reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

reklama
Ewelcia - mój też ma łaskotki i też się chichra :)))
Gratulacje dla Małgosi, Jasia i Zosi :)))
Dominika - teraz to Jaś sam zacznie siadać z czworaków, mój tak się nauczył, jeszcze krzywo siedzi i podpiera się jedną ręką ale na pewno szybko się wyćwiczy :)
 
Jak czytam ten wątek to strasznie cieszę się, że jak do tej pory Anulka jest zdrowa (odpukać, oby jak najdłużej). Bardzo Wam dziewczyny współczuję, bo przechodziłam częste infekcje u Kamila. Jeśli chodzi o Cebion to Ania bierze od 3tyg 3kropelki 1xdziennie.
Na katar u dzieciaków to polecam cieplejszą kąpiel z dodatkiem zaparzonego majeranku (osobiście to testowałam na Kamilu). Torebkę majeranku takiego zwykłego jaki stosujemy w kuchni zalać szklanką wrzątku, zaparzyć, odcedzić przez gazę do wanienki, dolać wody. Super działało u mojego Kamila, lżej mu się oddychało i przy kaszlu też pomagało.
 
gratulacje dla Jasia i Zosieńki :-)
ja dzisiaj w lekkim szoku byłam bo Jula stoi przy kanapie, potem rączkę do mnie wyciąga i krok robi!! ona chce chodzić - gdzie toto się tak śpieszy?!?!
 
Jula od dawna umie tak robić, ale jakoś przy jedzeniu jeszcze na to nie wpadła ;-)
Ola, moja ma to samo. Często tak robi, ale na szczęście chyba już mam "elegancką damę" a jak wiadomo takowe nie zachowują się brzydko przy stole:-p
Moja natomiast nie chce jeść obiadku w swojej miseczce:confused: Dzisiaj dałam jej ziemniaczki z gotowanym mięskiem królika i marchewką, ale zaczęła jeść dopiero jak przełożyłam to na normalny talerz:shocked2: Ze swojego nawet nie tknęła a z mojego niewiem czy 5minut jadła całą porcję:tak:
 
reklama
Do góry