reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko o karmieniu ;)

reklama
Dziewczyny jakie wy warzywka dajecie?Bo z tego co widze to Jas ma bardzo ograniczone menu-ziemniak, szpinak, marchewka:sorry2:Mozna cos wiecej?
Dodam ze dyni u nas jeszcze nie ma.
 
Można seler, pietruszkę, fasolkę szparagową, zielony groszek, cukinię, buraki... Piszę, że można bo sprawdzałam na swoim dziecku, nie w tabelkach :)
 
ooo dzięki za przykłady odnosnie kaszek;)
crostal własnie o taka bezmleczną mi chodzilo;)))
Co do mleka to ciesz się że tyle je:), ja mam odwrotny problem:/...

Z zupkami, nowościami to ja też już nie przeczekuję, daję codziennie co innego
 
Franek jadł: marchewkę, ziemniaka, pietruszkę, selera, brokuły, kalafiora - z domowych rzeczy. A w słoiczkach jeszcze: dynię, szpinak, zielony groszek, por, kukurydza. I chyba tyle...
 
Franek jadł: marchewkę, ziemniaka, pietruszkę, selera, brokuły, kalafiora - z domowych rzeczy. A w słoiczkach jeszcze: dynię, szpinak, zielony groszek, por, kukurydza. I chyba tyle...

Bogaty repertuar :) dzięki za podpowiedź, będę wprowadzała Maksiowi takie warzywka w najbliższym czasie, nie ograniczę się tylko do ziemniaka i marchwi.
Dziś dostanie pierwszy raz ziemniaczka przygotowanego przeze mnie :)
 
No to powodzenia Ainah;-)

Jak tak czytam co Ewa daje do jedzenia to mi sie przypomniala Antylopka.Jak bylysmy w ciazy a bylo zapytanie-"czy ktos jadl...?"-zawsze odpowiadala wlasnie Antylopka:-D
 
Ostatnia edycja:
Jak tak czytam co Ewa daje do jedzenia to mi sie przypomniala Antylopka.Jak bylysmy w ciazy a bylo zapytanie-"czy ktos jadl...?"-zawsze odpowiadala wlasnie Antylopka:-D

:D

Ja myślałam, że to standardowy repertuar... Wy tyle dzieciom nie dajecie?... U nas szybko poszło dlatego, że ja nie robiłam jakichś wielkich przerw między kolejnymi warzywkami.
 
reklama
No to powodzenia Ainah;-)

dziękuję :)
Jak tak czytam co Ewa daje do jedzenia to mi sie przypomniala Antylopka.Jak bylysmy w ciazy a bylo zapytanie-"czy ktos jadl...?"-zawsze odpowiadala wlasnie Antylopka:-D

hehe dokladnie :) choc musze powiedziec, ze ja tez sobie wielu rzeczy nie odmawialam, a wzorowalam sie wlasnie na Antylopce :)

Ewa dla mnie to bogaty repertuar bo Maksiu ma 4 miesiące i 2 tygodnie, także ja sie na razie rozkrecam :)))

Edit: i raczej tez nie bede robila przerw, chyba ze malemu zacznie cos dolegac :p
 
Do góry