Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mój ostatnio też był ze mną jak się okazało, że poronienie to zemdlał prawie i po tym stwierdziłam, ze co jak co ale jk dojdzie co do czego to przy porodzie nie będzie.W końcu moj bedzie mógł ze mną iść bo jeszcze na żadnym nie był
Biedny traumę ma bo ostatnio jak był ze mną u gine to w tamtej ciąży poronionej i obaj z płaczem wyszliśmy :-(