reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

Miroslawa a jakiego koloru Adrianek robi kupy?
Moj na tym mleku robil zielone.
Dzis jak narazie maly zjadl 400ml,jeszcze pewnie beda 2karmienie czyli jest nie zle.Widocznie mleko mu nie pasowalo bo to Nan ciagnie.
Wczoraj przez caly dzien zjadl tylko 480ml:crazy:
Mam nadzieje ze dzis bedzie lepiej.

Mamusia pytasz czemu przestalam dawac Comfort?
No wiec pisalam juz kilka razy ale ty rzadko zagladasz wiec napisze jeszcze raz.
Po pierwsze moge go kupic tylko w jednym super markecie w nastepnym miasteczku cena zwala z nog(ale cena tu nie wazna)tylko moze byc problem jak akurat nie bedzie tego mleka w tym markecie i co zrobie?szukalam w wielu innych sklepach i aptekach ale nie ma:no:.W aptece nawet zwyklego bebilonu nie maja.
Sa inne mleka np.Cow&Gate(odpowiednik Bebiko-podobno)ale bebika nie chce.
Po drugie lekarka mi powiedziala ze nie musze go podawac caly czas tylko w kazdej chwili moge wrocic do Bebilon 1 wiec tak zrobilam,ale moj syn juz nie chce go pic,wiec karmimy sie Nanem:tak:
 
reklama
Ja karmię Bebilonem comfort i muszę powiedzieć że kupcie są o wiele lepsze niż po Bebiku. Po bebiku mia kupki twarde jak wysuszone, a po Bebilonie Comfort sa takie normalne, papkowate. Goraco polecam, kupisz to mleko w kazdej aptece, ale najtaniej to kupowalam je w Auchan. ;)

A dziecko bez problemu przeszło z bebika na bebilon comfort czytałam że ten comfort trochę gorzkawy jest w smaku czy to prawda.

Ewelcia dzis sie natknęłam na posta ale w marcu w którym tłumaczyłaś .Życzę żeby nan spasował i było tylko lepiej.:tak:
 
Ewelcia, Adi robił zielone kupki zaraz po biegunce, a teraz robi pomarańczowe, ale to chyba dlatego, że codziennie dostaje 1 ml żelaza.

Mamusia, to mleko faktycznie nie jest za smaczne, ale Adi przeszedł bez problemu, tyle, że ja chyba niedługo będę próbowała prześć na zwykłe Bebilon 1, bo mały już kolek ani zaparć nie ma, no ale najpierw musimy pozbyć się zapasów bebilonu comfort:tak:
 
Ewelcia, Adi robił zielone kupki zaraz po biegunce, a teraz robi pomarańczowe, ale to chyba dlatego, że codziennie dostaje 1 ml żelaza.
:tak:

odebrałam dzis wyniki z krwi Nadii , TSH są w normie na szczęście ale za to mała ma początki anemii:szok::-( i dostaliśmy recepte na zelazo, mam podawać tak jak Ty Mirka 1ml 2 razy dziennie. Czy Adrianek długo juzbierze to zelazo??? Myślisz ze szybko to przechodzi czy nasze maluszki beda długo to brać??? Troche jestem zdziwiona ta anemia, wydawało mi sie ze jak sie ma anemie to jest sie słabym chuderlaczkiem a moja Nadia waży 6kg i duża z niej dziewczynka:baffled: No ale widocznie sie myliłam:baffled:
Dzis bylismy tezna usg głowki, na razie wszystko w normie ale powiedzieli za jak chce to dla własnego spokoju i pewnosci aby powtórzyc za 2-3 miesiace. Wiec oczywiscie powtórze.
Nadia ma znów sucha skóre i czerwone krostki na brzuszku:baffled: a juz było dobrze, nie wiem od czego to jest. Kurde jak nie urok to ... zawsze coś.
W połowie czerwca mamy wizyte kontrolna u dermatologa, w połowie lipca u neurologa a w poniedziałek znów do rehabilitantki - kazała nam przyjechac za tydzien i zobaczy czy mała juz dobrze dzwiga głowke na brzuszku, mi sie wydaje ze to za szybko, za mało czasu, mecze Nadie codziennie po kilka razy na brzuszku, drze sie jakby ja kto ze skóry obdzierał:-D a głowy nie podnosi.
Od wczoraj zaczeła za to wyginac sie jakby chciała zrobic mostek, no i tak sie przemieszcza szybko ze nie ma mowy aby ja sama na kanapie w duzym pokoju zostawic:-D A i jeszcze jedno - znów gaworzy jak najęta:-D dzis od 6 rano tak nadawała ze spac nie moglismy:-D:-D:-D
Ide jeszcze na te kontrole i wiecej nie biegam po lekarzach bo zauwazyłam ze jak sie chodzi to zawsze cos znajda i tak mozna chodzic do usranej śmierci, człowiek robi mnóstwo badan i tylko sie stresuje niepotrzebnie:tak:
 
Kitki nie martw sie anemia pewnie szybko minie:tak:.
Fajnie ze z glowka Nadi wszystko ok,ale skoro mozesz powtorzyc usg za 2-3m to czemu nie lepiej sprawdzic dla wlasnego spokoju.
Ja nie stety bylam tylko u rodzinnego lekrza i u pediatry:baffled:tu sie cieszko doprosic o jakie kolwiek skierowanie bo tu nic nie robia nawet usg bioderek:baffled:.
Nie wiem jakie dziecko musi byc chore zeby skierowali na badania krwi,moczu itp......chyba umierajaco chore:angry::wściekła/y:
A czego uzywasz do kapieli?
U nas krostki znikly po Oiliatum potem kapalam w tutejszym Elave a teraz kupilam Nivea i na razie nie ma krostek.
Moj Szymek tez sie przemieszcza i przekreca tylko z pleckow na bok i z boku na plecki :baffled:mam nadzieje ze nie dlugo bedzie sie przekrecal z brzuszka na plecki.

U nas z jedzeniem lepiej zjadl juz 520ml.pisze juz bo to nie koniec karmienia na dzis noi porownujac do wczorajszego dnia:-):tak::-)
 
Kitki u nas tez krostki na brzuszku, takie małe drobniutkie czerwone. Mi znowu inny lekarz powiedział że to od chemii , jak sie dziecko spoci i ma stycznosć z poscielą i ubrankami, sugerował zmiane proszku. Ja nie jjem teraz juz 3 dni nabiału i zobaczymy czy to pomoze, ale nie sądze aby to była skaza białkowa bo on bużkę ma czystą, a tylko tam gdzie dotyka swojego przescieradełka podczas spania sa te krostki i to widocznie po spaniu a potem znikaja, albo tylko widoczne pod swiatło.
Poleciła mi siostra kąpiel w nadmanganianie potasu na te krotki-wróce do swojego domu to wypróbuje. Teraz kąpię w Emolium ale róznicy nie widze:confused2::eek:
Ewelcia napisałam na innym wątku-super ze Szymek zajada NAN, co dziecko to moze miec inny sma, dlatego tak wielkiii wybór;-)
 
Kitki u nas tez krostki na brzuszku, takie małe drobniutkie czerwone. Mi znowu inny lekarz powiedział że to od chemii , jak sie dziecko spoci i ma stycznosć z poscielą i ubrankami, sugerował zmiane proszku. Ja nie jjem teraz juz 3 dni nabiału i zobaczymy czy to pomoze, ale nie sądze aby to była skaza białkowa bo on bużkę ma czystą, a tylko tam gdzie dotyka swojego przescieradełka podczas spania sa te krostki i to widocznie po spaniu a potem znikaja, albo tylko widoczne pod swiatło.
Poleciła mi siostra kąpiel w nadmanganianie potasu na te krotki-wróce do swojego domu to wypróbuje. Teraz kąpię w Emolium ale róznicy nie widze:confused2::eek:
Ewelcia napisałam na innym wątku-super ze Szymek zajada NAN, co dziecko to moze miec inny sma, dlatego tak wielkiii wybór;-)

Madzik_ może źle zrozumiałam,ale jeśli Twój synek dotyka brzuszkiem prześcieradełka i dlatego może mieć uczulenie, to może zakładaj mu body, wtedy będzie brzuszek osłonięty a Ty będziesz mogła sprawdzić czy będą krosteczki czy nie.

Przy okazji mam inną sprawę dziś okazało się, ze moja córeczka być może ma alergię na białko krowie i tu mam pytanie, co mogę jeść :) hihi pomijam kwestię że jestem fanką nabiału, wiec ciężko będzie mi się z tym rozstać, ale cóż dziecko dla mnie ważniejsze.
 
Na krostki też polecam kąpiel w nadmanganianie potasu - to takie drobniuteńkie fioletowe kryształki, robi się z tego lekko różową wodę i kąpie malucha. Natalka miała w drugim tyg życia wysypkę niewiadomego pochodzenia i trzy kąpiele pomogły, a efekt było widać już po pierwszej. Tak, że polecam.

Justyna - z brakiem czasu to każda z nas pewnie ma lub miała problem. U nas teraz dużó lepiej - bo Mała potrafi z pół godz poleżakować na macie, tyle samo nieraz przygląda się karuzelce czy leży w leżaczku-bujaczku. Oprócz tego śpi w dzień - trochę nieregularnie, ale ok. trzech godzin przesypia plus spacer (no ale to się nie liczy jeśli chodzi o zajmowanie się domem). Najważniejsze, żeby nie dać się zwariować, dom poczeka - a na pewno Twój Maluszek wkrótce pozwoli Ci zdziałać więcej, bo zajmie się troszkę sam sobą. Moja Mała uwielbia wszelkie zabaweczki z pozytywkami i melodyjkami - może spróbuj, jeśli akurat maty nie lubi.
 
reklama
Ewelcia super ze Szymus lepiej je-widocznie NAN mu sluzy.Juli tez go ciagnela,mimo ze wg mnie w smaku jest kiepskie.:tak:Ja tez nie wiem czy zyje w tym samym kraju co dziewczyny z naszego forum.Jedyne co Juli do tej pory miala robione to USG bioderek (bo to standard),posiewy kalu (bo zielone kupy robila ale juz robi zolto-zielone i dzis odebralam ostatnio posiew kalu-jest czysty wiec nareszcie szczepienie juuupi:-)) i wizyte u neurologa gdzie to JA poprosilam o skierowanie pediatre twierdzac ze malej drza raczki.A dziewczyny jak nie okulista, to pobranie krwi,to darmowe szczepionki te co sa platne,rehabilitanci,audiolodzy itp.-czemu moja Julita nikt sie tak nie zajmie,i nawet ze wzgledu na wczesniactwo tez nie moze miec bezplatnie szczepionek?:eek:A moze moja tez ma anemie,kto wie ale oczywiscie nikt skierowania nie da.

A moja panna jak sie okazuje wazy nago 6550g wiec przybrala o ile dobrze pamietam przez 2 tyg tylko 300g.No i masz,teraz ja dolacze do tych co sie martwia waga:-DTeraz zaczne sobie zapisywac te moje pomiary wagi,bo czasem mi sie knoci kiedy ile wazyla gdyz nie zapisuje i mi pamiec szwankuje.Kupilam dzis butle Lovi 250ml-matko jaka wielka ta butelka sie wydaje!Przed snem dalam Julitce 180ml mleka-slicznie wypila.

Kitki-masz racje,jak nie urok to sr*czka.Wazne ze Nadunia ma dobra opieke.
 
Do góry