reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o karmieniu butelka

Nie wiem, jak to jest z tym, ile dzieć powinien zjadać, ale mój Borys potrafi zjeść nawet 180ml, a powinien 90-130... Nie żałuję mu :-)
Fakt, że też mu się zdarza obficie ulać, ale to nie zależy od tego, ile zjadł, bo i po 60ml ulewa czasem jak diabli :happy:
 
reklama
No dziewczynki maja pojemne brzuszki wasze maluszki.Mi sie wydaje ze 170 czy 180 ml to strasznie duzo jak na takiego malucha.Ile bedzie jadło za np. 3 miesiace chyba z 300ml ha ha ha nie no zartuje no ale faktycznie co robic jak dziecie chce.
Ja moja dokarmian Bebilonem Pepti znaczy albo daje cyca albo daje butle zazwyczaj po nocy tak koło 9-tej daje jej butelke ale wypija 90ml raz jej zrobiłam dla prby 120 ml ale nie zjadła wszystkiego wiec jak mam jej robic to robie 90 ml i prawie za kazdym razem wypija czasami zostaje cos na dnie butelki. A jak mamy sie kapac np. tak jak dzis wrócilismy ze spaceru o prawie 20-tej wiedziałam ze mala głodna dałam jej troszke cycka i wykapałam a potem zrobiłam jeszcze 60ml mleka i troszke zostało a zjadła o 21-ej i spi do teraz niewiem kiedy sie obudzi.Bo wczoraj tez jadła o 21-ej a wstała dopiero o 4:40 zjadła cycka i spała do 8:30.
Ciezko wyczuc ile dawac ale moja mala nie ulewa wogóle, po jedzonku odbije jej sie pozadnie i na tym koniec a w nocy to poprostu cycka dostaje do buzi i ja przysypiam ona jak sie naje to tez juz nie raz obudziłam sie rano z cycorami na wierzchu i smiałam sie sama z siebie ale tak jest tylko w tygodniu bo na weekedny mój S jest w domku wiec mała jak zje to wraca do łózeczka a jak jestem sama to jak sie obudzi na jadełko to juz jej nie odnosze do łózeczka.
Tym bardziej ze w nocy jej przebierac nie musze zazwyczaj kupki w nocy nie ma odkad dostaje tez butelke za to jak zrobi rano to jestem czesto w ciezkim szoku ze az tyle tego w jelitkach miała.
Ide juz spac wszyscy spia oprócz mnie ale czekam na mjego S własnie wraca do domku ale bedzie za jakies 2 h to chyba nie dotrwam, tylko zasne a mogłam juz spac tak jak Jula od 21-ej ....
 
Tym bardziej ze w nocy jej przebierac nie musze zazwyczaj kupki w nocy nie ma odkad dostaje tez butelke za to jak zrobi rano to jestem czesto w ciezkim szoku ze az tyle tego w jelitkach miała.

A siku? Mój Borys też w nocy kupek nie robi, ale za to sika na potęgę - mogłabym wymieniać pieluchę co 20minut :eek: No i w nocy, jak do niego wstajemy, to najgorszą rzeczą jest właśnie przewijanie... To Ty nie przewijasz z siuśków? Może ja nazbyt nadgorliwa jestem :confused:
 
ANo i w nocy, jak do niego wstajemy, to najgorszą rzeczą jest właśnie przewijanie... To Ty nie przewijasz z siuśków? Może ja nazbyt nadgorliwa jestem :confused:
Chcialabys lezec w mokrym pampersie? Wydaje mi sie ze nie... Wiec nadgorliwa napewno nie jestes :-).
Jezeli krasnal spi, to go specjalnie nie budze, no chyba, ze ma sporo nasikane (tak ze pampers wazy z kilogram ;) ), to wtedy probuje go przebrac w lozeczku (nawet nie przenoszac na przewijak). Jezeli wyciagam mlodego do karmienia, to przebieram go za kazdym razem. Czasami nawet dwa razy, jak mi podczas jedzenia siknie...
Ja na jedym pampersie wiecej nie zbankrutuje, a przynajmniej bede miala swiadomosc, ze zrobilam wszystko co tylk moglam, aby umozliwic mu dalszy spokojny i dluuugi sen - ba! Nie tylko jemu, bo sobie tez :-D.
 
Ja Piotrusia przebieram w nocy jak się budzi na jedzenie ;-) czasem faktycznie waży ten pampek kilo, ale jak się nie budził wczesniej znaczy, że mu nie przeszkadzało.
Za to w dzień zmieniamy co chwila ;-) wystarczy, że się trochę zsika już jest niezadowolony :rofl2:
 
Dziewczyny sorry ale co Wy za pampersy kupujecie skoro musicie co chwila przewijać dzieciątka? Ja w nocy tylko 1 raz zmieniam no chyba że zrobi kupke to częściej.
 
A siku? Mój Borys też w nocy kupek nie robi, ale za to sika na potęgę - mogłabym wymieniać pieluchę co 20minut :eek: No i w nocy, jak do niego wstajemy, to najgorszą rzeczą jest właśnie przewijanie... To Ty nie przewijasz z siuśków? Może ja nazbyt nadgorliwa jestem :confused:

Oj Cypisu mała moja nie spi przesikana, jak sie obudzi to ja przebieram o ile jest taka potrzeba pampers nie zawsze jest mokry bardzo, jak czuje ze jest to przebieram i nie oszczedzam na nich wcale.W ciagu dnia co chwilke praktycznie jest przebierana bo czesto jest kupa albo baki ida i pampers zabrudzony troszke.
Ale w sumie po to sa pampersy zeby tak czesto w nocy zwłaszcza nie przebierac jak w tetrowych pieluchach.
Poczułam sie jak wyrodna matka..hmm...no cóz czasami ciezko jest zrozumiec zwłaszcza słowo pisane :sorry:
 
Ja na jedym pampersie wiecej nie zbankrutuje, a przynajmniej bede miala swiadomosc, ze zrobilam wszystko co tylk moglam, aby umozliwic mu dalszy spokojny i dluuugi sen - ba! Nie tylko jemu, bo sobie tez :-D.

Mysle ze kazda z nas mysli tak samo i nie zbankrutuje na jednym pampersie.....
 
reklama
Mój mały teraz robi kupkę raz na 2 dni, za to sika jak szalony :-D ale w nocy też zmieniam tylko przed karmieniem bo po karmieniu zaraz zasypia. W dzień częściej zmieniam bo przy takiej ilości siuśków i takiej temperaturze troszkę brzydko pachnie :-D
 
Do góry