reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wspolnie czekajmy na 2 kreseczki- na pewno sie uda!

reklama
Zyciowa sprubuj moze z salatkami? Zrob salatke owocowa, lub warzywna:) abo kaszke manna z jakims sosem np malinowym:) albo wykorzystaj na platki owsiane, jakis slodki sos i owoce i to zrob w pucharku takim jak na lody- wiadomo ze jak cos fajnie wyglada to jest szansa ze dziecko to zje:) mozesz tez zrobic jej jakis koktajl owocowy lub warzywny:) moja siostra malemu robi z jedzenia takie smieszne minki lub jakies zwierzatka robi aby chetniej jadlo:)
Albo grzanki z jakas pasta:)

Ooo babcia mi kiedyś samochodziki i Babe Jagę sera żółtego wycinała:D
 
Życiowa ja to rożnie , u mnie to raczej pozna obiado kolacja zawsze , dzieci o 17 wracają a maż o 19h także 19h30 jemy.
Robię Dania : ryż z kurczakiem , makaron z sosem pomidorowym , ryż z warzywami , sałatka ( sałata , pomidory , cebula , boczek , serek żółty ..itd ..)
Pizza , zapiekanki , szparagi z kiełbaska , parówki z ziemniakami , omlety.. Naprawdę wszystko .
Maż w południe je na mieście , a dzieci o 13h na stołówce .
 
Dziewczyny , wiecie , jest wszystko dobrze a płakać mi sie chce , chyba zrozumią mnie tylko te co poroniły , jaki to strach i zarazem radość jak z dzieckiem wszystko dobrze po tym jak jedno stracisz :-(( :-( trzęsę sie na każda wizytę u gine i na każde usg , zapowiadasz sobie czarny scenariusz , dziś to na tej poczekalni to tak mi kręciło w brzuchu z nerwów ze cos okropnego , myślałam ze neo wysiedze.
 
Dobry. Ja dziś caaaaaly dzień na nogach, dosłownie, wszędzie pieszo.

Ola gratuluję :) bardzo się ciesze :) więc jakie imię będzie miała laseczka???

Madzia nooo i piękny tescior, u mnie także || przed @. Kochana teraz pokażesz nam taki ale ciążowy :*

Aniaa_H co za kretyn!!! biedactwo. Powinien się Cie poinstruowac tak żeby było widać żyłe. Ależ jestem zła, normalnie dałabym mu w zeby.

Wiki dzwoniłas do sklepu czy dałaś sobie spokój?
 
Ania masz hardcorowa teściowa :) teksty ma ze ho ho. Ale dobrze zrobiłaś ze ja upomnialas, bo to lekceważące jak ktoś tak się do Ciebie odzywa przy ludziach.
 
Ola wiesz co... chyba dotyczy to wszystkich ciężarnych. .. a tych po stracie faktycznie bardziej... ale ja też mam zawsze czarne myśli przed wizytą i w noc przed koszmary...
w pierwszej ciąży co chwila w szpitalu ladowalam i tez nieraz ryczalam i pytałam kurde czemu mnie to dotyka czemu nie mogę w spokoju cieszyć się ciąża itp.

Ja wierzę że u każdej z nas będzie wszystko dobrze do samych porodów i dzieciaczki będą zdrowe :)
 
Dobry. Ja dziś caaaaaly dzień na nogach, dosłownie, wszędzie pieszo.

Ola gratuluję :) bardzo się ciesze :) więc jakie imię będzie miała laseczka???

Madzia nooo i piękny tescior, u mnie także || przed @. Kochana teraz pokażesz nam taki ale ciążowy :*

Aniaa_H co za kretyn!!! biedactwo. Powinien się Cie poinstruowac tak żeby było widać żyłe. Ależ jestem zła, normalnie dałabym mu w zeby.

Wiki dzwoniłas do sklepu czy dałaś sobie spokój?

A gdzie dziś hasałaś?:D

U mnie jeszcze nie pozytywny test owu:)
Pewnie Twój był ciemniejszy?:)
 
reklama
Dziewczyny , wiecie , jest wszystko dobrze a płakać mi sie chce , chyba zrozumią mnie tylko te co poroniły , jaki to strach i zarazem radość jak z dzieckiem wszystko dobrze po tym jak jedno stracisz :-(( :-( trzęsę sie na każda wizytę u gine i na każde usg , zapowiadasz sobie czarny scenariusz , dziś to na tej poczekalni to tak mi kręciło w brzuchu z nerwów ze cos okropnego , myślałam ze neo wysiedze.

Olu, bedzie już tylko lepiej:*
Co prawda nie poroniłam ale miałam ciąże zagrożoną przez ten cholerny krwotok....
 
Do góry