reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko na temat CHRZTU

Owszem sytuacje są różne..ale jeśli pragnie się żyć w zgodzie z własnym sumieniem-żyć zgodnie z nauką Chrystusa-to ślub można wziąść skromny ...bez robienia wesela na pokaz...a księdzu w kopercie dać 100zł...i powiedzieć,że nas na więcej nie stać...
Odkładanie sakramentu na potem bo mnie nie stać jest poprostu wymówką...
NIE OBRAŻAM NIKOGO WYRAŻAM TYLKO SWOJE ZDANIE!!!!!!!!

co do koperty to ja wczoraj doznalam szoku....mamy teraz takiego wporzadku ksiedza....
moj brat z bratowa wczoraj oplacili swoj slub i dali w kopercie 150zl a ksiadz przy nich otworzyl zostawil 50zl a 100zł im oddal i powiedział ze maja teraz wiecej waznych wydatkow. to jest ksiadz... chodzac po koledzie tez nie bral od mieszkanocw pieniedzy hehe... ciekawe co bedzie jak my w poniedzialek bedziemy chrzcic i zlozymy mu ofiare:-)
 
reklama
wiecie co odpowiedzi co poniektórych nie nadają sie nawet do komentarza i odbiegają od tematu, załóżcie watek kto jest lepszym chrześcijaninem i dawajcie na przemian przyklady?? żalosne ze jeden drugiemu mowi jak ma wierzyc...
 
Widzę że otworzyłam puszkę Pandory ....
Ale brakowało tego wątku na forum .

Na innych forach czytałam, że chęć ochrzczenia dziecka (bez ślubu kościelnego rodziców) to nie lada wyzwanie . Większość rodziców musi się namęczyć by przekonać księdza do udzielenia tego sakramentu .
Ludzie z różnych powodów nie mają ślubu kościelnego i z różnych powodów chcą ochrzcić dziecko . Niektóre są chwalebne a niektóre nie , nie znając sytuacji danej rodziny nie powinno się jej krytykować , ale będąc dobrym chrześcijaninem , dać przykład i starać się nauczać ... wyobrażacie sobie Jezusa który wytyka palcami grzeszników i nie daje im szansy poprawy?
Nikt nie jest bez winy , każdy ma tam w sercu jakieś grzeszki... a to że ktoś praktykuje nie znaczy że jest święty , nie chodzi o to by obnosić się z swoją wiarą , tylko żeby mieć czyste sumienie .
Jeśli ktoś chciał tu nauczyć to używał złej formy ...

No i właśnie , czy nasz malec którego nie ochrzcimy nie będzie musiał wysłuchiwać uwag w szkole , rodzinie i wśród znajomych... skoro już rodzice ich wysłu****ą ?
 
Widzę że otworzyłam puszkę Pandory ....
Ale brakowało tego wątku na forum .

Na innych forach czytałam, że chęć ochrzczenia dziecka (bez ślubu kościelnego rodziców) to nie lada wyzwanie . Większość rodziców musi się namęczyć by przekonać księdza do udzielenia tego sakramentu .
Ludzie z różnych powodów nie mają ślubu kościelnego i z różnych powodów chcą ochrzcić dziecko . Niektóre są chwalebne a niektóre nie , nie znając sytuacji danej rodziny nie powinno się jej krytykować , ale będąc dobrym chrześcijaninem , dać przykład i starać się nauczać ... wyobrażacie sobie Jezusa który wytyka palcami grzeszników i nie daje im szansy poprawy?
Nikt nie jest bez winy , każdy ma tam w sercu jakieś grzeszki... a to że ktoś praktykuje nie znaczy że jest święty , nie chodzi o to by obnosić się z swoją wiarą , tylko żeby mieć czyste sumienie .
Jeśli ktoś chciał tu nauczyć to używał złej formy ...

No i właśnie , czy nasz malec którego nie ochrzcimy nie będzie musiał wysłuchiwać uwag w szkole , rodzinie i wśród znajomych... skoro już rodzice ich wysłu****ą ?


I o to mi chodziło....,powiedziałam swoje zdanie na temat równości....Kunda a tą swoją hipokryzję zachowaj dla siebie....,bo kij ma dwa końce....
Poza tym to jest temat naszych dzieci i wiem coś wiecej na ten temat:Kościół i ksiądz niż ty sama....:tak:
 
co do koperty to ja wczoraj doznalam szoku....mamy teraz takiego wporzadku ksiedza....
moj brat z bratowa wczoraj oplacili swoj slub i dali w kopercie 150zl a ksiadz przy nich otworzyl zostawil 50zl a 100zł im oddal i powiedział ze maja teraz wiecej waznych wydatkow. to jest ksiadz... chodzac po koledzie tez nie bral od mieszkanocw pieniedzy hehe... ciekawe co bedzie jak my w poniedzialek bedziemy chrzcic i zlozymy mu ofiare:-)
i to jest objaw ludzkości a nie chrześcijanina....i to jest piękne...Gratuluje takiego ksiedza....
 
i jeszcze dla mamy BEATA79 - jezeli nie masz nic innego do roboty, tylko nazywac inne mamuski hipokrytkami, to sorry, ale mi jest Ciebie szkoda:)))Ale tak na powaznie - dziewczyny, to forum chyba sluzy po to, aby wymienic sie doswiadczeniami i doradzic, a nie krytykowac:) takie jest moje zdanie i troche szkoda, ze nie ktore z nas tego nie rozumieja:(
 
hej kobietki, widzę że gorący temat całkiem...
ja z chrztem starszego syna mialam problem
byliśmy oboje z jego ojcem ledwo po skonczeniu 18 lat za to ksiądz usilnie próbował nas namówić żebyśmy zrobili to razem ze ślubem
ale twardo powiedzielismy NIE bo sytuacja była taka że o ślubie nie było mowy, i nie chcielismy go brać na szybko i byle jak tylko po to zeby mi ksiądz Kube ochrzcił. Powiedzialam księdzu że dziecko ma prawo do chrztu, że ksiądz tego odmówić nie może i koniec. długo rozmawialismy wtedy z proboszczem i niechętnie się zgodził (nazywając ojca Kubuy "elementem z Pruszkowa".... ) ale się udało.
Teraz będzie to samo z chrztem Xawka, bo z moim mężem mamy jedynie cywilny. Moja wiara polega na tym że wiara w boga to jedno, ale wiara w insytucję kościoła to niestety co innego. Kościół nie jest dla mnie jedynym "pośrdenikiem" między mną a Bogiem... i prawdę mówiąc pośrdeników nie potrzebuję do modlitwy i czy jakichś rozważań
Póki co Xawek ma 3 lata... i nie ma chrztu... bo jakos mi nie po drodze do tego kościoła...
może po Komunii Kuby...
 
i jeszcze dla mamy BEATA79 - jezeli nie masz nic innego do roboty, tylko nazywac inne mamuski hipokrytkami, to sorry, ale mi jest Ciebie szkoda:)))Ale tak na powaznie - dziewczyny, to forum chyba sluzy po to, aby wymienic sie doswiadczeniami i doradzic, a nie krytykowac:) takie jest moje zdanie i troche szkoda, ze nie ktore z nas tego nie rozumieja:(

Swięta racja:tak:
 
i jeszcze dla mamy BEATA79 - jezeli nie masz nic innego do roboty, tylko nazywac inne mamuski hipokrytkami, to sorry, ale mi jest Ciebie szkoda:)))Ale tak na powaznie - dziewczyny, to forum chyba sluzy po to, aby wymienic sie doswiadczeniami i doradzic, a nie krytykowac:) takie jest moje zdanie i troche szkoda, ze nie ktore z nas tego nie rozumieja:(
ja również popieram!!
 
reklama
O matko dziewczyny a ja myślałam że dogadałyście się już kilka stron temu:-).
Autorce postu chyba chodziło o to czy można ochrzcić dziecko a nie o jej ocenę moralną.
 
Do góry