reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wychowanie naszych maluchów - zachowania, emocje...

keyko tak :tak: opiera sie np o szafke i odchyla sobie glowe do tylu i np ma cos w raczce i sie bawi a glowa tak robi do tylu do przodu do tylu do przodu ze nie zeby jakos tam mocno ale robi :eek:
 
reklama
Moja uwielbia okulary- zdejmować :-D:-D:-D

No i nauczyła się obrażać, strzela focha, że szok...bawi się czymś i jak jej zabierzemy, bo jest to np tel Tatusia to jest pisk, a potem mrużenie oczu i robienie dziubka z usteczek, w tym samy czasie odgina głowę do tyłu robiąc mini garba...komiczne :-D:-D:-D, kurcze, ale jeszcze nie udało mi się tego uwiecznić :dry:
 
Moja tez sie boi ludzi w okularach:sorry2:,daje buziaki-karpiki i wogole bardzo lubi sie po przytulac sama z siebie ,jest taka pieszczoszka.:tak::-):-):-):-)
Glowa tez wali i w tyl i w przod:baffled:
Ogolnie nie slucha sie mnie,czasami tylko zareaguje na moje NIE WOLNO:dry:
 
U nas też często jest grana rybka- cmoook :tak::-), a przytulaczek też z niej niezły...jak ma ochotę oczywiście :-)
 

A jeszcze jedno pytanie. Czy wasze dzieci siadają plecami do czegoś i zaczynają uderzać w to głową. To zachowanie mnie troche nie pokoi:confused:
nie. ale kładzie się na podłodze i nogami wali w jakiś przedmiot. :-)
z tego co pamiętam to moja siostra specjalizowała się w odbijaniu od oparcia kanapy.
 
Natanowi parę razy się zdarzyło obijać główka ścianę,wyglądało,że bardzo mu się to podoba:eek:
tera jak się bawimy i chcę go posadzić na podłogę to tak się prostuje,że zostaje mi go tylko położyć:-D:-D
 
Dominik wogóle boi się obcych, okularników z samej racji okularów nie, tylko obcych okularników.
Bardzo nie lubi jak mam turban z ręcznika, jak był mały to ryczał a teraz się chowa i wygląda zza winkla czy ten ktoś już poszedł. Ostatnio zaczęłam wiązać włosy ( bo strasznie szarpał za nie) i się długo przyglądał co jest nie tak. Zaczęłam zakładać opaskę , przez pól dnia się na nią patrzył dziwnie. Teraz umie już ja ściagnać i założyć z powrotem.

Nie ryczy jak mnie nie ma i jest z tatą, mało tego mogłabym wyjść i nie wrócić długo nawet by wtedy nie zauważył. Z tym to mi akurat ciężko bo tak myślę czasami, że on mnie mniej kocha. Nie podnoszę go do sufitu, nie pozwalam mu wsadzać łapki do video, nie oglądam z nim kreskówek. Z tatusiem jest weselej.

Daje buzi na życzenie lub jak ma humor ale tak z otwartym pyszczkiem , taki karpik. Robi też noski-noski-eskimoski i buc (delikatnie czołem w inne czoło). To takie jego okazywanie czułości. Bije też z liścia po twarzy i brzuchu ale nigdy mnie. Mnie gryzie w... pierś.
Jak zwykle mnie rozwaliłaś :-D:-D:-D:-D:-D Lubię czytać twoje posty, masz super poczucie humoru :-D:-D:-D:-D
Z tym biciem z liścia to u nas jest tak, że mama zawsze obrywa :dry: Ta mama, która karmi, ta mama, która w nocy wstaje, ta, która zawsze jest w pełni gotowa do pomocy :nerd:. Będę musiała jej tego zabraniać, bo się rozbestwiła...

Amelka boi się ludzi, a u lekarza jak jesteśmy to jest taki ryk!!!! Śmieję się, że ma chyba po mnie góralskie płuca, nie wiem skąd w niej tyle pary, żeby się tak drzeć
 
reklama
Och, shanta.
imangel.gif


Ja zrobiłam z Miku dzikuska bo jestem mało kontaktowa, ale zmienię się i na wiosnę będę chodzić na plac zabaw i gadać o dupie Maryni z innymi mamami. O dziwo, to samo robię na forum i zupełnie mi to nie przeszkadza.

Dziś mieliśmy gości ale z małymi dziećmi ( 3miesiace i 2 lata) a Miku bardzo lubi dzieci ( reklama z chichoczącymi dziećmi jest hitem, pokazuje palcem na dzidzie w gazecie, daje buzi dzidzi-lalce, typowe zachowania dla jego wieku ale śmieszne).
Zupełnie mu nie przeszkadzało, ze było dużo ludzi w domu, ze obcy brali go na ręce, popisywał się i wreszcie polubił niektóre zabawki (które chyba jednak kupiłam na wyrost) bo zobaczył, że duża dzidzia się nimi bawi.
Więc pewnie fajnie mieć dzieci z niewielką różnicą wieku, bo młodsze małpuje starsze przez to się szybciej rozwija.

Oglądałam program mamowo- dzieciowy na tvn style ( powtórka jakaś) i tam mówili,że inteligencja dziecka zależy też od tego jak zachowywal sie tata w okresie naszej ciaży. Jesli był czuły , uczynny to IQ w góre jeśli zlewał to w dół. No i w ten sposób Miku ma juz na starcie w plecy. Głupie chłopy.
 
Ostatnia edycja:
Do góry