reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko dla maleństwa

...a co ja mam powiedzieć... Oliwia nawet na spacerach jak staniemy na chwilę wydaje taki donośny protestujący krzyk..., w samochodzie też marudna...
w kościele może być masakra...oby nie:/


u nas to samo, dzis musialam do urzedu z małym jechać, ale sie umordowałam... ja jak wychodze na spacer to wychodze z rykiem bo przeciez ubieranie w kombinezon i czapke to jest tragedia nie do zniesienia i jak wychodze z domu to najpierw 15 minut zapierdzielam prawie biegiem, zeby zasnał. Jak tylko wejde gdzies lub stanę to juz oczy otwiera i ryk...
 
reklama
u nas to samo, dzis musialam do urzedu z małym jechać, ale sie umordowałam... ja jak wychodze na spacer to wychodze z rykiem bo przeciez ubieranie w kombinezon i czapke to jest tragedia nie do zniesienia i jak wychodze z domu to najpierw 15 minut zapierdzielam prawie biegiem, zeby zasnał. Jak tylko wejde gdzies lub stanę to juz oczy otwiera i ryk...

oj mam tak samo
 
myangel jak sobie wyobraziłam Ciebie bignąca niemal z wózkiem to sie fest uśmiałam....
u mnie jest ryk przy zakładaniu czapki i ubieraniu.... wiec jak wychodze to jestem cała spocona....
 
myangel jak sobie wyobraziłam Ciebie bignąca niemal z wózkiem to sie fest uśmiałam....
u mnie jest ryk przy zakładaniu czapki i ubieraniu.... wiec jak wychodze to jestem cała spocona....
przestan, ja kaptur zakladam, zeby mnie nikt nie poznał ;p ja to chyba rolki wyciagne jak sie cieplej zrobi, Z Jula miałam wozek trojkołowy i ona uwielbiała taka szybka jazde ;p
 
u mnie jest ryk przy zakładaniu czapki i ubieraniu.... wiec jak wychodze to jestem cała spocona....
he, u mnie to samo:tak: jeszcze z małym w gondoli schodzę z 4 piętra do piwnicy, tam go wkładam w wózek i razem z wózkiem wciągam na górę (kilka schodów) i z reguły zanim zacznie się spacer jestem spocona i zmęczona :shocked2:
 
Franek to ma chyba jakieś uczulenie na powietrze albo na wózek. Nawet jak nie śpi, to zawsze pada przy ubieraniu, więc wychodzimy już na śpiąco. I budzi się dopiero w domu i to po czasie... Wczoraj prawie 2 godziny łaziliśmy z nim po galerii i ani na sekundę się nie obudził. Już sprawdzałam, czy żyje ;)
 
ewa zazdroszczę...my jak z Oli byliśmy na zakupach w galerii ostatnio to co stanęliśmy to RYYYK, jak poszłam do Rossmanna po mascarę,a S. został przed to wpadła w taki spazmatyczny płacz, że biedak nie mógł sobie z nią poradzić, a ja spocona i w stanie przedzawałowym pędziłam z odsieczą...
 
Ja nie zazdroszczę jego dziewczynie, a potem żonie - jak on będzie takim spaniem na każde zakupy reagował ;) Ale fakt, że dla nas teraz to jest bardzo wygodne. W sobotę planowałam wypaść sama na zakupy po te spodnie nieszczęsne, ale chyba pojedziemy wszyscy do centrum - chłopaki pójdą na spacer po rynku, a ja do galerii.
A w niedzielę próbujemy wziąć Franka do kościoła i potem też na rynek spotkać się ze znajomymi. Zobaczymy jak pójdzie :) No i jaka będzie pogoda, bo przy takim deszczu paskudnym jak dziś to będziemy siedzieć w domu.
 
reklama
Wymieniacie smoczki po 4 tygodniach? Bo właśnie na ulotce smoczka przeczytałam, że tak trzeba. Ale Franek prawie go nie używa, więc... Hm...?
 
Do góry