Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

[magda19lenka]

Ale to memłanie to jak mam stanik zdjęty i ta druga pierś która właśnie sobie odpoczywa nie jest niczym chroniona, to Małgosia ją zaraz zlokalizuje i memle zakrywam sobie ręką, ale skubaniec ma takie małe paluszki, że się próbuje podkopać, jednym słowem zrobi wszystko żeby się do niego dostać

 

[marlena021]

no jestesmy.
ja mam jakies 178
maz ponad 190

 

[marlena021]

ja jeszcze pamiętam jak go przed wszystkimi chwaliłam jaki to on jest grzeczny, ze nie płacze, ze ładnie śpi itp. itd a teraz wszystko na odwrót

 

[kaczuszka2]

a u nas młody pokochał szafkę RTV - mamy tam szyby i uwielbia je otwierać i grzebać w płytach.... wczoraj zakleiłam ją taśmą bo obawiam się że obślinione płyty mogą przestać działać

Młody ostatnio nauczył się włazić na tapczan - marudzi i jęczy przy tym... ale walczy do upadłego aż nie wejdzie

Stoi już, raz podreptał sam 2 kroczki i ogólnie lubi chodzić swoimi drogami... dobrze że lubi przy tym gadać i narzekać - przynajmniej wiadomo gdzie jest - ostatnio włazi do koszyka wiklinowego z pieluchami....

a no i może wreszcie wyjdzie 1 ząb bo jest już prawie na miejscu

 

[Iśku]

tak myślałam :-) synek pewnie jeszcze tatusia przerośnie ;-)

 

[Iśku]

A ja nie uważam że zajmowałam miejsce innemu dziecku mój mały po ciężkim porodzie dostał skierowanie do neonatologa i chodziliśmy tam aż skończył 6 miesięcy, babka wysyłała nas na różne badania (kardiolog, usg główki, nawet dermatolog bo miał białe kropki i jak weszłam z małym do babki to ona że nic nie muszę robić bo samo zejdzie ), miał pobierana krew kilka razy, ogółem wszystkie wyniki bardzo dobre i na ostatniej wizycie u neonatolożki usłyszeliśmy że mega zdrowe dziecko mamy, warto było chodzić żeby to usłyszeć i cieszę się że zajęli się małym jak trzeba i wszystko posprawdzali

 

[marlena021]

oby nie

 

[Iśku]

hehehe no wiesz może koszykarz czy siatkarz będzie z niego

 

[amkoltys]

My nie mamy takich problemów z naszą córeczką ponieważ nie chodzi po cały, mieszkaniu tylko ma swój kojec 2,5m x 2,5m i tam sobie buszuje.
Bałabym się puścić ją na mieszkanie.
Jak wasze dzieci radzą sobie z podłogą bez dywanów, my nie mamy dywanów i ona strasznie się ślizga a pozatym podłoga jest zimna.

 

[Iśku]

amkoltys - to może połóż małej mały chodniczek to będzie miała cieplej i wygodniej tak poza tym taki kojec jest extra jak się chce coś zrobić w domu, ale w końcu dziecko musi się nauczyć przemieszczać po mieszkaniu i poznać co wolno a czego nie ja pochowałam wiele rzeczy, nie mam obrusów, donic na podłodze itd ale wiem ze dziecko powinno też wiedzieć co to jest obrus i ze za niego ciągnąć nie wolno, na szczęście taką szkołę ma u dziadków piętro niżej