Ojejej! Nawet jeszcze o tym nie myślałam. Jeszcze tyle czasu - całe wakacje będziemy miały na takie tematy
quote]
zgadzam sie !!!! mysle, ze troszke za wczesniej;-)Ale ten watek za pare miesiecy bedzie superrr!!!!!!!Nie myslke teraz o torbie , poki co mam obawy, martwie sie zeby wszytsko bylo dobrze, czekam jak na szpilkach na te wyniki i usg 10 marca!
reklama
O
onka
Gość
Wiesz co jak znajoma mi mówiła, że 3,400 czy 3,600 USG wykazało że mały waży, ale chodzi o to że ta jej córka ma 15 lat, jeszcze praktycznie nic nie rozwinięte (jeżeli chodzi o biodra kobiece) jak u prawdziwej kobiety i dlatego ma być cesarka, bo mała ani do szkoły rodzenia nie chodziła ani nigdzie, a o ciąży dowiedziały się dopiero na początku grudnia, a termin ma już na 5-10 marca i wyobraź sobie, że przez cały ten czas miała okres.... (nie chce mi się tak do końca wierzyć, że @ miała jeszcze w listopadzie - wg mnie to jest nie możliwe....)Ninonka to daj też znać ile maluszek ważył. Teraz podobno w większości szpitali jeżeli waga dziecka przekracza 4 kg to robi się cesarkę...
Mam nadzieje, tylko że od czasu do czasu warto tu zajrzeć i ewentualnie coś wpisać, może nie teraz ale z czasem ten wątek nam się przyda - mam nadzieje. A Tobie kochana gratuluje wyjścia za mąż! Na kiedy termin????????????????????????????????Powiem szczerze, że też o tym nie myślałam, ale na szczęscie mam znajome i kuzynkę, które rodziły w tym szpitalu, w którym ja też chcę rodzić i mam nadzieję, że mi podpowiedzą:-) ale dziewczyny mamy jeszcze trochę czasu na to ja narazie mam tyle spraw na głowie związanych ze ślubem i weselem, że o tym nie myślę, ale później trzeba będzie zacząć
Ja pamiętam ile tego wszystkiego na głowie ja miałam :-)ale warto było!!!!!!!!!
Kochana z tymi wynikami, nie denerwuj się - wiem, że łatwo mi tak pisać, bo sama przed 16 marca przed USG będę się denerwować. Ale wychodze z założenia, że jeżeli tak każda z nas będzie myślała (stresowała się) to zwariujemy! Więc głowa do góry!zgadzam sie !!!! mysle, ze troszke za wczesniej;-)Ale ten watek za pare miesiecy bedzie superrr!!!!!!!Nie myslke teraz o torbie , poki co mam obawy, martwie sie zeby wszytsko bylo dobrze, czekam jak na szpilkach na te wyniki i usg 10 marca!
A co do wątku to wiem właśnie, że za wcześniej, ale od czasu do czasu można zajrzeć i coś wrzucić od siebie, albo doczytać od innych. A lada moment podejrzewam burza się tu rozpęta....
Więc głowa do góry!
A co do wątku to wiem właśnie, że za wcześniej, ale od czasu do czasu można zajrzeć i coś wrzucić od siebie, albo doczytać od innych. A lada moment podejrzewam burza się tu rozpęta....
Dziekuje Ci za slowa otuchykazda z nam na pewno ma taki stres przed badaniami;-)
Od czasu do czasu bede tu zagladala, masz racje taka burza sie tu rozpeta ze ho ho mysle ze tak kolo sierpnia
Mnie się również wątek bardzo podoba, natomiast chyba rzeczywiście jeszcze za wcześnie na myślenie o tym ;-) Inna sprawa, że czas bardzo szybko leci i fajnie,że są osoby,które myślą o tym już teraz. Osobiście nie mam pojęcia, co zabrać do szpitala i,jak większość z was,pewnie będę musiała się zorientować (tak samo zresztą jak ze szkołą rodzenia...ten czas jednak naprawdę leci ).
O
onka
Gość
Leci leci czas, ja pamiętam jak 1 test robiłam aby zobaczyć upragnione II a tu za 1,5 tygodnia ide na 3 z koleji USG
Magdalena0713
Fanka BB :)
Napisała Mama Sówka
"...dziewczyny mamy jeszcze trochę czasu na to ja narazie mam tyle spraw na głowie związanych ze ślubem i weselem, że o tym nie myślę, ale później trzeba będzie zacząć"
My pewnie dopiero po ślubie zaczniemy robić akcje związane z przyjściem na świat Maluszka... :-)
A na razie menu weselne i dobór dodatków do sukni ślubnej zaprzątają duża cześć naszego czasu...
A wątek jest jak najbardziej na miejscu... I za parę miesięcy będziemy się prześcigały w dopisywaniu "niezbędnych" rzeczy dla nas i dzidziusiów
"...dziewczyny mamy jeszcze trochę czasu na to ja narazie mam tyle spraw na głowie związanych ze ślubem i weselem, że o tym nie myślę, ale później trzeba będzie zacząć"
My pewnie dopiero po ślubie zaczniemy robić akcje związane z przyjściem na świat Maluszka... :-)
A na razie menu weselne i dobór dodatków do sukni ślubnej zaprzątają duża cześć naszego czasu...
A wątek jest jak najbardziej na miejscu... I za parę miesięcy będziemy się prześcigały w dopisywaniu "niezbędnych" rzeczy dla nas i dzidziusiów
Dziewczyny, ja co prawda nie zamierzam rodzić, bo rodziłam nie tak dawno ( w listopadzie 2008) ale powiem z doświadczenia, że koniecznie zabierzcie ze sobą Bepanthen maść na brodawki, bez tego ani rusz!!! Od samego początku smarować i smarować po każdym jedzeniu, bo inaczej brodawki wam popękają i tylko problemy i ból potem. Pampersy trzeba mieć i krem przeciw odparzeniom, do kąpieli nic bo myją w balneum albo oliatum ( polecam potem kupić sobie do domu).
Miłego noszenia dzieciątek w brzuszkach:-)
Miłego noszenia dzieciątek w brzuszkach:-)
O
onka
Gość
Dziewczyny, ja co prawda nie zamierzam rodzić, bo rodziłam nie tak dawno ( w listopadzie 2008) ale powiem z doświadczenia, że koniecznie zabierzcie ze sobą Bepanthen maść na brodawki, bez tego ani rusz!!! Od samego początku smarować i smarować po każdym jedzeniu, bo inaczej brodawki wam popękają i tylko problemy i ból potem. Pampersy trzeba mieć i krem przeciw odparzeniom, do kąpieli nic bo myją w balneum albo oliatum ( polecam potem kupić sobie do domu).
Miłego noszenia dzieciątek w brzuszkach:-)
Dziękuje w imieniu nas wszystkich za cenne info!!!
Tak tak dziekujemy :-) kazda informacja jest cennaMamusie wrzesnioweczki zakodujcie sobie-wazna inf :-)ale powiem z doświadczenia, że koniecznie zabierzcie ze sobą Bepanthen maść na brodawki, bez tego ani rusz!!! . Pampersy trzeba mieć i krem przeciw odparzeniom, :-)
reklama
Indygo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Czerwiec 2008
- Postów
- 400
Odnośnie tej maści - coś mi się przypomniało z mojego pobytu w szpitalu. Aby zapobiec temu pękaniu wzięłam do szpitala takie osłonki silikonowe na piersi do karmienia. Położna nie pozwoliła mi ich stosować w efekcie miałam takie rany że nie chciało lecieć mleko - nie dałam rady karmić i położne zaczęły podawać dziecku butelkę. W efekcie nie karmiłam naturalnie. Zastanawiam się do dziś czy słusznie nie pozwolono mi korzystać z tych osłonek. Może gdybym je stosowała mogłabym normalnie karmić? Ciekawe jak jest teraz, skoro można brać pampersy, ubranka to może i osłonki.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 34
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 23
- Wyświetleń
- 10 tys
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 122
- Wyświetleń
- 8 tys
Podziel się: