam do skarpety ruzge. Na jego szczescie tatus nocowal w domu i dolozyl prezent. Oczywiscie Mateusz wymyslil cos na ruzge...ucieszony powiedzial,ze Mikolaj przyniosl mu antene do rowera. Wykonczy mnie ten lobuz. Nie ma na niego kary. Nic go nie wzrusza



/QUOTE]

Justka, u nas tez jest zebranie 11.12:-D:-D ja ma zamiar poruszyć temat tych nieszczęsnych zakładek, które dzieci miały zrobić w domu na konkurs.
Najgorsze jest to, że nasze domy to nie magazyny wszystkich najrozmaitszych rzeczy i nie zawsze mamy możliwość zdobycia czegoś na drugi dzień rano!!!!

ja uwielbiam czytać, jak piszesz o Mateuszku-łobuzie i od razu wyobrażam sobie jego piękne dołeczki:-D:-D

następnie odebrałam telefon ,że jest właśnie w aptece i że kiedyś mówiłam ,że chcę jakiś krem :szok: (pewnie ,że mówiłam wiele rzeczy mówię zazwyczaj bez odzewu) ;-)


ooo, czyli jednak potrafi czasem zaskoczyć


Donkat
wszystkiego najlepszego:-)


w niedzielę przyjedzie do mnie Szymonek mój malutki chrześniak:)


dziękuję baaardzo. ładne cyfry mam tym razem;-)


ooo, Monia, to wyniańczysz maluszka:-):-):-):-)


To ja się znowu witam nocą.
Ale w szoku jestem. Na zewnątrz -9 st, w sypialni grzejniki WYŁĄCZONA, mężuś śpi pod kołdrą i kocem a ja pod samym kocem bo mi gorąco.






Co do cesarki to bardzo bym chciała ale w poniedziałek lekarz zdecyduje. Mam nadzieję że ustali na wtorek, wolałabym środę (12.12.12). Mam nadzieję że się zgodzi bo on nie prowadził ciąży.

A imienia dalej nie mamy :cool2: Marianna i Marcelinka sa za długie, nazwisko jest 3-sylabowe więc szukam krótszego, taka ze mnie maruda :sorry2:



Zastanawiałam się wczoraj nad jednym... co będzie jak nasze małe skarbki dowiedzą się że Mikołaj nie istnieje?

Miłego dnia życzę.

Iza, zaziębisz chłopa!!!! oby do poniedzialku:-)

co do imienia i daty urodzin, to am takie same schizy jak Ty. lubię, jak się ładnie cyfry komponują i przy długim nazwisku nie lubię długich imion;-)

ja też się obawiam, jak to będzie z tym Mikołajem później. Dla mojej Julitki to Mikołaj naprawdę zna wszelkie czary-mary...

Anetka, to teraz was czeka zmiana dentystki, bo ta sama nie zechce drugi razy ryzykowac utratą palca:-D:-D:-D:-D
 
ja to nie jestem przekonana czy Zuzia wierzy w Mikołaja ,nawet wczoraj mówiła ,że tyle tych ich chodzi po mieści...Poza tym siostra na religii opowiadała im o tym prawdziwym :sorry2:, no i Zuzia nie jest z tych dzieci które się czymkolwiek przejmują ...ale jak próbuję sobie przypomnieć to jak ja byłam dzieckiem to nie było "problemu" z Mikołajem, wujek co roku się przebierał miał worek prezentów i wszyscy byli zadowoleni.
 
Witam się z pracy;-) za oknem mrozik i słoneczko ach jak ja lubie taka pogodę:tak: co do dentystki to raczej zmieniac nie będziemy;-) bo po wszystkim pani doktor wzieła Natale na ręce i poszły poznać jej pieska;-) no i umówiłyśmy sie na następna wizyte:tak: co do Mikołaja to tez nie wyobrażam sobie jak to będzie jak Tuśka się dowie, ze go nie ma:szok: zostawiła teraz dla niego mleko, ciastko i jajko niespodzianke:-D i najbardziej była zdziwiona, że Mikołaj zabrał szkalneczkę:szok::-D;-) oczywiście mój M nie pomyślał:baffled:
Iza mam nadzieję, że wszystko pójdzie po Twojej myśli:tak: tylko myśl nad tym imieniem, bo za wiele czasu już nie zostało;-)
Luandzia zazdroszczę meża;-) ja o Mikołaju mogę zapomnieć a na gwiazdke sie uciesze jak mi nową baterie do kuchni kupi:-D
 
Witam w piekny słoneczny, zimny ( ale tak trochę) i sniezny dzień.

Szybko musze pisać by nie zapomniec co miałam napisać.

Donuś
spóźnione ale SZCZERE życzenia urodzinowe
Aneta jak zdrówko, a Tuska niesamowita.....gryzoń mały hihihihi....... ja nie moge sobie wyobrazic jak jakas dziurka u moich sie pojawi i trzbea będzie borować............. moi nie wiedzą co to........... zawsze na wizycie tylko ...... bardzo ładnie, bardzo pieknie............. a potem jak pojawi sie problem to będzimy mieli problem:sorry2:

Iza ja podobnie jak Ty i Donusia mam schizę co do imion, dlatego moi maja takie krótkie bo nazwisko długie:tak:
trzymam kciuki by lekarz zgodził się na termin 12.12.12:tak:

Monia tylko za mocno Szymonka nie ściskaj

Luandzia koniecznie pochwal się niespodziankami od W

Co do Mikołaja to w przedszkolu też był, ale Adaś od razu jak przyszłam po niego stwierdził: że to nie prawdziwy był, że był to Pan woźny.......... pytam sie skąd wie: a on, że miał brązowe buty a nie czarne i w takich butach własnie Pan woźny chodzi:baffled:

Dziewczyny nie martwcie się co bedzie, gdy dzieci dowiedzą się że nie ma Mikołaja, to samo przychodzi ......... żadnego szoku nie ma.......... dowiedzą się w 1-2 klasie, ................ koledzy doniosą:tak:

Rozmawiam z Mają co jej kupic pod choinkę, a ona puszcza mi oczko i mówi: oj mamuś........ nie mówi, co mi kupić, bo to Mikołaj kupuje:-);-) i ciągnie dalej mówiąc mi do ucha: mamus, nie mów, że ty kupujesz, niech Adaś jeszcze wierzy:sorry2:

My wczoraj nie szaleliśmy z prezentami, jakas czekolada i mały drobiazg, Adaś dostał Bybleyda ( podróbe ) a Maja chciała tatuaże i pomadkę

Za to ja zrobiłam sobie bogatego Mikołaja...... byłam u fryca i przy okazji zajechałam do mechanika, bo tłumnik mi sie urwał i zostawiłam u niego 190zł:wściekła/y::wściekła/y:
 
nooo, skonczylam wybieranie i kupowanie prezentów na ten rok. fajne rzeczy plastyczne wynlazłam, mam nadziejże, że Julitka sie w tym odnajdzie
http://allegro.pl/show_item.php?item=2838265681
http://allegro.pl/show_item.php?item=2847910978

zostawiła teraz dla niego mleko, ciastko i jajko niespodzianke:-D i najbardziej była zdziwiona, że Mikołaj zabrał szkalneczkę:szok::-D;-) oczywiście mój M nie pomyślał:baffled:

dobreeeee! ja się sprytnie tłumaczyłam przed Julitką, czemu Mikołaj nie zostawił sreberka po czekoladce. Powiedziłam, że zabrał wszystko i pewnie zje sobie później, ale z mlekiem to trudniejsza sprawa:-D:-D:-D


Donuś
spóźnione ale SZCZERE życzenia urodzinowe

dziękuję bardzo.


Aneta jak zdrówko, a Tuska niesamowita.....gryzoń mały hihihihi....... ja nie moge sobie wyobrazic jak jakas dziurka u moich sie pojawi i trzbea będzie borować............. moi nie wiedzą co to........... zawsze na wizycie tylko ...... bardzo ładnie, bardzo pieknie............. a potem jak pojawi sie problem to będzimy mieli problem:sorry2:

u mnie to samo. teraz mieli wizyte pani stomatolog w przedszkolu i każdemu przegladała ząbki. u Julitki bez zarzutów nadal.




Co do Mikołaja to w przedszkolu też był, ale Adaś od razu jak przyszłam po niego stwierdził: że to nie prawdziwy był, że był to Pan woźny.......... pytam sie skąd wie: a on, że miał brązowe buty a nie czarne i w takich butach własnie Pan woźny chodzi:baffled:

dobry spyciarz!

Dziewczyny nie martwcie się co bedzie, gdy dzieci dowiedzą się że nie ma Mikołaja, to samo przychodzi ......... żadnego szoku nie ma.......... dowiedzą się w 1-2 klasie, ................ koledzy doniosą:tak:

Rozmawiam z Mają co jej kupic pod choinkę, a ona puszcza mi oczko i mówi: oj mamuś........ nie mówi, co mi kupić, bo to Mikołaj kupuje:-);-) i ciągnie dalej mówiąc mi do ucha: mamus, nie mów, że ty kupujesz, niech Adaś jeszcze wierzy:sorry2:

My wczoraj nie szaleliśmy z prezentami, jakas czekolada i mały drobiazg, Adaś dostał Bybleyda ( podróbe ) a Maja chciała tatuaże i pomadkę

no właśnie, Maja to juz z tych "niewierzących":-D:-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry