Nie próbowałam - ale oczywiście spróbuję.
Piersi mam dość miękkie (póki co) - zresztą lekko zawsze masuję przed karmieniem...
trochę mnie to dołuje...
spróbuj znaleźć odpowiednią pozycję


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie próbowałam - ale oczywiście spróbuję.
Piersi mam dość miękkie (póki co) - zresztą lekko zawsze masuję przed karmieniem...
trochę mnie to dołuje...
spróbuj znaleźć odpowiednią pozycjęna pewno ci się uda jakaś podusia pod dziecko by na płasko nie leżało na boczek i ty na bok i sobie spróbuj tak pokarmić z tej piersi co nie dajesz radę na siedząco
![]()
No to super Pumpkin że już w domciu i że takaaaaaaa produkcja u ciebie. Ja dziś byłam w poradni laktacyjnej i podobno dobrze przystawiam, mały dobrze ssie i wystarczająco dużo je, ale mnie dalej boli i niestety nie wiadomo dlaczego :-(
A mały ma dalej katar i dzisiaj mu się cały dzień nosem ulewa :-( Od wczoraj coś mało śpi- wczoraj od 11 - 16 nie spał a dziś od 11-15. W nocy śpi po 4 godziny do 6-7 rano a potem się budzi co 1-1,5 godziny :-( Może już wpadł w jakiś okres krótszego snu.
Moja ma sen nieregularny, tzn chodzi mi o długość. Czasem potrafi spać 4-5h a czasem 1h tylko..
Jola - Próbowałaś zasięgnąć rady specjalisty?
dziewczyny mam pytanko- nie wiem co zrobic bo moja mala traktuje piers jak smoczka tzn poje troszke i zasypia przy niej, jak sie wkurzy to tez poclamie troche i zasypia i przez to malo je bo przeciez ssanie przez 5 min raz na 3 godz to nie jedzenie. zaczelam sciagac pokarm i karmie ja butelka i z butelki wypija tyle ile powinna. probowalam piers zamienic na smoczka ale ona nie chce!!! wypluwa go!nie wiem co zrobic. boje sie ze jak bede tylko sciagac to pokarm mi zaniknie. (tak slyszalam) z drugiej strony musze wiedziec ile malenstwo je.
Moja robi identyko, jak zasypia (a niewiele albo nic nie zjadla) to ja odstawiam na 30 min, a potem biorę sie za zmianę pieluchy lub inne czynnosci pielegnacyjne co ja porzadnie rozbudza i przypomina sobie, ze jest glodna.
sorki za znaki ale 1 reke mam