reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o porodzie

Ojejej! Nawet jeszcze o tym nie myślałam. Jeszcze tyle czasu - całe wakacje będziemy miały na takie tematy :tak::-D
quote]


zgadzam sie !!!! mysle, ze troszke za wczesniej;-)Ale ten watek za pare miesiecy bedzie superrr!!!!!!!:tak:Nie myslke teraz o torbie , poki co mam obawy, martwie sie zeby wszytsko bylo dobrze, czekam jak na szpilkach na te wyniki i usg 10 marca!:confused:
 
reklama
Ninonka to daj też znać ile maluszek ważył. Teraz podobno w większości szpitali jeżeli waga dziecka przekracza 4 kg to robi się cesarkę...
Wiesz co jak znajoma mi mówiła, że 3,400 czy 3,600 USG wykazało że mały waży, ale chodzi o to że ta jej córka ma 15 lat, jeszcze praktycznie nic nie rozwinięte (jeżeli chodzi o biodra kobiece) jak u prawdziwej kobiety i dlatego ma być cesarka, bo mała ani do szkoły rodzenia nie chodziła ani nigdzie, a o ciąży dowiedziały się dopiero na początku grudnia, a termin ma już na 5-10 marca i wyobraź sobie, że przez cały ten czas miała okres....:szok: (nie chce mi się tak do końca wierzyć, że @ miała jeszcze w listopadzie - wg mnie to jest nie możliwe....)

Powiem szczerze, że też o tym nie myślałam, ale na szczęscie mam znajome i kuzynkę, które rodziły w tym szpitalu, w którym ja też chcę rodzić i mam nadzieję, że mi podpowiedzą:-) ale dziewczyny mamy jeszcze trochę czasu na to:-p ja narazie mam tyle spraw na głowie związanych ze ślubem i weselem, że o tym nie myślę, ale później trzeba będzie zacząć:-D
Mam nadzieje, tylko że od czasu do czasu warto tu zajrzeć i ewentualnie coś wpisać, może nie teraz ale z czasem ten wątek nam się przyda :tak: - mam nadzieje. A Tobie kochana gratuluje wyjścia za mąż! Na kiedy termin????????????????????????????????
Ja pamiętam ile tego wszystkiego na głowie ja miałam :-)ale warto było!!!!!!!!!


zgadzam sie !!!! mysle, ze troszke za wczesniej;-)Ale ten watek za pare miesiecy bedzie superrr!!!!!!!:tak:Nie myslke teraz o torbie , poki co mam obawy, martwie sie zeby wszytsko bylo dobrze, czekam jak na szpilkach na te wyniki i usg 10 marca!:confused:
Kochana z tymi wynikami, nie denerwuj się - wiem, że łatwo mi tak pisać, bo sama przed 16 marca przed USG będę się denerwować. Ale wychodze z założenia, że jeżeli tak każda z nas będzie myślała (stresowała się) to zwariujemy! Więc głowa do góry!
A co do wątku to wiem właśnie, że za wcześniej, ale od czasu do czasu można zajrzeć i coś wrzucić od siebie, albo doczytać od innych. A lada moment podejrzewam burza się tu rozpęta....
 
Więc głowa do góry!
A co do wątku to wiem właśnie, że za wcześniej, ale od czasu do czasu można zajrzeć i coś wrzucić od siebie, albo doczytać od innych. A lada moment podejrzewam burza się tu rozpęta....

Dziekuje Ci za slowa otuchy:tak:kazda z nam na pewno ma taki stres przed badaniami;-)
Od czasu do czasu bede tu zagladala, masz racje taka burza sie tu rozpeta ze ho ho mysle ze tak kolo sierpnia:-D:-D:-D
 
Mnie się również wątek bardzo podoba, natomiast chyba rzeczywiście jeszcze za wcześnie na myślenie o tym ;-) Inna sprawa, że czas bardzo szybko leci i fajnie,że są osoby,które myślą o tym już teraz. Osobiście nie mam pojęcia, co zabrać do szpitala i,jak większość z was,pewnie będę musiała się zorientować (tak samo zresztą jak ze szkołą rodzenia...ten czas jednak naprawdę leci:no: ).
 
Leci leci czas, ja pamiętam jak 1 test robiłam aby zobaczyć upragnione II a tu za 1,5 tygodnia ide na 3 z koleji USG :szok:
 
Napisała Mama Sówka:)
"...dziewczyny mamy jeszcze trochę czasu na to:-p ja narazie mam tyle spraw na głowie związanych ze ślubem i weselem, że o tym nie myślę, ale później trzeba będzie zacząć:-D"
My pewnie dopiero po ślubie zaczniemy robić akcje związane z przyjściem na świat Maluszka... :-)
A na razie menu weselne i dobór dodatków do sukni ślubnej zaprzątają duża cześć naszego czasu...

A wątek jest jak najbardziej na miejscu... I za parę miesięcy będziemy się prześcigały w dopisywaniu "niezbędnych" :-p rzeczy dla nas i dzidziusiów :tak: :-D
 
Dziewczyny, ja co prawda nie zamierzam rodzić, bo rodziłam nie tak dawno ( w listopadzie 2008) ale powiem z doświadczenia, że koniecznie zabierzcie ze sobą Bepanthen maść na brodawki, bez tego ani rusz!!! Od samego początku smarować i smarować po każdym jedzeniu, bo inaczej brodawki wam popękają i tylko problemy i ból potem. Pampersy trzeba mieć i krem przeciw odparzeniom, do kąpieli nic bo myją w balneum albo oliatum ( polecam potem kupić sobie do domu).
Miłego noszenia dzieciątek w brzuszkach:-)
 
Dziewczyny, ja co prawda nie zamierzam rodzić, bo rodziłam nie tak dawno ( w listopadzie 2008) ale powiem z doświadczenia, że koniecznie zabierzcie ze sobą Bepanthen maść na brodawki, bez tego ani rusz!!! Od samego początku smarować i smarować po każdym jedzeniu, bo inaczej brodawki wam popękają i tylko problemy i ból potem. Pampersy trzeba mieć i krem przeciw odparzeniom, do kąpieli nic bo myją w balneum albo oliatum ( polecam potem kupić sobie do domu).
Miłego noszenia dzieciątek w brzuszkach:-)

Dziękuje w imieniu nas wszystkich za cenne info!!!
 
ale powiem z doświadczenia, że koniecznie zabierzcie ze sobą Bepanthen maść na brodawki, bez tego ani rusz!!! . Pampersy trzeba mieć i krem przeciw odparzeniom, :-)
Tak tak dziekujemy :-) kazda informacja jest cenna:tak:Mamusie wrzesnioweczki zakodujcie sobie-wazna inf :-)
 
reklama
Odnośnie tej maści - coś mi się przypomniało z mojego pobytu w szpitalu. Aby zapobiec temu pękaniu wzięłam do szpitala takie osłonki silikonowe na piersi do karmienia. Położna nie pozwoliła mi ich stosować :crazy: w efekcie miałam takie rany że nie chciało lecieć mleko - nie dałam rady karmić i położne zaczęły podawać dziecku butelkę. W efekcie nie karmiłam naturalnie. Zastanawiam się do dziś czy słusznie nie pozwolono mi korzystać z tych osłonek. Może gdybym je stosowała mogłabym normalnie karmić? Ciekawe jak jest teraz, skoro można brać pampersy, ubranka to może i osłonki.
 
Do góry