majandra
Mamusia Maciusia 17/08/07
Witam. Nareszcie troszkę luzu mam, bo dziś mieliśmy Dzień Babci i Dziadka. Nieskromnie napiszę, że wyszło super. Dyrekcja w niebowzięta. Zostałam okrzyknięta wodzirejką roku
3 tygodnie przygotowań nie poszło na marne
Już mu przeszło.
3 tygodnie przygotowań nie poszło na marne
Tylko, że ja nie robię chleba, bo nie mam siły tego ciasta tak długo wyrabiać. Robię bułki z mąk mieszanych (200 g mąki ryżowej, 100 g mąki pszennej razowej typ 2000 i 250 g mąki pszennej typ 650), 0k. 30 g drożdży, 10 g soli, ok. 400 g wody ciepłej i co dusz zapragnie do tego, np. siemię lniane, słonecznik, dynia, mak itp.) Wszystko razem mieszam kilka minut i odstawiam w ciepłe miejsce na pół godziny. Potem smaruje dłonie olejem i formuje bułeczki. Mi wychodzi 9 sporych bułek. Pieką się ok. 20 minut. Myślę o mące kukurydzianej (jak Agulka), żeby ją zamiast tej pszennej dać.Majandra, podrzucisz swój szybki przepis?
Chleb żytni to lepiej na zakwasie, a pszenny na drożdżach. Ale możesz eksperymentować z ilością. Może wyjdzie.A jakbym do tego twojego przepisu dała mąkę żytnia? Wyszłoby?
Ja robię tak, że na noc zalewam wodą w miseczce i rano zlewam. Co najmniej raz dziennie przelewam wodą. I to wszystko.;-)
Zakupiłam nasiona na kiełki i właśnie rano dziś rozpoczęłam produkcję. Tylko sie upewnię: po przelaniu wodą trzyma się je bez wody w słoiku?
Maciuś miał jakiś czas temu taki okres, że ponoć w nocy przychodziła do jego pokoju jakaś siostra zakonna z panem z kółeczkiem nad głową i stali przy szafie, patrzyli się na niego i cicho rozmawiali.Mam nadzieję że to przejściowa "znajomość" i nic się z tego nie rozwinie.
Już mu przeszło.
no i gratulacje wodzirejko roku
normalnie nie mam kiedy
a Mai jak zrobiłam i przymierzyła to mina zrzędła...... pytam się co się stało, a ona: bo nie widac, że to robiony samodzielnie, on wygląda jak kupny
czy jak to sie pisze
Myslalam,ze sie wsciekne. Po pracy wjade do nich i zrypie kogo trzeba