Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
:-)
Wiec wpisuje sie jako czwarta na liste marcowych dzieciaczkow z trzesieniami.Obserowalam ja tez ja od wczoraj i juz wiem kiedy ona tak robi-glownie jak sie zlosci lub cos ja boli.Jak sie wkurza to tak wymach*je tymi raczjami szarpiac nimi.Moze to po prostu maly nerwusek i tak okazuje zlosc/bol?No i mysle ze samymi trzesieniami u naszych maluchow nie ma sie co martwic-mysle ze trzeba brac pod uwage caloksztalt rozwoju-np jakie nasze dzieci czynia postepy i czy ich rozwoj psychoruchowy jest OK (np czy wodza wzrokiem,czy reaguja na dzwieki,czy sie usmiechaja a potem smieja w glos,jak z siadaniem,chodzeniem,mowa itp.)Bo stawianie tych okropnych diagnoz juz teraz to daleko przedwczesnie wg mnie jest.I trzeba pamietac ze kazde dziecko rozwija sie w swoim tempie,trzeba kazdemu dziecku dac czas na nowe umiejetnosci.Poki co Juli rozwija sie ksiazkowo. A o skierowanie do neurologa poprosze przy najblizszej wizycie u pediatry,mam nadzieje ze mi da i ze sie okaze ze trzesienia to nic takiego.
dalej walczymy z tą okropną wysypką na buzi jest strasznaa mi juz ręce opadaja bo w dalszym ciągu niewiem co ją uczula i czy to napewno uczulenie,moja pediatra stwierdziła że to uczulenie kontaktowe i że to ja ją uczulam że niby mój proszek albo łańcuszek na szyji albo jeszcze co innego że mam sama do tego dojsć,ale ja już wszystko robię i nic żadnej poprawy dalej wysypka na buzi,za uszami uszka suche aż sie łuszczą KOSZMAR
