reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wspólne odchudzanie;-)

ja mam taki kolor włosów i takie patenty na nakładanie tego że tylko u fryzjera da radę:-D ale umówię się, odciągnę pokarm i zostawię chłopaków samych:-)

a jaki krem ten Vichy?

Witaminki biorę, nawet żelazo jeszcze biorę co w ciąży bo gin kazał... DHA też biorę ale codziennie bo jem mało produktów z tymi kwasami omega... ale to jeszcze i przed ciążą jadłam bo zajebiście to wpływa na organizm i lepsze trawienie.

A przez to że mogę jeść wszystko (jak to eMek mówi... Piotruś jest kuloodporny:-D ) to przez ostatnie dni zjadłam tyyyle słodyczy! Nigdy nie jadłam dużo słodkiego ale teraz widzę że jak się siedzi w domu całymi dniami to z braku laku sięga się po ciasteczka... koszmar!
 
reklama
4d81a79d5d6f568cb871b2347f068b02130x130.jpg
 
Ja nie bede pisac ile wazyłam i ile mi zostało ani jak wyglada moj brzuch bo mnie zjecie;) ale moge Wam polecic masło ujedrniajace po porodzie ziajka ,super jest,dostałam kilkanascie probek i juz po tej ilosci była super poprawa w jedrnosci brzucha.Kreska i krater tez jeszcze u mnie sa,na szczescie nie ma rozstepow;)
Ponoc tez rewelacyjnie działa smarowanie sie czymkolwiek i owijanie folia spozywcza na noc,wytapia sie tłuszczyk wtedy;)
Futrzak mnie tez nogi potwornie bolały po spacerkach,dopiero teraz moze od tygodnia jest lepiej i moge chodzic nawet 1,5godz.
Najgorsze jest to ze nie moge dzwigac bo zaraz mnie brzuch w srodku ciagnie,problemem jest nawet przeniesienie gondoli z mała w srodku z domu do wozka,raptem 10m:(
 
A to wszystko przez to, że w ciąży zakaz dźwigania, przemęczania się itd.. a teraz po tylu miesiącach mamy flaki zamiast mięśni :/ Wczoraj zrobiłam małe zakupy i sześciopak wody, ledwie to do auta doniosłam, a w domu już Tomka wysłałam po to, bo bym nie wniosła na górę ;p Na szczęście jest wiosna, a nie zima i można dużo spacerować, oddychać świeżym powietrzem i jeść świeże warzywka i owoce (niedługo), to na pewno nam pomoże w powrocie do formy :) Laski - spokojnie - w końcu dopiero 2 miesiące od porodu mijają, dajmy sobie trochę czasu :*

Futrzak ja też bym się objadała słodyczami pewnie gdybym mogła ;p bez czekolady niewiele słodkiego pozostaje, biszkopty i babki, albo pączki ;)
 
mnie zalezy na zlikwidowaniu brzuszka i ujedrnienie skóry oraz na ujędrnieniu biustu bo nie dosc ze mam mały to teraz jeszcze flakowaty:angry::angry: a kg mogą zostac:-p bo dobrze sie z nimi czuje
 
A jeszcze chciałam się z Wami podzielić tak dla odmiany czymś pozytywnym ;) Nigdy nie miałam nic na rękach, słabizna kopletna, a teraz z tygodnia na tydzień mam coraz większy biceps, nawet w lewej ręce :DDDDDDDDD Dla beki sobie zmierzyłam ten prawy = 27 cm <proud>
 
A jeszcze chciałam się z Wami podzielić tak dla odmiany czymś pozytywnym ;) Nigdy nie miałam nic na rękach, słabizna kopletna, a teraz z tygodnia na tydzień mam coraz większy biceps, nawet w lewej ręce :DDDDDDDDD Dla beki sobie zmierzyłam ten prawy = 27 cm <proud>
Malinaa ja od noszenia synka też tak miałam :-D W szoku byłam :-D Tak to jest jak startujesz od 5 kilo :-) Teraz Córa dopiero ma 5 kilo więc jest lżej :-)

Co do mnie to startowałam z 95 kilo teraz 75... ale chce dojść do swoich 65 :-( Najgorsze że w tyłku jeszcze wszystko mam ... czekam aż to zejdzie - bo spodnie chcę swoje ładne założyć ...
 
A jeszcze chciałam się z Wami podzielić tak dla odmiany czymś pozytywnym ;) Nigdy nie miałam nic na rękach, słabizna kopletna, a teraz z tygodnia na tydzień mam coraz większy biceps, nawet w lewej ręce :DDDDDDDDD Dla beki sobie zmierzyłam ten prawy = 27 cm <proud>

a dla porównania lewy ile ma cm? :-D
 
U mnie start był z 66kg przy wzroście 171cm. Dobiłam do 86kg:szok:, a teraz jest 72:zawstydzona/y: Od kilku dni staram się jak najczęściej napinać brzuszek, a od weekendu wieczorami mam zamiar na godz. wsiadać na rower. Z brzuszkiem już nie jest tak źle, gorzej z udami - póki co w żadne stare spodnie ni wchodzę:-(
 
reklama
Do góry