reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

moja Karolinka je jeszcze cycusia na wieczor przed spaniem i w nocy i czarno widze odstawianie. bo jak sie obudzi w nocy to placze niemilosiernie dopoki nie dam cycusia. nawet lulanie nie pomaga, a wrecz przeciwnie - bardziej ja zlosci:(((
 
reklama
ja dałam butlę - dlatego w nocy bo mała dostawała cyca i odlatywała a ja często usypiałam w środku karmienia a jak się obudziłam potem to się bałam, żeby się nie obudziła - bo i tak wstawała już przecież milion razy - i tak się nie wyspię. ogólnie i tak się nie wysypiałam, przestawiłam ją na butlę i po tygodniu zaczęła mi przesypiać całe noce - po karmieniu zaraz odkładałam do łóżeczka. nie wiem czy akurat tak się zbiegło w czasie że tak jej się pozmieniało, czy coś pomogła butla ale faktem jest że jestem wyspaną mamuśką od kilku dni:-)
no bo tak to wstawała milion razy a teraz obudzi się o 5 (a kładę o 20) i dosypia do 6.30 więc jak dla mnie na razie przynajmniej bomba:-)

a mam pytanie - kończe karmienie już zdecydowanie. piersi mam zupełnie miękkie - tak jak podczas całego karmenia ale od wczoraj boli mnie pierś - w okolicach pachy... nie mam zgrubienia, guzka nic. więc nie myślę, że to jakiś zatój - co radzicie??
 
Sara - czytałam na zakupowym, że Julii sama je. jak to zobiłaś - mała wykazywała zainteresowanie łyżeczką czy musiałaś ją jakoś przekonywać??
 
Maja tez je sama od jakichs 3 dni- po prostu rano przy sniadaniu wyrwala mi lyzeczke i zaczela sama nabierac sobie kaszki.... oczywiscie na razie bardziej zlizuje ta kaszke i do buzi trafia polowa- ale jednak. Ja biore druga lyzeczka i karmie ją tym co zostanie, ale jak tylko nauczy sie lepiej trzymac lyczeke ( bo w sumie z trafianiem do buzi nie ma wiekszych problemow) to juz jej nie bede karmic
Aha, i zapomnialam dodac w koncu widac gorna jedynke, juz troszke sie przebila- czas najwyzszy, bo mielismy, uwaga- 5miesiecy i 2dni przerwy od ostatniego zeba
 
Kuba wykazuje ogromne zainteresowanie łyżka, nabiera na nią trochę jedzenia, część trafia do buzi, część 'gdzieś', ale czasem jak tak machnie łyżką z kaszką to mam wszystko we włosach :baffled: najczęściej karmię go sama, a on ma swoją łyżeczkę żeby mi 'pomagać', daję mu też czasem łyżeczkę do zabawy i karmi misia i siebie pustą łyżeczką :-) my chyba też mamy nowe uzębienie, ale nie mogę sprawdzić, jak tylko widzi, że zbliżam się do jego ust, zaciska tak że nawet nie mogę spojrzeć :dry::-) jak wyjdą porządnie to będzie wtedy widać, robimy też postępy chodzeniowe, jest coraz więcej samodzielnych kroczków, a na zupełnie bosych stópkach to Kuba prawie biega ;-) właśnie nauka chodzenia zajmuje u nas najwięcej czasu, jak miał 8 miesięcy zaczął wstawać, później chodzić bokiem, biegać na czworakach, od 1,5 miesiąca robi po kilka kroczków i tyle :eek: zobaczymy, może w końcu coś ruszy...
 
reklama
Zuzka trzyma łyżeczke odkąd tylko siedzi i je kaszkę... ale nie czasem tylko wkłada ją do buzi. teraz jest na etapie "nie będę jadła"...:baffled: nadal nie stoi sama i nie chodzi - ale jak wspólnie obgadałyśmy to z moją mamą - Zuzka wszystko robi z dwu-trzytygodniowym opóźnieniem - tzn takim kiedy jeszcze powinna byc w brzuszku. więc chyba nie ma się czym przejmować, wyczytałam też wczoraj, że dzieci, które dobrez raczkują póxniej chodzą - bo nie mają motywacji - w końcu umieją się poruszać i o całkiem nieźle...:-p
 
Do góry